Reforma OFE wejdzie w życie od początku lipca przyszłego roku - poinformował PAP wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Dodał, że jest to bardzo kompleksowa reforma, przygotować się do niej musi także ZUS.
Moim zdaniem, reforma OFE wejdzie w życie od początku lipca przyszłego roku. Jest to bardzo kompleksowa reforma, która nadal wymaga ustaleń międzyresortowych, ponadto przygotować się do niej musi również ZUS
— powiedział w rozmowie z PAP Morawiecki.
Ocenił, że obecny system „na razie działa, a my nie chcemy przeprowadzać zmian z niepotrzebnym pośpiechem”.
Chciałbym, żeby 25 proc. środków z OFE, które ma być przeniesione do Funduszu Rezerwy Demograficznej, było zapisane na kontach emerytalnych, ale żeby służyło rozwojowi gospodarczemu kraju i mogło być angażowane na zasadach rynkowych, czyli np. jako wsady kapitałowe. Bardziej więc widzę udział tych środków w formie partnerstwa publiczno-prywatnego niż inwestycji publicznych
— powiedział.
Jak dodał, „w rozmowach między resortami nie pojawiają się większe różnice zdań”.
Późniejszy termin wejścia reformy OFE w życie wynika z ilości technikaliów, które muszą zostać dopięte
— podkreślił.
W lipcu 2016 r. Morawiecki zaprezentował Program Budowy Kapitału, który jest jednym z filarów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zakłada on przekształcenie OFE w fundusze inwestycyjne - 75 proc. aktywów ma trafić na Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego Polaków (IKZE). Natomiast pozostałe 25 proc. - do Funduszu Rezerwy Demograficznej, zarządzanie którym ma przejąć PFR. Zgodnie z pierwotnym planem przekształcenie OFE miałoby nastąpić od stycznia 2018 roku.
Drugi element planowanej reformy to upowszechnienie pracowniczych planów kapitałowych w celu oszczędzania na emeryturę.
Minister stwierdził, że z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę w październiku może skorzystać 80-83 proc. uprawnionych do tego osób. Dodał, że zgodnie z założeniami, w tym roku koszt wcześniejszego wieku emerytalnego wyniesie 2,6 mld zł.
Od 1 października kobiety uzyskają prawo do emerytury od 60. roku życia, a mężczyźni od 65. Obecnie ustawowy wiek emerytalny wynosi 67 lat.
Dane empiryczne dot. kohort ludzi przechodzących na emeryturę wskazują, że z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę w październiku skorzysta 80-83 proc. uprawnionych do tego ludzi
— powiedział w rozmowie z PAP wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Jak przekazał, w ubiegłym tygodniu spotkał się z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską oraz jej zespołem, gdzie ustalono, że będą pracować nad „bodźcami dla pracowników do pozostania na rynku pracy”.
Nie jest oczywiście tak, że chcemy zniechęcić obywateli do korzystania z tego przywileju, ale raczej zachęcić tych, którzy mają jeszcze siły i chęci do pracy, żeby to robili
— tłumaczy wicepremier.
Liczymy, że po wprowadzeniu tych bodźców wskaźnik ludzi przechodzących na emeryturę spadnie do 60-70 proc. i ok. 35 proc. uprawnionych do szybszej emerytury osób zostanie na rynku pracy. Byłaby to duża ulga zarówno dla rynku pracy, jak i dla budżetu państwa
— wyjaśnił.
Założyliśmy, że w tym roku koszt wcześniejszego wieku emerytalnego wyniesie 2,6 mld zł
— dodał.
Ale jest to bardzo konserwatywne założenie, ponieważ zakłada, że na wcześniejszą emeryturę wybierze 92 proc. uprawnionych do tego osób. A jeśli udałoby się obniżyć ten poziom do ok. 65 proc., to dla budżetu byłaby to oszczędność ok. miliarda złotych w samym 2017 r. i proporcjonalnie więcej w kolejnych latach
— powiedział.
Wicepremier przekazał, że plan jest taki, aby docelowo do Pracowniczego Planu Kapitałowego (PPK) przystąpili wszyscy przedsiębiorcy.
Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że rzeczywistość gospodarcza wśród małych przedsiębiorstw jest inna niż wśród średnich i dużych, więc chcielibyśmy dla nich zasugerować jakiś okres przejściowy. Nie taki krótki, może nawet dwuletni, w którym sprawa ta zostanie poddana debacie publicznej. Od lipca 2018 r. PPK obowiązywałyby więc przedsiębiorców dużych, średnich oraz dobrowolnie małych
— powiedział Morawiecki.
Liczę, że reforma wpłynie pozytywnie na rynek akcji, bo zniknie element niepewności, a poziom inwestycji w akcje zostanie utrzymany
— zaznaczył.
Pierwsze wnioski emerytalne wynikające z obniżonego wieku emerytalnego będzie można składać 30 dni wcześniej - od 1 września 2017 r.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Reforma OFE wejdzie w życie od początku lipca przyszłego roku - poinformował PAP wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Dodał, że jest to bardzo kompleksowa reforma, przygotować się do niej musi także ZUS.
Moim zdaniem, reforma OFE wejdzie w życie od początku lipca przyszłego roku. Jest to bardzo kompleksowa reforma, która nadal wymaga ustaleń międzyresortowych, ponadto przygotować się do niej musi również ZUS
— powiedział w rozmowie z PAP Morawiecki.
Ocenił, że obecny system „na razie działa, a my nie chcemy przeprowadzać zmian z niepotrzebnym pośpiechem”.
Chciałbym, żeby 25 proc. środków z OFE, które ma być przeniesione do Funduszu Rezerwy Demograficznej, było zapisane na kontach emerytalnych, ale żeby służyło rozwojowi gospodarczemu kraju i mogło być angażowane na zasadach rynkowych, czyli np. jako wsady kapitałowe. Bardziej więc widzę udział tych środków w formie partnerstwa publiczno-prywatnego niż inwestycji publicznych
— powiedział.
Jak dodał, „w rozmowach między resortami nie pojawiają się większe różnice zdań”.
Późniejszy termin wejścia reformy OFE w życie wynika z ilości technikaliów, które muszą zostać dopięte
— podkreślił.
W lipcu 2016 r. Morawiecki zaprezentował Program Budowy Kapitału, który jest jednym z filarów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zakłada on przekształcenie OFE w fundusze inwestycyjne - 75 proc. aktywów ma trafić na Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego Polaków (IKZE). Natomiast pozostałe 25 proc. - do Funduszu Rezerwy Demograficznej, zarządzanie którym ma przejąć PFR. Zgodnie z pierwotnym planem przekształcenie OFE miałoby nastąpić od stycznia 2018 roku.
Drugi element planowanej reformy to upowszechnienie pracowniczych planów kapitałowych w celu oszczędzania na emeryturę.
Minister stwierdził, że z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę w październiku może skorzystać 80-83 proc. uprawnionych do tego osób. Dodał, że zgodnie z założeniami, w tym roku koszt wcześniejszego wieku emerytalnego wyniesie 2,6 mld zł.
Od 1 października kobiety uzyskają prawo do emerytury od 60. roku życia, a mężczyźni od 65. Obecnie ustawowy wiek emerytalny wynosi 67 lat.
Dane empiryczne dot. kohort ludzi przechodzących na emeryturę wskazują, że z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę w październiku skorzysta 80-83 proc. uprawnionych do tego ludzi
— powiedział w rozmowie z PAP wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Jak przekazał, w ubiegłym tygodniu spotkał się z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską oraz jej zespołem, gdzie ustalono, że będą pracować nad „bodźcami dla pracowników do pozostania na rynku pracy”.
Nie jest oczywiście tak, że chcemy zniechęcić obywateli do korzystania z tego przywileju, ale raczej zachęcić tych, którzy mają jeszcze siły i chęci do pracy, żeby to robili
— tłumaczy wicepremier.
Liczymy, że po wprowadzeniu tych bodźców wskaźnik ludzi przechodzących na emeryturę spadnie do 60-70 proc. i ok. 35 proc. uprawnionych do szybszej emerytury osób zostanie na rynku pracy. Byłaby to duża ulga zarówno dla rynku pracy, jak i dla budżetu państwa
— wyjaśnił.
Założyliśmy, że w tym roku koszt wcześniejszego wieku emerytalnego wyniesie 2,6 mld zł
— dodał.
Ale jest to bardzo konserwatywne założenie, ponieważ zakłada, że na wcześniejszą emeryturę wybierze 92 proc. uprawnionych do tego osób. A jeśli udałoby się obniżyć ten poziom do ok. 65 proc., to dla budżetu byłaby to oszczędność ok. miliarda złotych w samym 2017 r. i proporcjonalnie więcej w kolejnych latach
— powiedział.
Wicepremier przekazał, że plan jest taki, aby docelowo do Pracowniczego Planu Kapitałowego (PPK) przystąpili wszyscy przedsiębiorcy.
Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że rzeczywistość gospodarcza wśród małych przedsiębiorstw jest inna niż wśród średnich i dużych, więc chcielibyśmy dla nich zasugerować jakiś okres przejściowy. Nie taki krótki, może nawet dwuletni, w którym sprawa ta zostanie poddana debacie publicznej. Od lipca 2018 r. PPK obowiązywałyby więc przedsiębiorców dużych, średnich oraz dobrowolnie małych
— powiedział Morawiecki.
Liczę, że reforma wpłynie pozytywnie na rynek akcji, bo zniknie element niepewności, a poziom inwestycji w akcje zostanie utrzymany
— zaznaczył.
Pierwsze wnioski emerytalne wynikające z obniżonego wieku emerytalnego będzie można składać 30 dni wcześniej - od 1 września 2017 r.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/350559-zus-musi-przygotowac-sie-do-reformy-ofe-morawiecki-moim-zdaniem-wejdzie-ona-w-zycie-od-poczatku-lipca-przyszlego-roku