Station F – pod tą nazwą, brzmiącą jednocześnie francusko i globalnie, otwarto wczoraj 29 czerwca 2017 roku w Paryżu największy kampus startupów na świecie. Na potrzeby kampusu pomysłowo przebudowano modernistyczną halę kolejową z żelbetonu, wybitny zabytek architektury XX wieku – Halle Freyssinet o długości 300 metrów – koło nowego kompleksu francuskiej Biblioteki Narodowej. Architektura postindustrialna jest ceniona przez ludzi kreatywnych XXI wieku. Miasto Paryż ma dynamiczną strategię ciągłego rozwoju cywilizacyjnego i zagospodarowania swojej cennej przestrzeni.
Kampus Station F pomieści 1000 startupów. Mógłby być także nazwany inkubatorem, ale nie jest przeznaczony tylko dla studentów i młodych absolwentów wyższych uczelni. Jak często przy takich przedsięwzięciach w świecie, powstał na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego – paryski samorząd terytorialny współdziałał z innowacyjnym biznesem francuskim i międzynarodowym. W przyszłości kampus może przekształcić się w park naukowo-technologiczny, lecz zaprasza kreatywne startupy działające we wszystkich – mnie tylko ściśle technologicznych – dziedzinach gospodarki. Liczy się innowacyjność. Do tworzenia kampusu i zarządzania nim wykorzystano między innymi kapitał ludzki i wzory z amerykańskiej Doliny Krzemowej.
Wielka skala i wszechstronność kampusu Station F ma na celu wyzwolenie kreatywnej i innowacyjnej synergii. Energii intelektualnej i przedsiębiorczej w stołecznym Paryżu i całej Francji nie brakuje – synergia pozwoli je pomnożyć. A gdzie jest wszechstronny i synergiczny kampus startupów miasta stołecznego Warszawy?
CZYTAJ TEŻ:
Przyspieszające zmiany cywilizacyjne. W jaki sposób przemysł wraca na Zachód
Polskie terytoria w kosmosie czekają na zagospodarowanie. Bułgaria właśnie zagospodarowała swoje
Liczby twarde jak grafen: Polska traci innowacyjność, cała UE przegrywa wyścig z Chinami
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/346651-najwiekszy-kampus-startupow-na-swiecie-zostal-otwarty-w-stolicy-francji-a-co-w-stolicy-polski