Minister energii Krzysztof Tchórzewski zadeklarował w środę, że strona polska podtrzymuje swoje stanowisko, wyrażone w rozpoczęciu tzw. procedury żółtej kartki wobec unijnej propozycji pakietu zimowego, czyli nowych regulacji KE dotyczących rynku energii.
Szef resortu energii nie chciał przesądzać na ile polska propozycja ostatecznie zyska poparcie innych państw UE. Jak powiedział, w tej sprawie prowadzone są negocjacje. Tchórzewski ocenił, że najwięcej zależy od państw UE o największej liczbie ludności.
Sprawa negocjacji trwa (#). Na dzień dzisiejszy wszystko zależy od spojrzenia głównych +mocarzy+ unijnych pod względem liczby ludności
— powiedział dziennikarzom minister w kuluarach rozpoczętego w środę wieczorem w Wiśle (Śląskie) International Mining Forum - spotkania przedstawicieli praktyki i nauki górniczej z kilkunastu krajów świata.
Według Tchórzewskiego wyniki wielu głosowań na forum unijnym opartych o zasadę, zgodnie z którą bardziej liczą się głosy państw o dużej liczbie ludności, wskazują iż - jak mówił - np. Francja i Niemcy wraz z 1-2 innymi państwami są w stanie zablokować wszystkie decyzje.
Widzimy więc w jakiej sytuacji jesteśmy
— podsumował szef resortu energii, komentując polskie szanse na poparcie „żółtej kartki” dla pakietu zimowego. Dodał, że nie można wykluczyć, iż Polska zbierze jednak odpowiednią większość potrzebną do zablokowania - jak mówił - „innych decyzji”. „Nad tym się pracuje” - powiedział Tchórzewski, nie precyzując o jakie decyzje chodzi.
W maju br. wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski ocenił w Katowicach, że - według ówczesnego wstępnego rozeznania - ponad 10 unijnych państw ma w sprawie propozycji tzw. pakietu zimowego stanowisko podobne do Polski, która wszczęła tzw. procedurę żółtej kartki wobec pakietu.
Chodzi o przyjętą w maju przez Sejm i popartą przez Senat uchwałę, zgodnie z którą propozycje Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej dotyczące wewnętrznego rynku energii elektrycznej są niezgodne z zasadą pomocniczości. Zasada ta polega na tym, że każdy szczebel władzy realizuje tylko te zadania, które nie mogą być skutecznie realizowane przez szczebel niższy. Zgodnie z polskim stanowiskiem pakiet nie zapewnia osiągnięcia zamierzonego celu działania na poziomie UE w sposób skuteczniejszy i lepszy niż działania podejmowane na poziomie krajowym.
Dla Polski nie do zaakceptowania jest przede wszystkim proponowany limit emisyjny CO2 w wysokości 550 gramów na kilowatogodzinę - jego przyjęcie oznaczałoby faktyczny koniec energetyki węglowej, nawet przy zastosowaniu najbardziej nowoczesnych, wysokosprawnych technologii zgazowania węgla lub tzw. czystych technologii węglowych. W ramach procedury żółtej kartki każdy parlament narodowy lub każda izba w państwach UE może przesłać przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji uzasadnioną opinię w sprawie niezgodności danego aktu prawnego z zasadą pomocniczości. Jeżeli takie opinie stanowią jedną trzecią głosów, wówczas projekt musi zostać poddany ponownej analizie. Po jej dokonaniu Komisja Europejska może wycofać, zmienić lub podtrzymać projekt ustawodawczy, uzasadniając swój wybór.
Polska jest przeciwna wprowadzeniu w odniesieniu do projektowanych systemów budowy nowych mocy wytwórczych, tzw. rynków mocy, limitu emisji CO2 dla elektrowni, ponieważ takie rozwiązanie „praktycznie powoduje wykluczenie możliwości udziału w rynku energii przez jednostki węglowe”.
Pakiet zimowy to propozycje nowych regulacji Komisji Europejskiej dotyczące rynku energii, które zostały przedstawione pod koniec listopada ub. roku. Bruksela zaproponowała m.in. zmiany na rynku energetycznym w UE, by dopasować go do potencjału dojrzałego już sektora źródeł odnawialnych. Polska zgłosiła zastrzeżenia dotyczące limitu emisji dla elektrowni węglowych w ramach rynku mocy. Rynek mocy to rodzaj pomocy publicznej polegającej na tym, że wytwórcy energii otrzymują pieniądze nie tylko za energię dostarczoną, ale też za gotowość jej dostarczenia.
Zaproponowany przez KE limit emisji na poziomie 550 gramów CO2 na kilowatogodzinę - o ile wszedłby w życie - uniemożliwiłby finansowanie budowy nowych, opartych na węglu elektrowni w Polsce z instrumentu, jakim jest rynek mocy. Rząd liczy na to, że Komisja Europejska zgodzi się, by nasz kraj tworzył rynek mocy na starych zasadach, co mogłoby oznaczać, że będzie nam przyznany wyjątek od stosowania ograniczenia limitu. Propozycja KE przewiduje bowiem, że instalacje już istniejące miałyby spełniać nowe normy po pięciu latach.
Dzięki innowacjom górnictwo węgla kamiennego może sprostać wyzwaniom klimatycznym i udowodnić, że korzystanie z węgla jako źródła energii może być efektywne i bezpieczne dla środowiska - przekonywał Krzysztof Tchórzewski.
Przede wszystkim mówimy o innowacjach. Innowacje, zmiany, wszystkie udoskonalenia, które należy wprowadzić w górnictwie są związane z formułą walki o to, żeby górnictwo mogło wygrać w sytuacji zmieniających się wymogów klimatycznych. To niezwykle ważne, zarówno dla sektora węgla koksowego jak i energetycznego
— ocenił Tchórzewski.
W Ministerstwie Energii kładziemy mocny nacisk na innowacje i takie zmiany, dzięki którym można wykazać, że węgiel kamienny jest do zaakceptowania z klimatycznego punktu widzenia. Osobiście mam takie przekonanie, choć nie zawsze jest to jeszcze przyjmowane ze zrozumieniem na zewnątrz
— dodał minister, podkreślając, że strona polska prowadzi w tej sprawie stały dialog z przedstawicielami Komisji Europejskiej.
Według Tchórzewskiego takie międzynarodowe spotkania jak te rozpoczęte w środę w woj. śląskim, pomagają w zmianie podejścia do górnictwa na forum międzynarodowym, które dziś często jest kształtowane przez postulat całkowitej dekarbonizacji, z którym nie zgadza się Polska.
Zdaniem ministra, osiągnięcie postulowanego przez KE całkowitego wyeliminowania węgla z europejskiej gospodarki do 2050 r. oznaczałoby dla Polski wzrost cen energii co najmniej o 100 proc., co - jak mówił Tchórzewski - jest nie do przyjęcia zarówno dla przedsiębiorców, jak i dla obywateli. Minister przypomniał, że Polska zamierza, dużym wysiłkiem, zmniejszyć udział węgla w produkcji energii w 2050 r. do ok. 50 proc., wobec ponad 80 proc. obecnie.
Tchórzewski przypomniał, że Komisja Europejska notyfikowała program pomocowy dla polskiego górnictwa, służący ratowaniu tej branży, a to oznacza, że akceptuje fakt, iż polskie górnictwo i węgiel nadal są i będą potrzebne polskiej gospodarce.
Na to wszystko możemy spojrzeć z pewną nadzieją, że jeżeli pokażemy wolę pójścia w kierunku górnictwa ekologicznego, innego pod względem klimatycznym, to możemy dużo uzyskać
— mówił minister.
Uczestniczący w środowej inauguracji górniczego Forum ambasador Australii w Polsce Paul Wojciechowski ocenił, że australijskie podejście do węgla jest podobne do polskiego – Australia należy do dużych producentów tego surowca.
Jako kraje węglowe musimy trzymać się razem; nasze myślenie w Australii jest podobne do polskiego. Problemy zmiany klimatu są wyzwaniem, ale musimy rozwiązywać je rozumnie i pamiętać, że węgiel nadal będzie rozwiązaniem dla wielu gospodarek. Powinniśmy razem pracować, by zmienić wizerunek węgla na arenie światowej. Nie wstydzimy się węgla i walczymy o zrozumienie, że ten surowiec jest nadal ważnym rozwiązaniem dla cywilizacji
— mówił ambasador Australii.
Gospodarzem tegorocznego International Mining Forum (IMF) jest Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW). W czwartek eksperci i praktycy z branży wydobywczej w krajach należących do światowej czołówki przemysłu węglowego spotkają się w należącej do JSW kopalni Pniówek, w kolejnym dniu odwiedzą też inne kopalnie spółki.
Konferencja IMF po raz pierwszy odbyła się w 2004 r. z inicjatywy Polskiej Akademii Nauk i Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. W środowisku górniczym zyskała prestiż, stając się platformą wymiany myśli naukowej i praktycznych inżynierskich rozwiązań na forum międzynarodowym, z udziałem przedstawicieli branży górniczej z całego świata. Na Śląsk przyjechali m.in. przedstawiciele sektora węglowego z Australii, RPA, Kanady i państw Ameryki Południowej.
Prezes JSW Daniel Ozon ocenił podczas inauguracji Forum, iż sprostanie nowym wyzwaniom związanym z przejściem do gospodarki opartej na zaawansowanych technologiach wiele osób niesłusznie utożsamia z odejściem od gospodarki opartej na przemyśle surowcowym.
Tak jednak nie jest. Są to bowiem zupełnie różne wyzwania i dziedziny wzajemnie przenikające się, a nie wykluczające. Należy jednoznacznie stwierdzić, iż przez najbliższych kilkadziesiąt lat ideę społeczeństwa opartego na najnowszych technologiach będziemy realizować wykorzystując tradycyjne gałęzie gospodarki. Polska energetyka na długo pozostanie oparta na węglu, a świat przez kolejne dziesiątki lat nie odejdzie od produkcji stali z wykorzystaniem koksu
— mówił Ozon.
Nie możemy również zapominać o tym, że oparcie się na własnych zasobach naturalnych, wolnych od wszelkiego typu ryzyka, jest nie tylko gwarantem suwerenności państwa, ale równocześnie solidnym wsparciem realizacji programu sanacji gospodarki. Pamiętajmy, że nasza cywilizacja zbliża się do momentu, w którym poziom zużycia surowców mineralnych, zwłaszcza surowców energetycznych, będzie powodował wyczerpywanie dostępnych złóż, przy jednoczesnym spadku możliwości odkrycia nowych
– wskazał prezes JSW.
Według Ozona rozpoczęta w środę konferencja ma być platformą wymiany myśli naukowej i praktycznych doświadczeń inżynierskich, które uaktywnią polski i międzynarodowy kapitał intelektualny na rzecz współtworzenia lepszej przyszłości górnictwa jako branży niezbędnej w nowoczesnej gospodarce. Partnerem Forum jest spółka JSW Innowacje, która ma przygotowywać i wdrażać nowoczesne rozwiązania w grupie JSW.
Podczas obrad Forum JSW zamierza przedstawić kierunkowe założenia opracowywanej właśnie strategii działania swojej grupy kapitałowej do 2030 r. Jednym z tych założeń ma być większa mechanizacja pracy i wdrażanie innowacji, opartych na nowoczesnych technologiach. Wśród tematów obrad są także m.in. perspektywy pogodzenia rozwoju sektora wydobywczego z ograniczeniem jego wpływu na środowisko czy wyzwania w obszarze informatyki, wciąż w niewielkiej skali obecnej w kopalniach. Uczestnicy mają też w praktyce zapoznać się ze specyfiką kopalń JSW, w tym z wykorzystywaną techniką i technologią eksploatacji.
Mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/346377-innowacje-pozwola-sprostac-wyzwaniom-klimatycznym-tchorzewski-to-niezwykle-wazne-dla-sektora-wegla-koksowego-i-energetycznego