Podzielony na dziewięć rozdziałów Program dla górnictwa składa się z dwóch części. Pierwsza to diagnoza oraz analiza obecnego stanu sektora węgla kamiennego. Wynika z niej m.in., iż w Polsce jest ok. 31 mld ton niezagospodarowanych zasobów węgla kamiennego, co stanowi dostateczną rezerwę dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Druga część dokumentu wskazuje na cele Programu oraz metody ich realizacji.
Wśród dziesięciu szczegółowych celów jest m.in. ustabilizowanie rentowności i płynności finansowej przez dostosowanie produkcji do potrzeb rynku, kontynuacja integracji górnictwa z energetyką, zapewnienie pokrycia krajowych potrzeb, inwestycje w dotarcie do nowych złóż i poprawa efektywności wydobycia, rozwój kompetencji pracowników, wspieranie i rozwój czystych technologii węglowych, innowacyjność i poprawa bezpieczeństwa w kopalniach, dywersyfikacja przemysłowego wykorzystania węgla kamiennego, ujednolicenie i uproszczenie systemu wynagradzania w górnictwie oraz dokończenie działań restrukturyzacyjnych, m.in. włączenie Kompanii Węglowej (która przed rokiem przekazała swoje kopalnie do PGG) do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Program wskazuje możliwe do podjęcia działania, służące realizacji założonych celów. Odnośnie ustabilizowania i zapewnienia efektywności w segmencie węgla energetycznego mowa np. Górnośląskiej Grupie Producentów Węgla Energetycznego oraz Sektorowym Funduszu Stabilizacyjnym i Dynamicznej Mapie Parytetów Cenowych - pomysły te nie zostały jednak rozwinięte w poniedziałkowej prezentacji. W segmencie węgla koksowego Program zakłada budowę efektywnego modelu grupy węglowo-koksowej, której liderem jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Inny przewidziany w Programie projekt to Sektorowa Dynamiczna Baza Zasobowa dla górnictwa węgla kamiennego.
Wkrótce programami dla górnictwa węgla kamiennego i brunatnego ma zająć się kierownictwo Ministerstwa Energii. Później przyjęty przez resort program trafi do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Następnie dokumentami powinien zająć się Komitet Stały rządu, a w konsekwencji rząd.
Jak mówił wiceminister Tobiszowski, docelowo Rada Ministrów ma przyjąć strategię energetyczną Polski, której elementami składowymi będą sektorowe programy dla górnictwa węgla kamiennego i brunatnego, strategia dla ciepłownictwa (prace nad nią uwzględnią niedawne włączenie aktywów ciepłowniczych koncernu EDF do PGE) oraz prognozowany miks energetyczny Polski.
Realizację programu ma monitorować Komitet sterujący ds. górnictwa, działający przy pełnomocniku rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla; obecnie tę funkcję pełni wiceminister Tobiszowski.
Podczas poniedziałkowych obrad zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa socjalnego górników omawiano także m.in. sytuację związaną ze sprzeciwem Polski wobec unijnego pakietu zimowego, w stosunku do którego Polska wszczęła w maju tzw. procedurę żółtej kartki - chodzi o uznanie, iż propozycje Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczące wewnętrznego rynku energii elektrycznej są niezgodne z zasadą pomocniczości. Zasada ta polega na tym, że każdy szczebel władzy realizuje tylko te zadania, które nie mogą być skutecznie realizowane przez szczebel niższy.
Zgodnie z polskim stanowiskiem, pakiet nie zapewnia osiągnięcia zamierzonego celu działania na poziomie UE lepiej, niż działania podejmowane na poziomie krajowym. Jak mówił w poniedziałek Tobiszowski, strona Polska ma wątpliwości co do legalności procedowania pakietu zimowego.
Pakiet zimowy to propozycje nowych regulacji Komisji Europejskiej dotyczące rynku energii, które zostały przedstawione pod koniec listopada ub. roku. Bruksela zaproponowała m.in. zmiany na rynku energetycznym w UE, by dopasować go do potencjału dojrzałego już sektora źródeł odnawialnych. Polska zgłosiła zastrzeżenia dotyczące limitu emisji dla elektrowni węglowych w ramach rynku mocy.
Rynek mocy to rodzaj pomocy publicznej polegającej na tym, że wytwórcy energii otrzymują pieniądze nie tylko za energię dostarczoną, ale też za gotowość jej dostarczenia.
Zaproponowany przez KE limit emisji na poziomie 550 gramów CO2 na kilowatogodzinę - o ile wszedłby w życie - uniemożliwiłby finansowanie budowy nowych, opartych na węglu elektrowni w Polsce z instrumentu, jakim jest rynek mocy.
eh/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Podzielony na dziewięć rozdziałów Program dla górnictwa składa się z dwóch części. Pierwsza to diagnoza oraz analiza obecnego stanu sektora węgla kamiennego. Wynika z niej m.in., iż w Polsce jest ok. 31 mld ton niezagospodarowanych zasobów węgla kamiennego, co stanowi dostateczną rezerwę dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Druga część dokumentu wskazuje na cele Programu oraz metody ich realizacji.
Wśród dziesięciu szczegółowych celów jest m.in. ustabilizowanie rentowności i płynności finansowej przez dostosowanie produkcji do potrzeb rynku, kontynuacja integracji górnictwa z energetyką, zapewnienie pokrycia krajowych potrzeb, inwestycje w dotarcie do nowych złóż i poprawa efektywności wydobycia, rozwój kompetencji pracowników, wspieranie i rozwój czystych technologii węglowych, innowacyjność i poprawa bezpieczeństwa w kopalniach, dywersyfikacja przemysłowego wykorzystania węgla kamiennego, ujednolicenie i uproszczenie systemu wynagradzania w górnictwie oraz dokończenie działań restrukturyzacyjnych, m.in. włączenie Kompanii Węglowej (która przed rokiem przekazała swoje kopalnie do PGG) do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Program wskazuje możliwe do podjęcia działania, służące realizacji założonych celów. Odnośnie ustabilizowania i zapewnienia efektywności w segmencie węgla energetycznego mowa np. Górnośląskiej Grupie Producentów Węgla Energetycznego oraz Sektorowym Funduszu Stabilizacyjnym i Dynamicznej Mapie Parytetów Cenowych - pomysły te nie zostały jednak rozwinięte w poniedziałkowej prezentacji. W segmencie węgla koksowego Program zakłada budowę efektywnego modelu grupy węglowo-koksowej, której liderem jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Inny przewidziany w Programie projekt to Sektorowa Dynamiczna Baza Zasobowa dla górnictwa węgla kamiennego.
Wkrótce programami dla górnictwa węgla kamiennego i brunatnego ma zająć się kierownictwo Ministerstwa Energii. Później przyjęty przez resort program trafi do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Następnie dokumentami powinien zająć się Komitet Stały rządu, a w konsekwencji rząd.
Jak mówił wiceminister Tobiszowski, docelowo Rada Ministrów ma przyjąć strategię energetyczną Polski, której elementami składowymi będą sektorowe programy dla górnictwa węgla kamiennego i brunatnego, strategia dla ciepłownictwa (prace nad nią uwzględnią niedawne włączenie aktywów ciepłowniczych koncernu EDF do PGE) oraz prognozowany miks energetyczny Polski.
Realizację programu ma monitorować Komitet sterujący ds. górnictwa, działający przy pełnomocniku rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla; obecnie tę funkcję pełni wiceminister Tobiszowski.
Podczas poniedziałkowych obrad zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa socjalnego górników omawiano także m.in. sytuację związaną ze sprzeciwem Polski wobec unijnego pakietu zimowego, w stosunku do którego Polska wszczęła w maju tzw. procedurę żółtej kartki - chodzi o uznanie, iż propozycje Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczące wewnętrznego rynku energii elektrycznej są niezgodne z zasadą pomocniczości. Zasada ta polega na tym, że każdy szczebel władzy realizuje tylko te zadania, które nie mogą być skutecznie realizowane przez szczebel niższy.
Zgodnie z polskim stanowiskiem, pakiet nie zapewnia osiągnięcia zamierzonego celu działania na poziomie UE lepiej, niż działania podejmowane na poziomie krajowym. Jak mówił w poniedziałek Tobiszowski, strona Polska ma wątpliwości co do legalności procedowania pakietu zimowego.
Pakiet zimowy to propozycje nowych regulacji Komisji Europejskiej dotyczące rynku energii, które zostały przedstawione pod koniec listopada ub. roku. Bruksela zaproponowała m.in. zmiany na rynku energetycznym w UE, by dopasować go do potencjału dojrzałego już sektora źródeł odnawialnych. Polska zgłosiła zastrzeżenia dotyczące limitu emisji dla elektrowni węglowych w ramach rynku mocy.
Rynek mocy to rodzaj pomocy publicznej polegającej na tym, że wytwórcy energii otrzymują pieniądze nie tylko za energię dostarczoną, ale też za gotowość jej dostarczenia.
Zaproponowany przez KE limit emisji na poziomie 550 gramów CO2 na kilowatogodzinę - o ile wszedłby w życie - uniemożliwiłby finansowanie budowy nowych, opartych na węglu elektrowni w Polsce z instrumentu, jakim jest rynek mocy.
eh/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/345960-jest-nowy-program-dla-gornictwa-w-2030-r-polska-gospodarka-bedzie-potrzebowala-do-nawet-86-ton-wegla-kamiennego?strona=2