Solidarność uważa, że prace nad projektem posuwają się zbyt powoli. Minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreśla, że tempo prac zależne jest od podkomisji powołanej do rozpatrzenia projektu. W czwartkowej rozmowie z PAP przypomniała, że nastąpiła zmiana przewodniczącego - Jan Mosiński (PiS) zrezygnował, ponieważ przewodniczy innej komisji, zastąpił go Janusz Śniadek (PiS), czyli - jak podkreśliła minister - teraz za prowadzenie tego projektu odpowiada były przewodniczący Solidarności.
Rząd nie może popędzać parlamentu w pracach. Nasze stanowisko jest od samego początku takie samo: uważamy, że należałoby +etapować+ wprowadzanie ograniczeń handlu w niedzielę
— oceniła Rafalska.
Od dawna mówił o tym wicepremier Mateusz Morawiecki, my też o tym mówiliśmy, że etapem rozsądnym, rozsądną propozycją są dwie niedziele w miesiącu, zachowując te pozostałe ograniczenia dotyczące handlu w dni wolne od pracy
— dodała.
Rafalska zwróciła też uwagę, że jest to materia prawna niezwykle trudna, projekt wymaga zmian, są też bardzo liczne wyjątki.
Chcemy, żeby to było dobre rozwiązanie, a nie takie, które będzie od razu wymagało nowelizacji albo wycofywania się z jakichś zapisów
— powiedziała minister.
Oceniła, że 1 stycznia 2018 r. jako termin wejścia w życie tych rozwiązań jest „do osiągnięcia”.
We wtorek minister rodziny była specjalnym gościem posiedzenia Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, na którym dyskutowano m.in. o wolnych niedzielach w handlu. Jak poinformowała Solidarność w komunikacie, jej przewodniczący Piotr Duda zwrócił uwagę, że idąc do wyborów, PiS stawiał sprawę wolnych niedziel jako kwestię priorytetową i teraz powinien się z tego wywiązać. Alfred Bujara, przewodniczący Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń zapytał, kogo boi się rząd PiS, nie wprowadzając wolnych niedziel. Rafalska odpowiedziała, że rząd obawia się złych rozwiązań ustawowych.
ems/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Solidarność uważa, że prace nad projektem posuwają się zbyt powoli. Minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreśla, że tempo prac zależne jest od podkomisji powołanej do rozpatrzenia projektu. W czwartkowej rozmowie z PAP przypomniała, że nastąpiła zmiana przewodniczącego - Jan Mosiński (PiS) zrezygnował, ponieważ przewodniczy innej komisji, zastąpił go Janusz Śniadek (PiS), czyli - jak podkreśliła minister - teraz za prowadzenie tego projektu odpowiada były przewodniczący Solidarności.
Rząd nie może popędzać parlamentu w pracach. Nasze stanowisko jest od samego początku takie samo: uważamy, że należałoby +etapować+ wprowadzanie ograniczeń handlu w niedzielę
— oceniła Rafalska.
Od dawna mówił o tym wicepremier Mateusz Morawiecki, my też o tym mówiliśmy, że etapem rozsądnym, rozsądną propozycją są dwie niedziele w miesiącu, zachowując te pozostałe ograniczenia dotyczące handlu w dni wolne od pracy
— dodała.
Rafalska zwróciła też uwagę, że jest to materia prawna niezwykle trudna, projekt wymaga zmian, są też bardzo liczne wyjątki.
Chcemy, żeby to było dobre rozwiązanie, a nie takie, które będzie od razu wymagało nowelizacji albo wycofywania się z jakichś zapisów
— powiedziała minister.
Oceniła, że 1 stycznia 2018 r. jako termin wejścia w życie tych rozwiązań jest „do osiągnięcia”.
We wtorek minister rodziny była specjalnym gościem posiedzenia Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, na którym dyskutowano m.in. o wolnych niedzielach w handlu. Jak poinformowała Solidarność w komunikacie, jej przewodniczący Piotr Duda zwrócił uwagę, że idąc do wyborów, PiS stawiał sprawę wolnych niedziel jako kwestię priorytetową i teraz powinien się z tego wywiązać. Alfred Bujara, przewodniczący Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń zapytał, kogo boi się rząd PiS, nie wprowadzając wolnych niedziel. Rafalska odpowiedziała, że rząd obawia się złych rozwiązań ustawowych.
ems/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/345876-co-z-projektem-ograniczenia-handlu-w-niedziele-szef-komitetu-stalego-rm-nalezy-rozstrzygnac-czy-wolne-maja-byc-wszystkie-niedziele-czy-tylko-niektore?strona=2