Jak dodał, propozycja KE zakłada też „wiązanie obligacji różnych państw członkowskich”.
Pozwoli to na stworzenie holdingów obligacji państwowych i lepsze dzielenie się ryzykiem. Nie oznacza to w żadnym wypadku uwspólnotowienia długu. Nie oznacza to również zmiany przepisów dotyczących obligacji państwowych
— dodał komisarz.
Zaznaczył, że KE zależy również na tym, żeby państwa otrzymały większe zachęty co do reform, dlatego w budżecie unijnym powinna być na to przeznaczona specjalna „pomoc techniczna”.
Komisarz ds. gospodarczych i finansowych Pierre Moscovici podkreślił, że dla KE stało się jasne, iż trzeba zacząć działać w kwestii wspólnej waluty i stąd opublikowany w środę dokument.
Dlaczego? Odnowa gospodarcza w UE cały czas jest krucha i nierówna. (…) Ponadto istnieje zagrożenie, że powstanie strefa euro dwóch prędkości, która przyniosłaby negatywne konsekwencje. Pogłębiłyby się różnice gospodarcze, rosłyby też rozbieżności polityczne, prowadzące do ekstremalnych reakcji. Wydaje się nam też, że otwiera się nowa, historyczna szansa w Europie i nie można jej utracić
— powiedział.
Jak dodał, euro jest „symbolem jedności i gwarancją stabilności dla Europejczyków”.
Powinniśmy zrobić z euro dźwignię dla budowania dobrobytu. To jest jedyne narzędzie do odparcia bardzo niebezpiecznego populizmu, który żywi się różnymi tendencjami. Trzeba zakończyć to, co zaczęło się w Maastricht i stworzyć prawdziwą unię gospodarczo-walutową z silnymi instytucjami. Chcemy zacząć debatę na ten temat teraz
— podsumował.
Euro jest wspólną walutą 340 mln Europejczyków w 19 państwach członkowskich. Z państw członkowskich, które weszły do UE w 2004 r., siedem wprowadziło wspólną walutę. 25 lat temu traktat z Maastricht utorował drogę do wspólnej waluty; upłynęło 15 lat od wejścia do obiegu pierwszej monety.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak dodał, propozycja KE zakłada też „wiązanie obligacji różnych państw członkowskich”.
Pozwoli to na stworzenie holdingów obligacji państwowych i lepsze dzielenie się ryzykiem. Nie oznacza to w żadnym wypadku uwspólnotowienia długu. Nie oznacza to również zmiany przepisów dotyczących obligacji państwowych
— dodał komisarz.
Zaznaczył, że KE zależy również na tym, żeby państwa otrzymały większe zachęty co do reform, dlatego w budżecie unijnym powinna być na to przeznaczona specjalna „pomoc techniczna”.
Komisarz ds. gospodarczych i finansowych Pierre Moscovici podkreślił, że dla KE stało się jasne, iż trzeba zacząć działać w kwestii wspólnej waluty i stąd opublikowany w środę dokument.
Dlaczego? Odnowa gospodarcza w UE cały czas jest krucha i nierówna. (…) Ponadto istnieje zagrożenie, że powstanie strefa euro dwóch prędkości, która przyniosłaby negatywne konsekwencje. Pogłębiłyby się różnice gospodarcze, rosłyby też rozbieżności polityczne, prowadzące do ekstremalnych reakcji. Wydaje się nam też, że otwiera się nowa, historyczna szansa w Europie i nie można jej utracić
— powiedział.
Jak dodał, euro jest „symbolem jedności i gwarancją stabilności dla Europejczyków”.
Powinniśmy zrobić z euro dźwignię dla budowania dobrobytu. To jest jedyne narzędzie do odparcia bardzo niebezpiecznego populizmu, który żywi się różnymi tendencjami. Trzeba zakończyć to, co zaczęło się w Maastricht i stworzyć prawdziwą unię gospodarczo-walutową z silnymi instytucjami. Chcemy zacząć debatę na ten temat teraz
— podsumował.
Euro jest wspólną walutą 340 mln Europejczyków w 19 państwach członkowskich. Z państw członkowskich, które weszły do UE w 2004 r., siedem wprowadziło wspólną walutę. 25 lat temu traktat z Maastricht utorował drogę do wspólnej waluty; upłynęło 15 lat od wejścia do obiegu pierwszej monety.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/342254-ke-po-raz-kolejny-uderza-w-interesy-polski-zaproponowala-stworzenie-osobnego-budzetu-dla-strefy-euro?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.