Bank Millennium musi oddać posiadaczom kredytu frankowego ponad 25 tys. zł i 21 tys. franków w efekcie uznania umowy kredytowej za niezgodną z prawem - o takim wyroku poinformowało w czwartek Stowarzyszenie „Stop Bankowemu Bezprawiu”. Bank zapowiada apelację.
Sprawa, jak poinformowało SBB w komunikacie, dotyczyła klienta, który po wytoczeniu powództwa w toku sprawy zaprzestał spłaty kredytu, podnosząc m.in. zarzut nieważności umowy z powodu jej sprzeczności z prawem bankowym, kodeksem cywilnym oraz zasadami współżycia społecznego.
Sąd stwierdził, że jest to kredyt złotówkowy, zaś element indeksacji czyni z niego swoistego rodzaju hybrydę, której struktura nie odpowiada art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Jednak za podstawę rozstrzygnięcia sąd uznał brak określenia kwoty kredytu w CHF oraz zasad spłaty, w tym zasad oprocentowania kredytu, wskazując, że kredyt w złotówkach nie może być oprocentowany stawką LIBOR
— czytamy w komunikacie SBB.
W efekcie zasądził na rzecz klienta Banku Millennium ponad 25 tys. zł i blisko 21 tys. franków z odsetkami ustawowymi od 21 listopada 2013 roku, a ponadto ponad 17 tys. zł.
Stowarzyszenie przypomina, że to jedna z pierwszych tzw. spraw frankowych, która na początku 2015 roku wpłynęła do Sądu Okręgowego w Warszawie. Jej rozstrzygniecie w I instancji zajęło sądowi ponad 2 lata.
Dodaje, że jest to jednocześnie najwyższa do tej pory kwota zasądzona przez sąd w takiej sprawie i pierwsza, w której sąd zasądził roszczenie częściowo we franku szwajcarskim, bo w takiej walucie klient uiścił część rat na rzecz banku.
„To była trudna i pracochłonna sprawa. Gdy wnosiliśmy sprawę, temat był obcy dla sądów i w zasadzie zaczynaliśmy od absolutnych podstaw. Sąd bardzo wnikliwie przeanalizował wszystkie materiały i uznał, że umowa jest nieważna”
— cytuje komunikat mec. Barbarę Garlacz, która wygrała sprawę.
Rzecznik prasowy Banku Millennium Iwona Jarzębska, pytana o komentarz do wyroku zwraca uwagę, że jest on „nieprawomocny i odosobniony”. Zapowiada apelację ze strony banku.
„W ocenie banku umowy kredytowe, podobnie jak klauzula indeksacyjna, są ważne i obowiązują zarówno bank, jak i kredytobiorców. Orzeczenia wydane do tej pory przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej i zdecydowana większość orzeczeń wydanych przez polskie sądy potwierdziły ważność umów dotyczących kredytów walutowych indeksowanych oraz denominowanych w CHF, jak również istnienia i skuteczność należności wobec banków wynikających z tych kredytów”
— zaznacza.
Zapewnia, że bank, oferując kredyty indeksowane do walut obcych, „przestrzegał przepisów prawa oraz rekomendacji organów nadzoru, w tym Rekomendacji S”.
Zwraca jednocześnie uwagę, że „dotychczas nie zapadł przeciwko Bankowi Millennium żaden prawomocny wyrok, w którym zakwestionowano by ważność umów kredytów walutowych indeksowanych zawieranych przez bank z klientami”. Bank nie został też, dodaje rzeczniczka, prawomocnie zobowiązany do zwrotu rat kredytu poddanych indeksacji w jakiejkolwiek części.
Natomiast jedyny prawomocny wyrok, przypomina, zapadł na korzyść banku. We wrześniu 2016 roku Sąd Rejonowy w Warszawie oddalił powództwo kredytobiorcy Banku Millennium domagającego się rozliczenia kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego według kursu średniego Narodowego Banku Polskiego.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/340357-kolejne-zwyciestwo-frankowiczow-sad-stwierdzil-niewaznosc-umowy-kredytu-frankowego-w-banku-millennium
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.