Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki pytany w czwartek przez PAP, czy podwyższane prognozy wzrostu PKB przez kolejne ośrodki i instytucje pozwalają mu oczekiwać podniesienia w piątek ratingu lub perspektywy dla Polski, odpowiedział, że agencja Moody’s prezentuje swoje poglądy poparte rzeczową analizą faktycznych danych.
Wydaje się, że w porównaniu z sytuacją sprzed półtora roku i roku, agencje ratingowe teraz bardziej zdroworozsądkowo podchodzą do polskiej rzeczywistości i oceny fundamentów naszego modelu rozwoju gospodarczego
— wskazał.
Ostatnio ratingiem Polski agencja Moody’s zajmowała się w styczniu tego roku. Nie dokonała aktualizacji oceny polskiej wiarygodności kredytowej, pozostawiając ją na poziomie A2/P-1 odpowiednio dla długo i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej i krajowej, z perspektywą negatywną.
W maju zeszłego roku 2016 agencja Moody’s utrzymała rating polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmieniła perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną.
Wśród przyczyn swojej oceny Moody’s wymieniła wówczas m.in. fiskalne ryzyka związane ze znaczącym wzrostem w bieżących wydatkach, jak również intencję obniżenia wieku emerytalnego. Jeśli chodzi o wydatki, agencja wskazała m.in. na świadczenia na dzieci (w ramach programu Rodzina 500 plus) oraz sygnalizowane podniesienie kwoty wolnej od podatku.
Wskazano też na pogorszenie klimatu inwestycyjnego w Polsce, wynikające z „przesunięcia w kierunku bardziej nieprzewidywalnych polityk i legislacji”. W tym kontekście, agencja mówiła o „niejasnościach” w odniesieniu do „konwersji kredytów hipotecznych denominowanych w obcej walucie” i do „przedłużającego się impasu” w sporze między rządem i Trybunałem Konstytucyjnym.
Jednocześnie w uzasadnieniu utrzymania ratingu agencja wskazywała na odporność gospodarczą kraju, odzwierciedloną m.in. w zróżnicowaniu gospodarki, która „wykazała silny wzrost realnego PKB, niezależnie od przeciwności z zewnątrz”.
Na początku grudnia 2016 r. agencja Standard & Poor’s utrzymała rating Polski na poziomie BBB plus, podnosząc perspektywę z negatywnej do stabilnej. W połowie stycznia 2016 r. ta sama agencja obniżyła rating Polski do poziomu „BBB plus” z „A minus”, z perspektywą negatywną. Złoty wtedy gwałtownie się osłabił. W lipcu br. S&P utrzymała rating Polski na poziomie BBB+ z perspektywą negatywną.
W ubiegłym roku nie zmieniała natomiast swoich decyzji ratingowych agencja Fitch, utrzymując ocenę na poziomie A- z perspektywą stabilną. Również w styczniu br. Fitch podtrzymał tę ocenę naszego kraju.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki pytany w czwartek przez PAP, czy podwyższane prognozy wzrostu PKB przez kolejne ośrodki i instytucje pozwalają mu oczekiwać podniesienia w piątek ratingu lub perspektywy dla Polski, odpowiedział, że agencja Moody’s prezentuje swoje poglądy poparte rzeczową analizą faktycznych danych.
Wydaje się, że w porównaniu z sytuacją sprzed półtora roku i roku, agencje ratingowe teraz bardziej zdroworozsądkowo podchodzą do polskiej rzeczywistości i oceny fundamentów naszego modelu rozwoju gospodarczego
— wskazał.
Ostatnio ratingiem Polski agencja Moody’s zajmowała się w styczniu tego roku. Nie dokonała aktualizacji oceny polskiej wiarygodności kredytowej, pozostawiając ją na poziomie A2/P-1 odpowiednio dla długo i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej i krajowej, z perspektywą negatywną.
W maju zeszłego roku 2016 agencja Moody’s utrzymała rating polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmieniła perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną.
Wśród przyczyn swojej oceny Moody’s wymieniła wówczas m.in. fiskalne ryzyka związane ze znaczącym wzrostem w bieżących wydatkach, jak również intencję obniżenia wieku emerytalnego. Jeśli chodzi o wydatki, agencja wskazała m.in. na świadczenia na dzieci (w ramach programu Rodzina 500 plus) oraz sygnalizowane podniesienie kwoty wolnej od podatku.
Wskazano też na pogorszenie klimatu inwestycyjnego w Polsce, wynikające z „przesunięcia w kierunku bardziej nieprzewidywalnych polityk i legislacji”. W tym kontekście, agencja mówiła o „niejasnościach” w odniesieniu do „konwersji kredytów hipotecznych denominowanych w obcej walucie” i do „przedłużającego się impasu” w sporze między rządem i Trybunałem Konstytucyjnym.
Jednocześnie w uzasadnieniu utrzymania ratingu agencja wskazywała na odporność gospodarczą kraju, odzwierciedloną m.in. w zróżnicowaniu gospodarki, która „wykazała silny wzrost realnego PKB, niezależnie od przeciwności z zewnątrz”.
Na początku grudnia 2016 r. agencja Standard & Poor’s utrzymała rating Polski na poziomie BBB plus, podnosząc perspektywę z negatywnej do stabilnej. W połowie stycznia 2016 r. ta sama agencja obniżyła rating Polski do poziomu „BBB plus” z „A minus”, z perspektywą negatywną. Złoty wtedy gwałtownie się osłabił. W lipcu br. S&P utrzymała rating Polski na poziomie BBB+ z perspektywą negatywną.
W ubiegłym roku nie zmieniała natomiast swoich decyzji ratingowych agencja Fitch, utrzymując ocenę na poziomie A- z perspektywą stabilną. Również w styczniu br. Fitch podtrzymał tę ocenę naszego kraju.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/339460-moodys-przedstawi-dzis-rating-dla-polski-ocena-zostanie-utrzymana-ekonomisci-sa-podzieleni?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.