Dokładnie wiem jak wyglądało leśnictwo, ponieważ mój ojciec był gajowym. Gumofilce, zimno, mróz, zero pieniędzy, dziadowskie wynagrodzenia. I wtedy było ok, tak? A wówczas w Lasach Państwowych mało kto chciał pracować
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Andrzej Konieczny, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska.
Polityce.pl: „Gazeta Wyborcza” atakuje Ministerstwo Środowiska za to, że w Lasach Państwowych zatrudnionych jest ponad 25 tys. osób. To dużo?
Minister Andrzej Konieczny: Nie czytam tej gazety. Jedno jest pewne, że Lasy Państwowe jeszcze nie tak dawno, bo w okolicy lat 90., zatrudniały 125 tys. osób. Od tego czasu przeprowadzono ogromną restrukturyzację, dokonał się ogromny postęp transferu wiedzy i technologii (chodzi o informatyzację w Lasach Państwowych) oraz wielkie przeorganizowanie zasad działania. Zostało 25 tys. osób, a zadań do wykonywania w zakresie leśnictwa jest cztery lub pięć razy więcej. Sam przepracowałem w lasach 20 lat i dokładnie wiem jak wyglądało leśnictwo, mój ojciec był także gajowym. Gumofilce, zimno, mróz, zero pieniędzy, dziadowskie wynagrodzenia. I wtedy było ok, tak? A wówczas w Lasach Państwowych mało kto chciał pracować. Praca była ciężka, gdyż obchody terenowe trzeba było robić na nogach, nie było środków komunikacji. Przykładowo taki leśnik jak gajowy zarabiał wówczas 900 zł, gdy robotnik dostawał 3000-3500 zł.
Dziś Lasy Państwowe są w dobrej kondycji?
Teraz, gdy ten majątek w wyniku przyrostu drewna się pomnaża Lasy Państwowe mogą być wzorem w Europie i świecie w zakresie zrównoważonego rozwoju. Lasy na swoim terenie tworzyły i tworzą parki narodowe i rezerwaty. To nie wzięło się skądś. Dzięki temu, że od dziesięcioleci wycinaliśmy połowę tego drewna, co rocznie przyrasta mamy prosty rachunek. W 1945 roku lesistość Polski wynosiła 21 proc, teraz mamy prawie 30 proc. W 1945 roku wszystkie drzewa, jakby je zmierzyć i policzyć, dawały w sumie ok. miliarda metrów sześciennych.
Ile jest teraz?
Mamy 2,5 mld metrów sześciennych drewna, które rośnie w naszych polskich lasach. 2,5- krotny wzrost pomimo, że 2,5- krotnie więcej wycinamy. Wycinamy i sadzimy. Sadzimy tysiąc drzew na minutę i to nie jest propaganda. Posadzimy co roku ok. 500 mln drzewek, dlaczego o tym się nie mówi? Żeby mieć piękne parki trzeba je rewitalizować. Trzeba wycinać drzewa, które są stare, niebezpieczne, z których opadają konary i niszczą samochody oraz mogą zabić człowieka. I w to miejsce sadzić jeszcze więcej młodych drzewek. Tu trzeba wrócić do logicznego rozumowania i wyciągania wniosków, to są proste rzeczy. Natury się nie oszuka.
Dziennikarze „Wyborczej” chcieliby jednak wmówić Polakom, że jest gorzej niż było za PO-PSL. Piszą: „Minister środowiska w rządzie PiS dysponuje już nie tylko tysiącami etatów, m.in. w Lasach Państwowych, i miliardami euro z UE na ekologię, ale też ponad 10 mld zł na ochronę środowiska w regionach”. Jak Pan to komentuje?
To jest akurat argument wychwalający właściwie sposób prowadzenia przez nas polityki, zarządzania kapitałem i mieniem. Fakt, że zasoby narodowe są pomnażane to nie powód do krytyki. Te zarzuty są zupełnie bezprzedmiotowe. Ale kto będzie z nimi dyskutował. Ciężko rozmawia się ze ścianą, bo ta się nie odzywa.
Ministerstwu Środowiska dostało się także za nowelizację prawa ochrony środowiska oraz politykę Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Tu zdaniem „GW” pieniądze mają być tylko „dla swoich”.
Jak można takie rzeczy pisać? Przypomnę chociażby, że NFOŚ podpisał kilka tygodni temu bardzo duże kwoty na rzecz zagospodarowania zieleni w mieście stołecznym Warszawa. O tym się nie pisze, a przecież właśnie ten rząd i ten Narodowy Fundusz wspiera wszystkich obywateli, wspiera również mieszkańców Warszawy, bez względu na to kto w niej zarządza i jest w samorządzie. Ale o tym już dziennikarze „GW” nie napiszą.
Rozmawiał Piotr Czartoryski- Sziler
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/339175-nasz-wywiad-minister-konieczny-o-atakach-wyborczej-na-resort-srodowiska-fakt-ze-zasoby-narodowe-sa-pomnazane-to-nie-powod-do-krytyki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.