Kończymy współpracę z Czarnymi Słupsk – informuje zarząd Grupy Energa. To efekt nowej, przejrzystej koncepcji marketingowej grupy oraz – jak podaje komunikat prasowy – sytuacji w klubie i prowadzonych w związku z tym działań. W połowie lutego 2017 roku TVP Gdańsk informowała, że ówczesny prezes Czarnych Słupsk Andrzej Twardowski i polityk Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna mieli brać udział w „ustawianiu meczów”.
Decydując o finansowaniu poszczególnych projektów, jesteśmy zobowiązani do zachowania dbałości o każdą symboliczną złotówkę. Dlatego też, mając na uwadze informacje medialne i prowadzone śledztwa związane z sytuacją w klubie Czarni Słupsk stwierdziliśmy, że działania podejmowane w tym przypadku przez sponsorowanego niekorzystnie wpływają na dobre imię i wizerunek spółki Energa. Podjęliśmy więc decyzję o rozwiązaniu umowy sponsorskiej – podaje w komunikacie prasowym rzecznik grupy Adam Kasprzyk. To znaczący ruch, wyraźnie odcinający obecny zarząd od decyzji poprzednich władz pomorskiej spółki, które w październiku 2016 roku przedłużyły umowę sponsorską ze słupską drużyną koszykówki. Humory sponsorowanym i sponsorom niewątpliwie popsuły doniesienia medialne o nieprawidłowościach, w jakie wmieszany został klub i roli miał odegrać w tej sprawie lider PO Grzegorz Schetyna. O problemie Energi pisał na portalu wpolityce.pl Artur Ceyrowski
Ostatnia dekada to dla Czarnych Słupsk okres niezwykłego prosperity i największych sukcesów w historii klubu
– pisze Ceyrowski.
Wszystko wyglądało pięknie aż do połowy lutego 2017 roku. To wówczas w materiale TVP Gdańsk zasugerowano, że ówczesny prezes Czarnych Słupsk Andrzej Twardowski i polityk Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna mieli brać udział w „ustawianiu meczów”. Telewizja miała też dotrzeć do informacji, że dwie osoby w klubie Czarni Słupsk trafiły pod lupę Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Grzegorz Schetyna, lider Platformy Obywatelskiej, to były prezes Śląska Wrocław, bardzo wpływowa osoba w polskiej koszykówce. Z Andrzejem Twardowskim łączy go wieloletnia przyjaźń
– dodaje dziennikarz wPolityce.
Media łącząc aferę z tuzami PO, nazywają określają dziś aferę jako „związaną z działalnością Marcina Sałaty, byłego menedżera generalnego”. – Sałata to były radny, który startował z listy Słupskiego Porozumienia Obywatelskiego, na czele którego stoi… Andrzej Twardowski, były już prezes Czarnych Słupsk i kontrkandydat Roberta Bierdonia na prezydenta Słupska – przypomina Ceyrowski, stawiając pytanie dlaczego za kadencji Dariusza Kaśkówa Energa przedłużyła kontrakt z Czarnymi na 3 lata, mimo że dotychczasowym standardem były roczne umowy. Dziś pomorski operator informuje, że zrywa z „czarną” przeszłością. – Jednocześnie informujemy, że w myśl nowej koncepcji, Grupa Energa prowadzi już rozpoznanie pod kątem współpracy z podmiotami ziemi słupskiej, które koncern zamierza wspierać – informuje Adam Kasprzyk w imieniu Energi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/338524-energa-zrywa-z-czarna-przeszloscia