Wrócę do spotkania z mieszkańcami Hajnówki. Obecni byli tam także ci tzw. ekolodzy, przeciwnicy ingerencji w Puszczy Białowieskiej. Rozmawiał Pan z nimi? Wyrazili znowu jakieś pretensje, czy może coś odpowiedzieli na te konkretne dane?
Pytania jakie padały z ich strony są zbieżne z niektórymi opiniami przedstawianymi w środkach społecznego przekazu. Zaprosiłem ich, zresztą zawsze to robię, do rozmowy o konkretnych sprawach Puszczy w towarzystwie osób, które na jej terenie mieszkają. Ale nie chcą tego robić…
Czy w związku z zagrożeniem tego procesu ze strony UE, wiązałoby się to z jakimiś karami? Postawiono nam jakieś ultimatum?
Nie ma żadnych nałożonych kar, a na skutek niezbyt konkretnych doniesień Komisja Europejska rozpoczęła proces wyjaśniania sprawy. Podkreślę, że tej chwili jesteśmy z nią w dialogu. Komisja jest sukcesywnie informowana o sytuacji w Puszczy. Do tego zapraszamy ją do Polski, żeby zobaczyła wyliczone straty.
Zasmucają straty finansowe i naturalne, ale czy możemy powiedzieć, patrząc na to już teraz, że perspektywa na przyszłość efektów tych działań jest pozytywna?
Wyraźnie mówimy, Komisja Europejska została wprowadzona w błąd, my musimy ratować te siedliska, które zginęły i je odtworzyć, co jest wymogiem prawa unijnego. A na wszelki wypadek, żeby nie było żadnych niedociągnięć, ponieważ Unia Europejska również została wprowadzona w błąd, zostawiliśmy 1/3 zagospodarowanych lasów Puszczy swojemu biegowi i myślę, że za dwa, za trzy lata, wszyscy się już złapią za głowę, gdy zobaczą, co tam się dzieje..
Rozmawiał Adam Kacprzak
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wrócę do spotkania z mieszkańcami Hajnówki. Obecni byli tam także ci tzw. ekolodzy, przeciwnicy ingerencji w Puszczy Białowieskiej. Rozmawiał Pan z nimi? Wyrazili znowu jakieś pretensje, czy może coś odpowiedzieli na te konkretne dane?
Pytania jakie padały z ich strony są zbieżne z niektórymi opiniami przedstawianymi w środkach społecznego przekazu. Zaprosiłem ich, zresztą zawsze to robię, do rozmowy o konkretnych sprawach Puszczy w towarzystwie osób, które na jej terenie mieszkają. Ale nie chcą tego robić…
Czy w związku z zagrożeniem tego procesu ze strony UE, wiązałoby się to z jakimiś karami? Postawiono nam jakieś ultimatum?
Nie ma żadnych nałożonych kar, a na skutek niezbyt konkretnych doniesień Komisja Europejska rozpoczęła proces wyjaśniania sprawy. Podkreślę, że tej chwili jesteśmy z nią w dialogu. Komisja jest sukcesywnie informowana o sytuacji w Puszczy. Do tego zapraszamy ją do Polski, żeby zobaczyła wyliczone straty.
Zasmucają straty finansowe i naturalne, ale czy możemy powiedzieć, patrząc na to już teraz, że perspektywa na przyszłość efektów tych działań jest pozytywna?
Wyraźnie mówimy, Komisja Europejska została wprowadzona w błąd, my musimy ratować te siedliska, które zginęły i je odtworzyć, co jest wymogiem prawa unijnego. A na wszelki wypadek, żeby nie było żadnych niedociągnięć, ponieważ Unia Europejska również została wprowadzona w błąd, zostawiliśmy 1/3 zagospodarowanych lasów Puszczy swojemu biegowi i myślę, że za dwa, za trzy lata, wszyscy się już złapią za głowę, gdy zobaczą, co tam się dzieje..
Rozmawiał Adam Kacprzak
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/334119-nasz-wywiad-minister-szyszko-w-puszczy-bialowieskiej-zaczyna-sie-dziac-to-co-powinno-rozpoczac-sie-pare-lat-temu?strona=2