Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) szacuje, że spożycie drobiu w Polsce w ub.r. było na poziomie 28,5 kg na mieszkańca rocznie. W 2015 r. nastąpił spadek spożycia tego mięsa (o 3,9 proc.) o 1,1 kg/os. Natomiast konsumpcja wieprzowiny oceniana jest na 41 kg rocznie na mieszkańca. Instytut prognozuje, że w 2017 r. statystyczny Polak zje 28 kg drobiu i 40 kg wieprzowiny.
Zdaniem ekspertki, produkcja mięsa drobiowego w Polsce nadal będzie wzrastać, jednak nieco wolniej niż w ostatnich 5 latach. Zachęca do tego rosnący popyt na drób ze strony odbiorców zagranicznych, jak i konsumentów krajowych. Czynnikiem hamującym wzrost produkcji może być ewentualny dalszy spadek cen skupu.
W ocenie IERiGŻ, opłacalność chowu kurcząt rzeźnych w u.br. była na niskim poziomie, nieco bardziej opłacalna była produkcja indyków.
Istotnym problemem dla branży drobiarskiej w tym roku może stać się grypa ptaków, która pojawiła się w Polsce na początku grudnia br. Obecnie w Polsce stwierdzono już 22 ogniska tej choroby, najwięcej w województwie lubuskim, gdzie znajdują się duże fermy drobiu. Wystąpienie ptasiej grypy wstrzymuje eksport drobiu do krajów pozaunijnych. Polska jednak 80 proc. eksportowanego drobiu sprzedaje na rynki unijne, głównie do Niemiec.
Jeśli choroba ta rozprzestrzeni się na znaczną część naszego kraju, możemy spodziewać się większych utrudnień w handlu zagranicznym. Bardzo istotny będzie również rozwój sytuacji w pozostałych krajach unijnych
— podkreśla Kowalewska. Ptasia grypa występuje bowiem w kilku innych krajach UE, w tym w Niemczech i na Węgrzech.9
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) szacuje, że spożycie drobiu w Polsce w ub.r. było na poziomie 28,5 kg na mieszkańca rocznie. W 2015 r. nastąpił spadek spożycia tego mięsa (o 3,9 proc.) o 1,1 kg/os. Natomiast konsumpcja wieprzowiny oceniana jest na 41 kg rocznie na mieszkańca. Instytut prognozuje, że w 2017 r. statystyczny Polak zje 28 kg drobiu i 40 kg wieprzowiny.
Zdaniem ekspertki, produkcja mięsa drobiowego w Polsce nadal będzie wzrastać, jednak nieco wolniej niż w ostatnich 5 latach. Zachęca do tego rosnący popyt na drób ze strony odbiorców zagranicznych, jak i konsumentów krajowych. Czynnikiem hamującym wzrost produkcji może być ewentualny dalszy spadek cen skupu.
W ocenie IERiGŻ, opłacalność chowu kurcząt rzeźnych w u.br. była na niskim poziomie, nieco bardziej opłacalna była produkcja indyków.
Istotnym problemem dla branży drobiarskiej w tym roku może stać się grypa ptaków, która pojawiła się w Polsce na początku grudnia br. Obecnie w Polsce stwierdzono już 22 ogniska tej choroby, najwięcej w województwie lubuskim, gdzie znajdują się duże fermy drobiu. Wystąpienie ptasiej grypy wstrzymuje eksport drobiu do krajów pozaunijnych. Polska jednak 80 proc. eksportowanego drobiu sprzedaje na rynki unijne, głównie do Niemiec.
Jeśli choroba ta rozprzestrzeni się na znaczną część naszego kraju, możemy spodziewać się większych utrudnień w handlu zagranicznym. Bardzo istotny będzie również rozwój sytuacji w pozostałych krajach unijnych
— podkreśla Kowalewska. Ptasia grypa występuje bowiem w kilku innych krajach UE, w tym w Niemczech i na Węgrzech.9
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/321898-polska-liderem-eksportu-drobiu-w-unii-europejskiej-eksperci-branza-drobiarska-w-2016-roku-rozwijala-sie-dynamicznie?strona=2