Przygotowania do szczytu klimatycznego w 2018 r. oraz próba przełożenia globalnej polityki klimatycznej na rozwiązania unijne - będą priorytetami ministerstwa środowiska w nowym roku, poinformował PAP rzecznik resortu Paweł Mucha.
Mucha przypomniał, że podczas listopadowego szczytu klimatycznego ONZ w Marrakeszu zapadła decyzja, że Polska będzie organizatorem 24. szczytu w 2018 r.
Będzie to bardzo ważna konferencja, ponieważ na niej zapadać będą decyzje co do szczegółowego wdrożenia porozumienia paryskiego, które zacznie obowiązywać od 2020 r.
— podkreślił rzecznik.
Głównym celem wynegocjowanego pod koniec 2015 r. porozumienia paryskiego jest utrzymanie wzrostu globalnych średnich temperatur na poziomie znacznie mniejszym niż 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej i kontynuowanie wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatur do 1,5 stopnia.
Przedstawiciel resortu wskazał, że porozumienie klimatyczne ONZ mówi nie tylko o redukcji emisji gazów cieplarnianych, ale również o roli pochłaniania dwutlenku węgla m.in. przez lasy oraz specyfice poszczególnych państw. Umowa wprowadza bowiem koncepcję neutralności klimatycznej, polegającą na dążeniu do zbilansowania emisji gazów cieplarnianych z ich pochłanianiem, również przez lasy, w miejsce proponowanej dotychczas przez niektóre strony całkowitej dekarbonizacji gospodarek.
Ministerstwo przekonuje, że polska polityka klimatyczna powinna być kształtowana z jednej strony w oparciu o redukcję emisji na bazie nowych technologii oraz o lasy wychwytujące CO2, a także odnawialne źródła energii, w tym przede wszystkim geotermię. Resort i leśnicy tłumaczą, że przy odpowiedniej gospodarce leśnej, czyli sadzenie konkretnych gatunków drzew bądź dosadzanie nowych drzew w istniejących lasach, wychwycić można większą ilość CO2. Węgiel wychwytywany jest przez rośliny w naturalnym procesie fotosyntezy. Im dłużej rośnie las, tym więcej węgla jest w nim magazynowane. Ponadto - by zapobiec „ucieczce” emisji, czyli zmagazynowanego węgla - powinno się unikać tzw. całkowitych zrębów. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, program leśnych gospodarstw węglowych miałby ruszyć od 2017 r., a ewentualny handel pochłoniętymi emisjami - w 2020 r.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przygotowania do szczytu klimatycznego w 2018 r. oraz próba przełożenia globalnej polityki klimatycznej na rozwiązania unijne - będą priorytetami ministerstwa środowiska w nowym roku, poinformował PAP rzecznik resortu Paweł Mucha.
Mucha przypomniał, że podczas listopadowego szczytu klimatycznego ONZ w Marrakeszu zapadła decyzja, że Polska będzie organizatorem 24. szczytu w 2018 r.
Będzie to bardzo ważna konferencja, ponieważ na niej zapadać będą decyzje co do szczegółowego wdrożenia porozumienia paryskiego, które zacznie obowiązywać od 2020 r.
— podkreślił rzecznik.
Głównym celem wynegocjowanego pod koniec 2015 r. porozumienia paryskiego jest utrzymanie wzrostu globalnych średnich temperatur na poziomie znacznie mniejszym niż 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej i kontynuowanie wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatur do 1,5 stopnia.
Przedstawiciel resortu wskazał, że porozumienie klimatyczne ONZ mówi nie tylko o redukcji emisji gazów cieplarnianych, ale również o roli pochłaniania dwutlenku węgla m.in. przez lasy oraz specyfice poszczególnych państw. Umowa wprowadza bowiem koncepcję neutralności klimatycznej, polegającą na dążeniu do zbilansowania emisji gazów cieplarnianych z ich pochłanianiem, również przez lasy, w miejsce proponowanej dotychczas przez niektóre strony całkowitej dekarbonizacji gospodarek.
Ministerstwo przekonuje, że polska polityka klimatyczna powinna być kształtowana z jednej strony w oparciu o redukcję emisji na bazie nowych technologii oraz o lasy wychwytujące CO2, a także odnawialne źródła energii, w tym przede wszystkim geotermię. Resort i leśnicy tłumaczą, że przy odpowiedniej gospodarce leśnej, czyli sadzenie konkretnych gatunków drzew bądź dosadzanie nowych drzew w istniejących lasach, wychwycić można większą ilość CO2. Węgiel wychwytywany jest przez rośliny w naturalnym procesie fotosyntezy. Im dłużej rośnie las, tym więcej węgla jest w nim magazynowane. Ponadto - by zapobiec „ucieczce” emisji, czyli zmagazynowanego węgla - powinno się unikać tzw. całkowitych zrębów. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, program leśnych gospodarstw węglowych miałby ruszyć od 2017 r., a ewentualny handel pochłoniętymi emisjami - w 2020 r.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/321590-ms-bedzie-przygotowywac-sie-w-nowym-roku-do-szczytu-klimatycznego-szyszko-w-2017-r-poznamy-miejsce-w-ktorym-on-sie-odbedzie?strona=1