W roku 2016 mimo tego, że wzrost PKB będzie o parę dziesiątych punktu procentowego niższy niż przyjęto w budżecie państwa (ze względu na wyraźnie niższy poziom inwestycji niż planowano), to jednak wpływy podatkowe będą wyraźnie wyższe niż w roku ubiegłym.
Oczywiście te dodatkowe dochody nie pojawiły się, dlatego, że nagle wszyscy podatnicy zdecydowali się podatki płacić, ale dlatego, że w sposób zasadniczy rząd premier Szydło zmienił przepisy podatkowe, powodując znaczące uszczelnienie systemu podatkowego.
Co więcej służby skarbowe zdecydowanie bardziej niż do tej pory zwiększyły swoją aktywność szczególnie w walce z tzw. karuzelami podatkowymi w VAT, które co i rusz przenoszą się na nowe rodzaje towarów.
Te działania będą kontynuowane także w roku 2017 w związku z tym wpływy z podatku VAT zaplanowano na poziomie o kilkanaście miliardów złotych wyższym niż wykonanie tego podatku w roku 2016.
Jeżeli te tendencje związane ze wzrostem wydajności podatkowej zostaną utrzymane także w roku 2017 nie będzie zagrożeń z finansowaniem wydatków budżetowych związanych z ważnymi celami społecznymi, tak jak program Rodzina 500 plus, który w przyszłym roku będzie kosztował około 23 mld zł.
W każdym razie wieszczący upadek budżetu w roku 2016 politycy PO i jej eksperci w sytuacji, kiedy jak wszystko na to wskazuje deficyt budżetowy niewiele tylko przekroczy 50 proc., powinni „pozjadać własne języki”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W roku 2016 mimo tego, że wzrost PKB będzie o parę dziesiątych punktu procentowego niższy niż przyjęto w budżecie państwa (ze względu na wyraźnie niższy poziom inwestycji niż planowano), to jednak wpływy podatkowe będą wyraźnie wyższe niż w roku ubiegłym.
Oczywiście te dodatkowe dochody nie pojawiły się, dlatego, że nagle wszyscy podatnicy zdecydowali się podatki płacić, ale dlatego, że w sposób zasadniczy rząd premier Szydło zmienił przepisy podatkowe, powodując znaczące uszczelnienie systemu podatkowego.
Co więcej służby skarbowe zdecydowanie bardziej niż do tej pory zwiększyły swoją aktywność szczególnie w walce z tzw. karuzelami podatkowymi w VAT, które co i rusz przenoszą się na nowe rodzaje towarów.
Te działania będą kontynuowane także w roku 2017 w związku z tym wpływy z podatku VAT zaplanowano na poziomie o kilkanaście miliardów złotych wyższym niż wykonanie tego podatku w roku 2016.
Jeżeli te tendencje związane ze wzrostem wydajności podatkowej zostaną utrzymane także w roku 2017 nie będzie zagrożeń z finansowaniem wydatków budżetowych związanych z ważnymi celami społecznymi, tak jak program Rodzina 500 plus, który w przyszłym roku będzie kosztował około 23 mld zł.
W każdym razie wieszczący upadek budżetu w roku 2016 politycy PO i jej eksperci w sytuacji, kiedy jak wszystko na to wskazuje deficyt budżetowy niewiele tylko przekroczy 50 proc., powinni „pozjadać własne języki”.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/320747-jak-przy-tych-danych-wygladaja-eksperci-po-ktorzy-wieszczyli-rozwalenie-budzetu?strona=2