Wyjaśnił, że w przypadku kwoty wolnej „chcemy zrobić tak, aby dla najuboższych blisko 3 mln osób, ale takich naprawdę rodzin, które przeliczają 50 zł na liczbę bochenków chleba, a nie na jeden lunch, dla tych w ogóle nie byłoby podatku”.
I potem do poziomu ok. 11 tys. - czy 11 tys. zł dzisiaj założyliśmy w projekcie, który analizujemy - kwota wolna ma być spadająca do poziomu dzisiejszego (…). I potem dla około 20 mln podatników się to nie zmienia
— dodał.
Wicepremier wskazał, że przy rocznych zarobkach 127-130 tys. zł rocznie kwota wolna od podatku „kończyłaby się”.
Jest jeszcze jeden taki próg troszeczkę niewidoczny, bo on nie jest nazywany progiem podatkowym, a on jest właściwie najważniejszy, to jest próg ok. 127-130 tys. zł, od którego progu rocznie ludzie lepiej zarabiający nie płacą składki na ZUS i z tego wynika, że dużo mniejszą płacą daninę ogółem. I związku z tym w tym momencie kończyłaby się kwota wolna
— powiedział Morawiecki.
Kilkanaście dni temu Sejm uchwalił ustawę wydłużającą do 1 stycznia 2018 roku dotychczasową kwotę wolną od podatku (ok. 3 tys. zł rocznie). Nowela była odpowiedzią na ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że brak waloryzacji kwoty wolnej od podatku jest niezgodny z konstytucją. TK dał czas na zmianę prawa do 1 grudnia 2016 roku. Ustawą w przyszłym tygodniu ma się zająć Senat.
ak/PAP/Radio ZET
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wyjaśnił, że w przypadku kwoty wolnej „chcemy zrobić tak, aby dla najuboższych blisko 3 mln osób, ale takich naprawdę rodzin, które przeliczają 50 zł na liczbę bochenków chleba, a nie na jeden lunch, dla tych w ogóle nie byłoby podatku”.
I potem do poziomu ok. 11 tys. - czy 11 tys. zł dzisiaj założyliśmy w projekcie, który analizujemy - kwota wolna ma być spadająca do poziomu dzisiejszego (…). I potem dla około 20 mln podatników się to nie zmienia
— dodał.
Wicepremier wskazał, że przy rocznych zarobkach 127-130 tys. zł rocznie kwota wolna od podatku „kończyłaby się”.
Jest jeszcze jeden taki próg troszeczkę niewidoczny, bo on nie jest nazywany progiem podatkowym, a on jest właściwie najważniejszy, to jest próg ok. 127-130 tys. zł, od którego progu rocznie ludzie lepiej zarabiający nie płacą składki na ZUS i z tego wynika, że dużo mniejszą płacą daninę ogółem. I związku z tym w tym momencie kończyłaby się kwota wolna
— powiedział Morawiecki.
Kilkanaście dni temu Sejm uchwalił ustawę wydłużającą do 1 stycznia 2018 roku dotychczasową kwotę wolną od podatku (ok. 3 tys. zł rocznie). Nowela była odpowiedzią na ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że brak waloryzacji kwoty wolnej od podatku jest niezgodny z konstytucją. TK dał czas na zmianę prawa do 1 grudnia 2016 roku. Ustawą w przyszłym tygodniu ma się zająć Senat.
ak/PAP/Radio ZET
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/316826-kwota-wolna-od-podatku-wzrosnie-do-6-600-zl-dla-najbiedniejszych-bielan-w-przyszlym-tygodniu-w-senacie-poprawimy-ustawe?strona=2