Znajduje się Pani wręcz pod ostrzałem, i zarzuty dotyczą także Pani żeglarskich pasji
Plotki, aluzje czy wprost ataki - wszystko to ma na celu rozchwianie pozytywnych zmian i zabicie determinacji w ludziach, którzy chcą pracować na rzecz sukcesu gospodarczego regionu i państwa. Jakość tych zarzutów jest bynajmniej mierna, ale świadczy też o poziomie dyskusji. Jestem atakowana choćby za to, że prowadziłam firmę żeglarską i że byłam prezesem fundacji, której celem było rozwijanie żeglarstwa morskiego. Angażowałam w związku z tym, również własne środki finansowe, które okazały się bardzo pomocne w procesie promowania polskich jachtów na największych światowych wydarzeniach żeglarskich, przy czym funkcję prezesa sprawowałam nieodpłatnie. Wszystko to pokazuje, iż nie boję się przedsiębiorczości, biznesu i mam doświadczenie zdobyte na wolnym rynku. Wiceprezes PSSE miał wcześniej restaurację, koledzy pracujący na innych stanowiskach, to także ludzie doświadczeni w pracy we własnych firmach, kancelariach, itp. Myślę, że ataki kierowane pod moim adresem mają na celu zatrzymanie zmian zachodzących w Strefie.
Żeglarstwo może być znakiem rozpoznawczym dla PSSE?
Już jest! Strefa żeglarstwa - to autorski projekt Pomorskiej SSE o charakterze sportowo-biznesowym, łączący w sobie popularyzację żeglarstwa jako aktywnej formy spędzania wolnego czasu z możliwością nawiązania nowych kontaktów oraz wymiany doświadczeń. PSSE jako instytucja wspierająca rozwój branży morskiej, chce aktywnie uczestniczyć w inicjatywach związanych z popularyzacją sportów wodnych. Znakomitym przykładem takich działań jest udział załogi PSSE w regatach organizowanych w ramach jesiennej edycji Biznes Ligi Żeglarskiej. Zdrowa rywalizacja sprzyjają przenoszeniu rozmów na inny, nowy poziom, co przekłada się na relacje biznesowe. Nawiasem mówiąc - trudno sobie wyobrazić, aby Strefa i w dodatku Pomorska nie miała skupiać ludzi zainteresowanych morzem, żeglarstwem. Sama jestem absolwentką Wyższej Szkoły Morskiej i te pasje są i zawsze we mnie będą.
Na koniec zapytam, być może nieco naiwnie - liczy Pani na to, że ta nieprzyjazna atmosfera lub, wprost, ataki na panią ustaną wraz z kolejnymi sukcesami PSSE?
To na pewno jeszcze chwilę potrwa, choć ataki są nieuczciwe. A sukcesy będą. Mamy takie wewnętrzne motto - „Dla nas nie ma rzeczy niemożliwych”. A Strefa dzięki naszym działaniom ma dobrą opinię w świecie biznesu. I o to chodzi.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Znajduje się Pani wręcz pod ostrzałem, i zarzuty dotyczą także Pani żeglarskich pasji
Plotki, aluzje czy wprost ataki - wszystko to ma na celu rozchwianie pozytywnych zmian i zabicie determinacji w ludziach, którzy chcą pracować na rzecz sukcesu gospodarczego regionu i państwa. Jakość tych zarzutów jest bynajmniej mierna, ale świadczy też o poziomie dyskusji. Jestem atakowana choćby za to, że prowadziłam firmę żeglarską i że byłam prezesem fundacji, której celem było rozwijanie żeglarstwa morskiego. Angażowałam w związku z tym, również własne środki finansowe, które okazały się bardzo pomocne w procesie promowania polskich jachtów na największych światowych wydarzeniach żeglarskich, przy czym funkcję prezesa sprawowałam nieodpłatnie. Wszystko to pokazuje, iż nie boję się przedsiębiorczości, biznesu i mam doświadczenie zdobyte na wolnym rynku. Wiceprezes PSSE miał wcześniej restaurację, koledzy pracujący na innych stanowiskach, to także ludzie doświadczeni w pracy we własnych firmach, kancelariach, itp. Myślę, że ataki kierowane pod moim adresem mają na celu zatrzymanie zmian zachodzących w Strefie.
Żeglarstwo może być znakiem rozpoznawczym dla PSSE?
Już jest! Strefa żeglarstwa - to autorski projekt Pomorskiej SSE o charakterze sportowo-biznesowym, łączący w sobie popularyzację żeglarstwa jako aktywnej formy spędzania wolnego czasu z możliwością nawiązania nowych kontaktów oraz wymiany doświadczeń. PSSE jako instytucja wspierająca rozwój branży morskiej, chce aktywnie uczestniczyć w inicjatywach związanych z popularyzacją sportów wodnych. Znakomitym przykładem takich działań jest udział załogi PSSE w regatach organizowanych w ramach jesiennej edycji Biznes Ligi Żeglarskiej. Zdrowa rywalizacja sprzyjają przenoszeniu rozmów na inny, nowy poziom, co przekłada się na relacje biznesowe. Nawiasem mówiąc - trudno sobie wyobrazić, aby Strefa i w dodatku Pomorska nie miała skupiać ludzi zainteresowanych morzem, żeglarstwem. Sama jestem absolwentką Wyższej Szkoły Morskiej i te pasje są i zawsze we mnie będą.
Na koniec zapytam, być może nieco naiwnie - liczy Pani na to, że ta nieprzyjazna atmosfera lub, wprost, ataki na panią ustaną wraz z kolejnymi sukcesami PSSE?
To na pewno jeszcze chwilę potrwa, choć ataki są nieuczciwe. A sukcesy będą. Mamy takie wewnętrzne motto - „Dla nas nie ma rzeczy niemożliwych”. A Strefa dzięki naszym działaniom ma dobrą opinię w świecie biznesu. I o to chodzi.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/311050-szefowa-psse-plotki-aluzje-czy-wprost-ataki-wszystko-to-ma-na-celu-rozchwianie-pozytywnych-zmian-wywiad?strona=2