Wskazał, że skoro grono podatników tego podatku będzie bardzo istotnie zawężone, rzeczywiście istnieją podstawy do tego, by podejrzewać, że ma on służyć faworyzowaniu mniejszych graczy na rynku kosztem większych.
O ile progresja podatkowa sama w sobie nie jest zabroniona, jej rozpiętość nie powinna być nadmierna
— podkreślił Kozłowski.
Jego zdaniem równa konkurencja to jedna z najważniejszych zasad funkcjonowania wspólnego rynku w ramach Unii Europejskiej.
Działania państwa członkowskiego nie powinny prowadzić do tego, że jedna grupa podmiotów będzie w pewien sposób faworyzowana względem innych. Dlatego też za niedozwoloną pomoc publiczną może być uznane nie tylko subsydiowanie pewnej wybranej części podmiotów działających na danym rynku, lecz również nakładanie obciążeń na niektóre firmy, co w wymierny sposób ułatwia życie ich konkurentom
— zauważył.
Ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej weszła w życie 1 września. Wprowadza ona dwie stawki podatku od handlu: 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Kwota wolna od podatku w skali roku miała wynosić 204 mln zł.
Według założeń rządu w przyszłym roku podatek ten miał przynieść 1,6 miliarda złotych wpływów.
Polskie władze od dłuższego czasu były w kontakcie w tej sprawie z Komisją Europejską. W pismach wysłanych w lipcu i czerwcu do Brukseli przekonywały, że konstrukcja podatku (jego progresja) nie powoduje zróżnicowania pomiędzy podatnikami, nie może być mowy o pomocy publicznej. Jednak KE „obawia się, że progresywne stawki oparte na wielkości przychodów przyznają przedsiębiorstwom o niskich przychodach selektywną przewagę nad ich konkurentami, z naruszeniem unijnych zasad pomocy państwa”, jak podkreślono w komunikacie KE.
wkt/PAP
Zapraszamy do naszej księgarni internetowej „wSklepiku.pl”! Znajdziesz tam najlepsze tytuły w najlepszych cenach! Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wskazał, że skoro grono podatników tego podatku będzie bardzo istotnie zawężone, rzeczywiście istnieją podstawy do tego, by podejrzewać, że ma on służyć faworyzowaniu mniejszych graczy na rynku kosztem większych.
O ile progresja podatkowa sama w sobie nie jest zabroniona, jej rozpiętość nie powinna być nadmierna
— podkreślił Kozłowski.
Jego zdaniem równa konkurencja to jedna z najważniejszych zasad funkcjonowania wspólnego rynku w ramach Unii Europejskiej.
Działania państwa członkowskiego nie powinny prowadzić do tego, że jedna grupa podmiotów będzie w pewien sposób faworyzowana względem innych. Dlatego też za niedozwoloną pomoc publiczną może być uznane nie tylko subsydiowanie pewnej wybranej części podmiotów działających na danym rynku, lecz również nakładanie obciążeń na niektóre firmy, co w wymierny sposób ułatwia życie ich konkurentom
— zauważył.
Ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej weszła w życie 1 września. Wprowadza ona dwie stawki podatku od handlu: 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Kwota wolna od podatku w skali roku miała wynosić 204 mln zł.
Według założeń rządu w przyszłym roku podatek ten miał przynieść 1,6 miliarda złotych wpływów.
Polskie władze od dłuższego czasu były w kontakcie w tej sprawie z Komisją Europejską. W pismach wysłanych w lipcu i czerwcu do Brukseli przekonywały, że konstrukcja podatku (jego progresja) nie powoduje zróżnicowania pomiędzy podatnikami, nie może być mowy o pomocy publicznej. Jednak KE „obawia się, że progresywne stawki oparte na wielkości przychodów przyznają przedsiębiorstwom o niskich przychodach selektywną przewagę nad ich konkurentami, z naruszeniem unijnych zasad pomocy państwa”, jak podkreślono w komunikacie KE.
wkt/PAP
Zapraszamy do naszej księgarni internetowej „wSklepiku.pl”! Znajdziesz tam najlepsze tytuły w najlepszych cenach! Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/308883-decyzja-ke-ws-podatku-handlowego-szkodzi-polakom-bujara-ten-podatek-jest-potrzebny-bo-choc-troche-wyrownuje-szanse-konkurencyjne-wielkich-sieci-i-malych-firm?strona=2