Przywódcy państw G7 wyrazili obawę o przyszłość gospodarek wschodzących
— poinformował w czwartek przedstawiciel Japonii, która jest gospodarzem szczytu członków grupy. Spowolnienie gospodarcze w tych państwach odbija się na światowej gospodarce - dodał.
Premier Japonii Shinzo Abe, który pełni rolę gospodarza szczytu, porównał stan gospodarek wschodzących do sytuacji z 2008 roku, kiedy to rozpoczął się światowy kryzys gospodarczy. Abe zaprezentował dane, z których wynika, że od czerwca 2014 roku do stycznia 2016 roku ceny towarów na całym świecie spadły o 55 proc. Podobne zjawisko wystąpiło po upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers (od lipca 2008 roku do lutego 2009 roku).
Przywódcy G7 zgodzili się co do konieczności wprowadzenia elastycznego wydatkowania, które powinno stać się bodźcem dla światowego wzrostu gospodarczego”
— powiedział dziennikarzom zastępca szefa gabinetu premiera Abego, Hiroshige Seko.
Jednak - jak tłumaczy agencja Kyodo - na takie działania nie godzą się Niemcy.
Berlin opowiada się za konserwatywnym podejściem do kwestii fiskalnych, a także kładzie nacisk na reformy strukturalne
— pisze japońska agencja .
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przywódcy państw G7 wyrazili obawę o przyszłość gospodarek wschodzących
— poinformował w czwartek przedstawiciel Japonii, która jest gospodarzem szczytu członków grupy. Spowolnienie gospodarcze w tych państwach odbija się na światowej gospodarce - dodał.
Premier Japonii Shinzo Abe, który pełni rolę gospodarza szczytu, porównał stan gospodarek wschodzących do sytuacji z 2008 roku, kiedy to rozpoczął się światowy kryzys gospodarczy. Abe zaprezentował dane, z których wynika, że od czerwca 2014 roku do stycznia 2016 roku ceny towarów na całym świecie spadły o 55 proc. Podobne zjawisko wystąpiło po upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers (od lipca 2008 roku do lutego 2009 roku).
Przywódcy G7 zgodzili się co do konieczności wprowadzenia elastycznego wydatkowania, które powinno stać się bodźcem dla światowego wzrostu gospodarczego”
— powiedział dziennikarzom zastępca szefa gabinetu premiera Abego, Hiroshige Seko.
Jednak - jak tłumaczy agencja Kyodo - na takie działania nie godzą się Niemcy.
Berlin opowiada się za konserwatywnym podejściem do kwestii fiskalnych, a także kładzie nacisk na reformy strukturalne
— pisze japońska agencja .
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/294337-przywodcy-g7-obawiaja-sie-powtorzenia-kryzysu-z-2008-r-swiatowa-gospodarka-jest-obecnie-w-punkcie-zwrotnym?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.