KNF traci zaufanie: "Instytucja ma najwyraźniej Polaków za stado baranów"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Fratria
fot. Fratria

W podobnej sytuacji znalazły się m.in. gminy Tłuszcz i Ząbki. Jacek Sasin zarzucał ustanowionemu przez KNF zarządowi nieetyczne postępowanie.

Zapewniał, że pieniądze są bezpieczne, a kilka tygodni później działalność banku została zawieszona

—mówił poseł PiS.

Dlaczego KNF uparcie brnie w popełniony już raz błąd? W komunikacie z 18 maja 2016 roku opublikowanym przez KNF czytamy „Na zarządcę komisarycznego w Wielkopolskiej SKOK został powołany Pan Zbigniew Górniak. Jest to osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie zawodowe do sprawowania tej funkcji”. 

Doświadczenie w zarządzaniu Zbigniew Górniak ma jednak niewielkie. Zasiadał w kilku radach nadzorczych pomniejszych spółek, zaś z funkcją członka zarządu zetknął się dopiero przykładając rękę do upadku SK Banku. Decyzje personalne Komisji Nadzoru Finansowego budzą poważne wątpliwości. Być może jednak jej szef, Andrzej Jakubiak korzysta z doświadczenia zdobytego w czasie własnej kariery, w której do Komisji decydującej o losie naszych pieniędzy, trafił bezpośrednio z warszawskiego ratusza, gdzie był współpracownikiem Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Ryzykowne eksperymenty Komisji Nadzoru Finansowego, kosztowały polskie rodziny i polski sektor finansowy już bardzo dużo. Czy Wielkopolska SKOK będzie kolejnym pokazem braku wizji i umiejętności zarządczych? Na razie decyzje KNF budzą wyłącznie sprzeciw społeczny, a przywiązanie członków zarządu Komisji do zagranicznych banków oraz niechęć do obrony polskiego kapitału i polskich oszczędności jest wręcz chorobliwa.

Sposób nadzoru, jaki nad rynkiem finansowym sprawuje Komisja spuentował poseł PiS Janusz Szewczak, nawiązując do opinii KNF na temat projektu przewalutowania kredytów frankowych

Wydaje się, że ta instytucja robi wszystko, by stracić resztki wiarygodności, a przedstawiając ostatnie wyliczenia dotyczące prezydenckiej tzw. ustawy frankowej ma najwyraźniej Polaków za stado baranów, nie potrafiących liczyć i kojarzyć faktów

—podkreślał Szewczak.

A przecież obowiązkiem władzy i instytucji publicznych zapisanym w Konstytucji RP jest dbałość o bezpieczeństwo ekonomiczne własnych obywateli, a nie troska o bilanse i zyski banków, w tym w Polsce w znacznej mierze banków zagranicznych

—dodawał poseł PiS podkreślając, że wyliczenia potencjalnych strat poniesionych przez banki, jakie przedstawiła KNF są mało wiarygodne.

Lis pilnujący kurnika ogłosił, że poniesie niepowetowane straty

—zaznacza Szewczak.

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych