Konsekwencje polisolokat mogą także iść w dziesiątki miliardów złotych

fot. Fratria
fot. Fratria

Polisolokaty są więc obok tzw. kredytów frankowych kolejnym instrumentem przy pomocy których wciągnięto w pułapkę kolejne setki tysięcy Polaków, którzy w ten sposób mogą stracić swoje oszczędności jak wspomniałem na astronomiczną kwotę 50 mld zł.

Dobrze, że w przypadku tzw. kredytów frankowych prezydent Andrzej Duda kilka dni temu powtórzył, że podtrzymuje swoje zobowiązania w tym zakresie i że w jego Kancelarii trwają prace eksperckie nad poprawieniem wcześniej przygotowanego projektu ustawy.

Prezydent przypomniał, że projekt ustawy „o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytów i umów pożyczki” powstał w jego Kancelarii z udziałem przedstawicieli środowiska tzw. frankowiczów.

W wyniku prac tego zespołu powstał projekt którego podstawą jest przeliczenie tzw. frankowych kredytów hipotecznych na złote po kursie sprawiedliwym, przy czym to przeliczenie może się dokonać w sposób dobrowolny, bądź przymusowy, a trzecią formą może być przeniesienie własności nieruchomości na bank w zamian za zwolnienie z długu.

Mimo istniejących w projekcie ustawy aż 3 sposobów przewalutowania tzw. kredytów frankowych (w tym oddanie bankowi nieruchomości na którą udzielony był kredyt i w konsekwencji pozbycie całości długu) wspomniany KNF oszacował jej skutki na dziesiątki miliardów złotych.

KNF opublikowała niedawno komunikat o skutkach tzw. ustawy frankowej przygotowanej przez Kancelarię Prezydenta, z mocnym stwierdzeniem, że jej wprowadzenie w życie będzie skutkowało stratami rzędu 67 mld zł dla banków, które takich kredytów udzielały (co wchodzi w skład tych strat, KNF jednak nie wyjaśnił).

W obydwu przypadkach zarówno polisolokat jak i tzw. kredytów frankowych KNF odgrywa bardzo nieciekawą rolę, najpierw mimo swoich uprawnień nie przeciwdziała wciąganiu klientów w swoiste pułapki, a jak już nowa władza chce oszukanym pomóc mnoży przeszkody i straszy.

Pomimo, że skład KNF powoli się zmienia, to kadencja jego szefa kończy się dopiero na jesieni tego roku i wszystko wskazuje na to, że do tego momentu, trudno się spodziewać zasadniczej zmiany w działalności instytucji którą kieruje.

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych