Wystarczy wspomnieć przemilczany przez media mainstreamowe przypadek spółdzielczego MR Banku, z którego zniknęło 51 mln zł, a potem zniknął sam bank. […] Albo SKOK Wołomin, który działał pod kuratelą sojuszu oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych i wysokich rangą urzędników z nadania Platformy Obywatelskiej. KNF nie reagowała na alarmujące informacje z Krajowej SKOK o nadużyciach w Wołominie. Jakubiak zareagował, gdy już było za późno na ratowanie czegokolwiek w SKOK Wołomin, ale był za to idealny czas do wywołania politycznej histerii na potrzeby kampanii wyborczej. […] Podobnie zresztą było w przypadku „kontrolowanego” przez KNF upadku wołomińskiego SK Banku. Z analizy urzędowej dokumentacji działań podjętych wobec niego wynika, że Komisja widziała nieprawidłowości i gdyby odpowiednio wcześniej przeprowadziła postępowanie upadłościowe (a była taka możliwość), to BFG nie musiałby wypłacać kolejnych 2 mld zł poszkodowanym klientom banku.
Autor artykułu zastanawia się nad konsekwencjami, jakie powinien ponieść szef KNF w związku z taką ilością podejrzanych działań.
A odpowiedzialność? Jakubiak pewnie liczy, że skończy się jak zawsze w polskim nadzorze finansowym, czyli nie ma winnych, wszyscy święci. Chyba się jeszcze bowiem nie zdarzyło, żeby jakiś urzędnik z KNF został ukarany.
Więcej o kontrowersjach związanych z KNF i jej szefem, Andrzejem Jakubiakiem we „wSieci”, w sprzedaży od 29 marca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wystarczy wspomnieć przemilczany przez media mainstreamowe przypadek spółdzielczego MR Banku, z którego zniknęło 51 mln zł, a potem zniknął sam bank. […] Albo SKOK Wołomin, który działał pod kuratelą sojuszu oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych i wysokich rangą urzędników z nadania Platformy Obywatelskiej. KNF nie reagowała na alarmujące informacje z Krajowej SKOK o nadużyciach w Wołominie. Jakubiak zareagował, gdy już było za późno na ratowanie czegokolwiek w SKOK Wołomin, ale był za to idealny czas do wywołania politycznej histerii na potrzeby kampanii wyborczej. […] Podobnie zresztą było w przypadku „kontrolowanego” przez KNF upadku wołomińskiego SK Banku. Z analizy urzędowej dokumentacji działań podjętych wobec niego wynika, że Komisja widziała nieprawidłowości i gdyby odpowiednio wcześniej przeprowadziła postępowanie upadłościowe (a była taka możliwość), to BFG nie musiałby wypłacać kolejnych 2 mld zł poszkodowanym klientom banku.
Autor artykułu zastanawia się nad konsekwencjami, jakie powinien ponieść szef KNF w związku z taką ilością podejrzanych działań.
A odpowiedzialność? Jakubiak pewnie liczy, że skończy się jak zawsze w polskim nadzorze finansowym, czyli nie ma winnych, wszyscy święci. Chyba się jeszcze bowiem nie zdarzyło, żeby jakiś urzędnik z KNF został ukarany.
Więcej o kontrowersjach związanych z KNF i jej szefem, Andrzejem Jakubiakiem we „wSieci”, w sprzedaży od 29 marca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/287086-komu-sluzy-szef-knf-wojciech-surmacz-we-wsieci-andrzej-jakubiak-wychodzi-z-zalozenia-ze-polakom-mozna-wcisnac-kazdy-kit-finansowy?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.