To już paranoja! Kolejny niemiecki polityk chce, aby Polska poniosła kary finansowe za odmienne stanowisko ws. kryzysu imigracyjnego. „Wydajmy te pieniądze na uchodźców”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Wikimedia Commons/Olaf Kosinsky/CC BY-SA 3.0 de
Fot. Wikimedia Commons/Olaf Kosinsky/CC BY-SA 3.0 de

Wiceszef frakcji chadeków (CDU/CSU) w niemieckim Bundestagu Michael Fuchs chce wykorzystać pozycję Niemiec jako płatnika netto w Unii Europejskiej, by zmusić inne kraje członkowskie wspólnoty, w tym Polskę, do przyjęcia imigrantów w ramach systemu kwot.

Zdaniem polityka „kto odmawia współpracy przy rozwiązaniu kryzysu uchodźczego „nie powinien dostawać pieniędzy z unijnej kasy”. Jako przykład podaje Polskę.

Nie może tak być, że Niemcy wspierają Polskę co roku sumą ok. 5 miliardów euro, a Polacy uważają, że ich problem uchodźczy nie obchodzi

—powiedział Fuchs w rozmowie z publiczną rozgłośnia „Deutschlandfunk”.

Jesteśmy największym płatnikiem netto w UE. Ok. 30 proc. środków w unijnej kasie pochodzi z Niemiec. Jeśli nasi partnerzy nas nie wspierają, to i my nie możemy ich dłużej w tej formie wspierać

—dodał. Zamiast tego -proponuje - Berlin powinien wydać te środki na uchodźców. Według niego kanclerz Angela Merkel „wciąż wykonuje świetna robotę”.

Bez niej nic w Europie nie funkcjonuje. To prawda, że jest atakowana, także z szeregów własnej partii. Ale żaden z tych, którzy ja atakują, nie zaproponował jak dotąd jakiegoś sensownego, alternatywnego rozwiązania

—twierdzi Fuchs.

Ryb, welt.de

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych