Banki spółdzielcze mają milczeć – tak żąda KNF! Stosowanie coraz bardziej siłowych rozwiązań prowadzić może do ruiny dorobek bankowości spółdzielczej w Polsce

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Na szyjach banków spółdzielczych, które obok SKOK-ów i PKO BP należą do nielicznego już grona instytucji finansowych z polskim kapitałem zaciska się pętla wciąż wszechwładnej Komisji Nadzoru Finansowego. Terror – tylko tak można określić obraz nadzoru wyłaniający się z dramatycznego apelu obrońców bankowości spółdzielczej do Ministra Finansów.

Komitet Obrony Bankowości Spółdzielczej (KOBS), w piśmie skierowanym do Ministra Finansów, ujawnia skandaliczne praktyki nadzorcze, jakie stosuje Komisja Nadzoru Finansowego wraz ze zrzeszającym banki spółdzielcze Bankiem Polskiej Spółdzielczości, w którego radzie nadzorczej swego czasu zasiadała prominentna działaczka PO, Krystyna Skowrońska.

Przewodniczący Komitetu obszernie opisuje naciski Komisji Nadzoru Finansowego i zarządu BPS, narzucające zrzeszonym bankom spółdzielczym dołączenie do rady nadzorczej Banku Polskiej Spółdzielczości dwóch „niezależnych” członków. Naciski sprawiły, że faktyczną kontrolę nad działaniami BPS - zrzeszającym 359 banków spółdzielczych sprawuje dziś KNF. Ten sam BPS realizuje dziś – zdaniem KOBS nieudolnie – program naprawczy, choć „w roku 2010 i 2011 symptomów na stworzenie trudnej sytuacji w ogóle nie było”.

Pieczołowicie zabiegano, aby banki spółdzielcze zapomniały, że są właścicielami Banku Zrzeszającego BPS SA. Od 2012 roku, kiedy w BPS postanowiono powołać nowego prezesa, w widoczny sposób zastosowano w zarządzaniu zasadę, według której praktycznym właścicielem Banku BPS jest zarząd, rada nadzorcza i rada zrzeszenia, natomiast każdym walnym zgromadzeniem BPS można skutecznie sterować poprzez wywołany lęk przez Nadzorcą

— pisze Józef Szperlak.

Do czego prowadzi nieudolny nadzór i kolejne ingerencje Komisji Nadzoru Finansowego pokazał przykład SK Banku – największego z banków spółdzielczych, zrzeszonego właśnie w BPS i – jak zaznacza przedstawiciel Komitetu – znajdującego się w podobnej do banku zrzeszającego sytuacji. Sześciokrotny wzrost nieregularnie spłacanych kredytów na przestrzeni 3 lat i systematycznie pogarszająca się sytuacja SK Banku z Wołomina to efekt m.in. nieskutecznego nadzoru.

O jakość nadzoru nad SK Bankiem pytał już w listopadzie minister Jerzy Polaczek. Odwołując się do raportu KNF, w którym Komisja nieudolnie tłumaczyła procesy nadzorcze, Polaczek zauważa – w dokumencie KNF wielokrotnie mówi się, że źle zarządzano ryzykiem kredytowym, że nie raportowano powiązań pomiędzy klientami, zabezpieczenia były zawyżone przez co SK Bank nie tworzyło wystarczających odpisów na kredyty, zawyżając w efekcie wyniki finansowe. Jeśli tak rzeczywiście było a skala odpisów osiągnęła połowę niemałego portfela kredytowego (1,4 mld z 2,8 mld zł!!!) to przecież nie stało się to z dnia na dzień: nie zidentyfikowano tego faktu w trakcie inspekcji kompleksowej we wrześniu 2014 roku, ani w sierpniu 2015 roku po wprowadzeniu zarządu komisarycznego?!

Upadek SK Banku pociągnął za sobą wypłatę przeszło 4 miliardów zł. depozytów z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Nieracjonalne bądź nieskuteczne działania nadzorcze KNF, presja wywierana przez Komisję i zupełny brak odpowiedzialności za swoje poczynania mogą przynieść polskim finansom kolejne, zatrważające straty.

Stosowanie coraz bardziej siłowych rozwiązań i odejście od stosowania demokratycznych instrumentów w zarządzaniu finansami banków zrzeszających, prowadzić może do ruiny cały 150 letni dorobek bankowości spółdzielczej w Polsce

— pisze w dramatycznym apelu do Ministra Finansów Józef Szperlak, przewodniczący Komitetu Obrony Bankowości Spółdzielczej.

Komisja Nadzoru Finansowego, mimo zmiany rządów, wyraźnie zamierza dokończyć rozpoczęty przy okazji brutalnego ataku na SKOK-i, proces niszczenia i wyprzedaży polskiego kapitału. Kto poniesie konsekwencje? Jak pisze Szperlak – Łatwo przewidzieć – winna będzie obecnie rządząca opcja polityczna, chociażby żadnego negatywnego wpływu na ten rozpędzony ekspres zmian nie wywierała.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych