Interpelacja poselska z energetyką w tle

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. msp.gov.pl
fot. msp.gov.pl

Interpelacja poselska w sprawie wyjaśnienia podjętych decyzji i sprawowanego nadzoru właścicielskiego przez Ministra Skarbu Państwa w spółce Polimex-Mostostal S.A- generalnego wykonawcy dwóch największych inwestycji realizowanych w Polsce w sektorze.

Szanowny Panie Ministrze,

Polimex-Mostostal S.A. stanął przed trzema laty na krawędzi upadłości. Wobec tej spółki prywatnej rząd poprzez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP) zdecydował się rozpocząć proces jej ratowania przez dokapitalizowanie na poziomie 150 mln złotych.

Interwencja Agencji była motywowana nie tyle ratowaniem samego Polimexu, co Enei S.A – inwestora realizującego inwestycję budowy nowego bloku energetycznego w Elektrowni Kozienice (ponad 1000MW).

Polimex był członkiem konsorcjum tej wówczas największej inwestycji w Europie z udziałem 42% w pracach wykonawczych. Upadłość Polimexu byłaby równoznaczna z wycofaniem się konsorcjum z realizacji inwestycji, gdyż partner konsorcjalny Polimexu – Mitsubishi Hitachi nie był zainteresowany przejęciem zakresu Polimexu (pomimo, iż był do tego zobowiązany poprzez odpowiedzialność solidarną zawartą w umowie konsorcyjnej) ze względu na strukturalną nadpłatę w umowie, którą otrzymał Polimex, a która w przypadku upadłości firmy byłaby do dyspozycji syndyka masy upadłościowej, a nie partnera konsorcyjnego.

Decyzja o zaangażowaniu środków publicznych w ratowanie firmy była zatem zasadna. Odstąpienie konsorcjum wykonawczego od realizacji kontraktu miałoby katastrofalny wpływ na kondycję finansową ENEI i do tego postanowiono nie dopuścić.

Firma przez kolejne dwa lata nie była w stanie dogadać się z wierzycielami finansowymi co do umowy restrukturyzacyjnej. Na przeszkodzie stawał brak realistycznego programu restrukturyzacji spółki i fatalna sytuacja finansowa (luka finansowa na poziomie ponad 500 mln złotych). Sytuacja zmieniła się w 2014r. – powołany wówczas nowy zarząd spółki opracował wiarygodny program restrukturyzacji, przekonał wierzycieli finansowych do zasadności i realności założeń przyjętych w umowie restrukturyzacyjnej, drastycznie ściął koszty przedsiębiorstwa dostosowując je do generowanych przychodów. Ponadto, dzięki sprzedaży zbędnego majątku oraz uzgodnieniu z ARP warunków emisji obligacji (częściowo zamiennych na akcje) w wysokości 140 mln złotych ostatecznie pokrył lukę finansową.

Ugoda z wierzycielami finansowymi miała charakter pozasądowy, układ sądowy nie mógł być realizowany z uwagi na niemożność jego sfinansowania. Umowa restrukturyzacyjna z wierzycielami (5 dużych banków oraz fundusze inwestycyjne i OFE) zakładała największą do tej pory w Polsce konwersję długów na udziały (ponad 500 mln złotych ), reszta długu została rozłożona w długim okresie czasu - źródłem jego spłaty ma być marża realizowana na dwóch największych kontraktach energetycznych, których Polimex jest generalnym wykonawcą (prócz Kozienic jest jeszcze inwestycja PGE SA budowy dwóch bloków energetycznych w Opolu, która rozpoczęła się w styczniu 2014r). Umowa restrukturyzacyjna z wierzycielami została podpisana we wrześniu 2014r.

Wkrótce potem Polimex zaczął pozyskiwać pierwsze kontrakty po ponad dwóch latach nieobecności na rynku. Jednocześnie ustabilizowana została sytuacja na dwóch kluczowych kontraktach: w Kozienicach i Opolu. W szczególności w Kozienicach udało się nadrobić duże opóźnienia w harmonogramie. W całej grupie wprowadzony został bardzo przejrzysty system centralnych zakupów, co uszczelniło firmę i sprofesjonalizowało system doboru podwykonawców na placach budowy (kluczowa sprawa dla osiągnięcia rentowności). Te wszystkie kroki spowodowały, że po pierwszym kwartale 2015r. Polimex po raz pierwszy osiągnął pozytywny wynik z bieżącej działalności (ok. 9 mln złotych).

Na początku 2015r. Zarząd Polimexu rozpoczął prace nad nową strategią grupy. Na początku kwietnia 2015r. odwołany został dotychczasowy prezes zarządu bez podania przyczyn.

Jednocześnie docierają do mnie jako posła na Sejm informacje, iż są podejmowane decyzje, które jednoznacznie osłabiają grupę. Odwołani zostali m.in. szef projektu budowy elektrowni Opole oraz szef centralnego biura zakupów w Polimexie, którzy w sposób suwerenny i niezależny dbali o przejrzystość doboru podwykonawców na projekcie z oczywistymi pozytywnymi skutkami dla firmy.

W prywatnej firmie nie wywołałoby to żadnych komentarzy. W przypadku Polimexu to jednak Agencja Rozwoju Przemysłu włożyła 290 mln złotych (w formie dokapitalizowania i obejmując obligacje emitowane przez spółkę), dlatego też kontrola wykorzystania pieniędzy publicznych w spółce, będącej generalnym wykonawcą w dwóch największych projektach inwestycyjnych realizowanych w Polsce w strategicznym sektorze energetycznym (nowe bloki energetyczne w Kozienicach i Opolu) jest czymś absolutnie oczywistym.

W związku z tym zwracam się do Pana ministra o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

Jakie były przyczyny rotacji personalnych tj. dotyczących Prezesa Zarządu, szefa projektu budowanej elektrowni Opole, szefa centralnego biura zakupów Polimexu, w kontrolowanej przez Skarb Państwa spółce Polimex-Mostostal S.A., które doprowadziły do osiągnięcia w 2014r. porozumienia z wierzycielami oraz ustabilizowały sytuację na kluczowych kontaktach energetycznych?

Dlaczego Prezesem spółki Polimex-Mostostal S.A została osoba bez większych kompetencji i wykształcenia, której jedynym aktywem jest znajomość z byłym wiceministrem Skarbu Państwa Panem Baniakiem, odwołanym niedawno przez premier Kopacz? W poprzednich miejscach pracy była ona odpowiedzialna wyłącznie za sprawy personalne ?

Czy prawdą jest, że niektórzy podwykonawcy powołują się na uzgodnienia z byłym wiceministrem Skarbu Panem Baniakiem, by w sposób nieformalny zwiększyć szansę wygrywania przetargów? Dlaczego w tym kontekście zostały usunięte pod nieprawdziwym pretekstem osoby, które dbały o przejrzystość doboru podwykonawców? Najbliższe miesiące realizacji inwestycji w Kozienicach i Opolu to decyzje w spółce na kwotę ok. 3 miliardów złotych!

Dlaczego nie zadbano o zatrudnienie wiceprezesa ds. handlowych o uznanej renomie rynkowej, który byłby w stanie pozyskać nowe kontrakty dla spółki. Nikt z członków obecnego zarządu takich umiejętności i doświadczenia nie posiada. Bez nowych kontraktów Polimex- Mostostal S.A nie odbuduje swojej wartości rynkowej, a ARP nie odzyska zainwestowanych pieniędzy (Agencja Rozwoju Przemysłu obejmowała akcje Polimeksu płacąc 50 gr za akcje, dzisiaj kurs oscyluje wokół 9 groszy, czyli Skarb Państwa stracił na dzisiaj 120 mln złotych).

Moje pytania do Pana Ministra są o tyle zasadne, że tylko kategoryczne egzekwowanie zobowiązań podwykonawców oraz negocjowanie najniższych możliwych cen ich usług jest w stanie zapewnić utrzymanie rentowności Polimeksu i zwrot funduszy publicznych zaangażowanych w ratowanie firmy.

Odpowiedź na te pytania leży w dobrze pojętym interesie publicznym  ze względu na celowość wydawania pieniędzy publicznych oraz bezpieczeństwo energetyczne kraju.

Z poważaniem

Jerzy Polaczek

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych