Wasiak o prywatyzacji PKP Energetyka: „Obowiązki wynikające z obronności państwa nie zostały zdjęte ze spółki”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Marcin Obara
Fot. PAP/Marcin Obara

PKP Energetyka ma nadal obowiązki wynikające z obronności państwa, a inwestor CVC Capital Partners to fundusz inwestycyjny bardzo znany na świecie - mówiła w Sejmie minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak, odpowiadając na pytania posłów dot. prywatyzacji polskiej spółki.

Debatę rozpoczął w środę poseł Krzysztof Tchórzewski (PiS). Argumentował, że jego klub chciałby uzyskać informacje związane z okolicznościami sprzedaży spółki.

Skąd konieczność sprzedaży PKP Energetyka? W jaki sposób, jakie i w jakiej wielkości rząd uzyskał zabezpieczanie, które zagwarantuje realizację przez spółkę zobowiązań państwowych?

—to niektóre pytania, które zadał na sejmowej mównicy. Dopytywał też o pewność deklaracji inwestora. Wasiak odpowiadała, że obowiązki wynikające z obronności państwa - m.in. w zakresie militaryzacji, planowania operacyjnego, szkolenia obronnego, zaspokajania potrzeb sił zbrojnych RP oraz wojsk sojuszniczych, programowania obronnego - nie zostały zdjęte ze spółki, niezależnie od tego, czy zostanie sprzedana, czy też nie zostanie.

CVC Capital Partners to fundusz o charakterze inwestycyjnym, bardzo znany na świecie, realizujący przedsięwzięcia inwestycyjne na całym świecie. Zarządza środkami ponad 300 inwestorów, głównie z Ameryki Północnej, Europy i Azji o wartości ponad 50 mld dolarów. Do grona inwestorów zaangażowanych w CVC zaliczają się największe i najbardziej wymagające instytucje na całym świecie,  w skład których wchodzą fundusze emerytalne, fundusze inwestycyjne

—powiedziała. Jako przykład wymieniła fundusz emerytalny amerykańskich kolejarzy oraz kanadyjski fundusz emerytalny, a także fundusze kościoła anglikańskiego. Dodała, że CVC w transakcji miało prawo do wskazania spółki celowej dla realizacji inwestycji, zgodnie z uregulowaniami prawnymi dotyczącymi zbywania akcji skarbu państwa.

Podkreślała, że takie transakcje z wykorzystaniem spółki celowej są normalną praktyką stosowaną na świecie. Odpowiedziała też na pytanie dotyczące tego, jakie impulsy rozwojowe uzyska polska gospodarka z tytułu transakcji.

Bezpośrednim skutkiem realizacji tej sprzedaży jest napływ 1,5 mld zł nowego kapitału do Polski, którego teraz jeszcze nie ma w naszym kraju

—zaznaczyła. Dodała, że pochodzenie, jak i sposób wniesienia kapitału, nie budzi wątpliwości.

Dzięki tej transakcji spłacony zostanie historyczny dług Grupy PKP. Obecnie sięga on kwoty 800 mln netto. Ponadto środki pozyskane w ten sposób mogą być przeznaczone na dokapitalizowanie PKP Intercity, które jest bardzo potrzebne. PKP Intercity w dalszym ciągu potrzebuje zakupu nowego taboru, modernizacji dworców kolejowych oraz modernizacji zaplecza potrzebnych do obsługi taboru

—powiedziała Wasiak. Podkreśliła, że ustawa o komercjalizacji wyłączyła tylko jeden podmiot - PKP PLK - od prywatyzacji.

Pozostałe zostały dopuszczone do obrotu. Została utworzona PKP Energetyka i ona od początku, bez względu na zmiany rządów, była traktowana jako spółka przeznaczona do prywatyzacji. Była dyskusja na temat formy prywatyzacji, zakresu, ale nigdy nie było dyskusji o tym, czy ta spółka nadaje się do prywatyzacji. Po 15 latach państwo mówią, że ona nie podlega obrotowi gospodarczemu

—zwracała się do posłów opozycji. Zaznaczyła, że na wszelkie wątpliwości dot. prywatyzacji odpowie posłom na piśmie. Andrzej Adamczyk (PiS), stwierdził podczas środowej, porannej konferencji w Sejmie, że jego partia nie zgadza się na wyprzedaż majątku publicznego.

Sprzedaż PKP Energetyki wpisuje się w mentalność tego rządu, który wyprzedaje srebra rodowe. PKP Energetyka to spółka bardzo ważna z punktu widzenia interesów państwa, interesów transportu kolejowego w Polsce

—podkreślił. Według niego podjęto decyzję szkodliwą.

Polski rząd nie działa na rzecz państwa lecz innych podmiotów (…)Pytamy polski rząd, dlaczego łamie w sposób ewidentny przepisy polskiego prawa sprzedając spółkę PKP Energetyka

—dodał Adamczyk. Tchórzewski udowadniał na tej konferencji, że sprzedaż PKP Energetyka jest niezgodna z prawem. Powołał się na art. 18 ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe, według którego m.in:

Nie podlega sprzedaży mienie wchodzące w skład linii kolejowej o państwowym znaczeniu, będącej własnością PKP SA, PLK SA lub Skarbu Państwa

Pod koniec lipca Polskie Koleje Państwowe SA i fundusz CVC Capital Partners sfinalizowały proces negocjacji sprzedaży akcji PKP Energetyka SA i podpisały przedwstępną umowę sprzedaży akcji.

W lipcu politycy PiS złożyli zawiadomienie do prokuratury, zwracając się o zbadanie sprzedaży spółki PKP Energetyka. Politycy zaapelowali też do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o niezatwierdzenie transakcji. Według MIR sprzedaż spółki nie wpływa na bezpieczeństwo energetyczne kraju.

Również SLD uważa, że prywatyzacja spółki PKP Energetyka jest szkodliwa dla transportu kolejowego, społeczeństwa i budżetu państwa. W lipcu politycy Sojuszu domagali się od premier Ewy Kopacz pełnej informacji na ten temat.

Ryb, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych