Miliardowe straty z powodu… braku zaufania

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. freeimages.com
fot. freeimages.com

Brak zaufania powoduje, że 47 proc. polskich przedsiębiorców rezygnuje z zawierania części umów - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Eksperci wskazują, że skutkuje to stratami dla gospodarki szacowanymi nawet na 281 mld zł.

Z badania wynika, że 73,5 proc. respondentów twierdzi, iż prowadząc działalność gospodarczą musi ciągle uważać, by nie zostać oszukanym. Z kolei 53,2 proc. utrzymuje, że musi nieustannie gromadzić dowody swojej uczciwości, a 52,5 proc. przekonanych jest, że inni przedsiębiorcy wykorzystają lukę prawną w umowie, by uzyskać dodatkowe korzyści z kontraktu kosztem drugiej strony.

Badanie przeprowadził zespół naukowców pod kierunkiem prof. Jana Fazlagicia z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu na zlecenie Krajowego Rejestru Długów i Rzetelnej Firmy.

To, że Polacy sobie nie ufają, nie jest niczym nowym, jednak dotychczas nikt nie badał, jaki jest poziom zaufania między przedsiębiorstwami, oraz w jaki sposób przekłada się to na gospodarkę. Z naszego doświadczenia wynikało, że jest on niski, postanowiliśmy więc to zmierzyć

— wskazał prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.

Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą i chce rozwijać firmę, nie może zamykać się na współpracy tylko z dotychczasowymi, sprawdzonymi kontrahentami. Ci zresztą też mogą zawieść. Konieczne jest stałe poszerzanie rynku zbytu, szukanie nowych partnerów handlowych

— ocenił, cytowany w komunikacie, prezes Rzetelnej Firmy Waldemar Sokołowski.

Kiedy przedsiębiorcy się tego boją, cierpi wymiana handlowa, a tym samym cała gospodarka. Przedsiębiorcy zrzeszeni w Programie Rzetelna Firma, a jest ich 50 tys., bardzo często to podkreślają

— dodał.

Czytaj także: Mocny raport CBA: Polska korupcja wciąż stoi, tylko łapówki przyjmują coraz bardziej wyrafinowane formy

Z badania wynika ponadto, że 47,1 proc. przedsiębiorców deklaruje, że część transakcji nie dochodzi do skutku, ponieważ nie ma zaufania do potencjalnych kontrahentów. 27,1 proc. idzie o krok dalej i w ogóle zamyka się na współpracę tylko ze sprawdzonymi klientami. Z kolei 35,2 proc. twierdzi, że wiele ich transakcji nie dochodzi do skutku, ponieważ są traktowani przez innych jako niesprawdzeni, czy nierozpoznawalni.

Zespół badawczy oszacował, odnosząc te wskaźniki do wszystkich działających w Polsce firm, że wartość niezawartych transakcji waha się od 145 do 215 mld zł, co stanowi równowartość 10 proc. polskiego PKB z 2014 r.

Eksperci dodali, opierając się na deklaracjach badanych firm, że gdyby podjęły one dodatkowe działania podnoszące ich wiarygodność, to zyskałyby dodatkowe 66,3 mld zł z transakcji, czyli 3 proc. ubiegłorocznego PKB Polski.

Łącznie, w najbardziej pesymistycznym wariancie, w 2014 r. polska gospodarka straciła 281 mld zł właśnie przez deficyt zaufania

— podkreślili eksperci.

To olbrzymie kwoty, ale to niejedyne straty, jakie ponosimy z powodu niskiego poziomu zaufania. Znacznie groźniejsze i bardziej długofalowe skutki ma wpływ braku zaufania w relacjach między firmami na innowacyjność gospodarki

— zaznaczył Łącki.

Im niższy poziom zaufania, tym mniejsza skłonność go kooperacji. Bez tego małe i średnie firmy nie będą w stanie łączyć się, by finansować badania na tworzenie nowych produktów i usług

— dodał.

W ocenie ekspertów z KRD polski wzrost gospodarczy jest w znacznej części zasługą taniej siły roboczej, którą konkurujemy z Zachodem.

Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w ciągu ostatniej dekady koszt siły roboczej w Polsce wzrósł o 75 proc., w 2042 r. ma osiągnąć średnią unijną. Inwestorzy wtedy przeniosą się tam, gdzie taniej. Jeśli do tego czasu nie stworzymy gospodarki opartej na wiedzy, to skończy się wzrost gospodarczy. Konieczne są skoordynowane działania podnoszące poziom zaufania w Polsce

— podkreślił Sokołowski.

Badanie ankietowe przeprowadzono na przełomie 2014 i 2015 r. na reprezentatywnej próbie 1115 przedsiębiorstw ze wszystkich sektorów gospodarki.

ŁS / PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych