KE grozi pozwem. Jakość powietrza w Polsce jest fatalna

Fot. Freeimages.com
Fot. Freeimages.com

Komisja Europejska wezwała Polskę do przestrzegania przepisów unijnych, które zobowiązują kraje członkowskie do poprawy jakości powietrza. KE upomniała też Polskę, by przestrzegała prawa UE dotyczącego odwiertów poszukiwawczych.

W obu sprawach polskie władze mają dwa miesiące na podjęcie działań. Jeśli tego, nie uczynią, Komisja może skierować sprawę do Trybunału UE.

Jak informuje KE w komunikacie, prawo UE zobowiązuje państwa członkowskie do ograniczenia narażenia obywateli na drobne cząsteczki pyłu (PM 10), przez określenie konkretnych obowiązujących pułapów. Cząstki pyłu zawieszonego mogą powodować astmę, schorzenia układu sercowo-naczyniowego, nowotwory płuc i przedwczesną śmierć. W Polsce pochodzą one głównie z emisji ze spalania węgla do ogrzewania budynków mieszkalnych, ruchu drogowego i przemysłu.

Najnowsze dane z Polski wskazują, że maksymalne dzienne limity tych cząstek są przekraczane w 36 strefach, a limity roczne w 12 strefach

— wskazuje KE.

Zgodnie z przepisami UE państwa członkowskie zobowiązane są do podjęcia wszelkich niezbędnych środków w celu poprawy jakości powietrza oraz do udostępniania informacji na ten temat w formie planów dotyczących jakości powietrza.

Komisja uważa, że Polska zaniedbała wprowadzenia odpowiednich środków, które powinny były obowiązywać od 2005 r. w celu ochrony zdrowia obywateli, i w związku z tym zwraca się do Polski o podjęcie przyszłościowych, szybkich i skutecznych działań, by okres niezgodności był jak najkrótszy

— poinformowano w komunikacie.

Drugie upomnienie, wysłane do Polski dotyczy odwiertów poszukiwawczych. Komisja informuje, że zwróciła się do Polski o zagwarantowanie, by wszystkie działania w ramach odwiertów poszukiwawczych były prowadzone z uwzględnieniem norm UE.

Jak wyjaśnia, zgodnie z polskim prawem odwierty poszukiwawcze na głębokości do 5 tys. metrów nie wymagają wcześniejszego przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko.

Prawo UE wymaga jednak, aby wszystkie projekty, które mogą mieć znaczące skutki dla środowiska, ze względu na swój charakter, rozmiar lub lokalizację, były oceniane przed realizacją, zgodnie z dyrektywą w sprawie oceny oddziaływania na środowisko. Takie wyłączenie z zakresu stosowania odnośnych przepisów unijnych jest sprzeczne z prawem UE

— ocenia KE.

Taką opinię potwierdził już Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w orzeczeniu wydanym w dniu 11 lutego.

ŁS, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.