Przychody Gazpromu w 2014 w porównaniu z 2013 rokiem spadły o 8%. W 2015 roku Gazprom może dostać nawet 40 proc. mniej za gaz eksportowany do krajów UE.
Niskie ceny ropy naftowej przekładają się z półrocznym opóźnieniem na obniżkę ceny gazy naturalnego importowanego z Rosji w ramach długoletnich kontraktów podpisanych przez kraje UE (również Polskę). Mechanizm określenia ceny rosyjskiego gazu ma bowiem wbudowany element odniesienia do światowych cen ropy naftowej. Również cena gazu na rynku brytyjskim, kolejny benchmark w formule cenowej na rosyjski gaz, spadła w porównaniu z I kwartałem zeszłego roku o ponad 30%. Przy tym, podobnie jak na rynku ropy, wydobycie i podaż gazu rosną w rekordowym tempie. Do niedawna cena na gaz skroplony (LNG) podtrzymywał popyt i zakupy tego surowca przez Japonię po katastrofie elektrowni atomowej w Fukushimie, jednak i na azjatyckim rynku ceny LNG spadły o blisko 50% w ciągu roku. Przy niskich cenach można zakładać, że popyt na LNG w Europie wzrośnie eliminując z rynku po części gaz naturalny z Rosji. Tak, jak miało to miejsce w przypadku Litwy, która w praktyce zrezygnowała z rosyjskiego gazu uruchomiając terminal przeładunkowy gazu LNG pochodzącego z Norwegii. Analogicznie, uruchomienie gazoportu w Świnoujściu i import LNG spowodowałoby obniżkę cen i zapotrzebowania na rosyjski gaz. Nie sposób przejść do porządku dziennego nad kompromitacją rządu PO-PSL, który odpowiada za opóźnienia w budowie terminalu gazowego w Świnoujściu. Nie sposób przemilczeć fakt, że prace nad tą inwestycją stanęły w miejscu od kilku miesięcy, a włoski wykonawca praktycznie zszedł z budowy. A dzieje się tak, gdy Rosja finansuje swą imperialną politykę właśnie z przychodów ze sprzedaży ropy i gazu. Czy Kopacz i Piechociński dbają zatem w sposób właściwy o bezpieczeństwo kraju? Bo po aneksji Krymu i agresji we Wschodniej Ukrainie, nie chodzi już tylko o bezpieczeństwo energetyczne? Gra idzie o realne zagrożenie militarne ze strony Rosji, tym większe, im więcej zapłacimy naszemu sąsiadowi ze wschodu za gaz i ropę! Zatem warto bez końca zadawać jedno i to samo pytanie: „Czy kompromitacja rządu PO-PSL wynika z krańcowej nieudolności i niekompetencji czy też może mamy do czynienia z sabotażem „dobrych intencji i dążeń rządu” przez agenturę rosyjską?” Dopóki pat na budowie gazoportu będzie trwał, podobne pytania są w pełni uprawnione i ze wszech miar pożądane.
Dzisiaj cena ropy naftowej Brent spadła o 5% na europejskim rynku do poziomu 48 dolarów za baryłkę. Amerykańska WTI kosztowała 46 dolarów za baryłkę, o ponad 4% mniej niż jeszcze wczoraj. Dziś Goldman Sachs, amerykański bank inwestycyjny, największy światowy gracz na rynku ropy, obniżył przewidywaną średnią cenę ropy Brent w 2015 roku z 83 do 50 dolarów. W mojej ocenie nawet ta prognoza zdaje się niezwykle optymistyczna. Goldman wydaje się zainteresowany w wyhamowywaniu spadków cen ropy. Przed pięciu dniami, ten sam Goldman wydał rekomendację zakupu akcji rosyjskiego Sberbank przyczyniając się do zwyżki jego kursu o 5%. Przez następne dwa dni umacniała się też rosyjska waluta, co rynki przypisały zdumiewającej rekomendacji Goldman Sachs. Oczywiście, Sberbank traci w postępie geometrycznym wraz ze spadkami cen ropy i gazu. Zatem Goldman Sachs w ciągu 5 dni wydał dwie całkowicie sprzeczne ze sobą rekomendacje i mógł narazić swoich klientów na straty. Obrazowo, można powidzieć, że zjadł własny ogon lub inaczej, że lewa ręka nie wie, co robi prawa. Warto spytać o wyjaśnienie. Może były premier Kazimierz Marcinkiewicz uchyliłby rąbka tajemnicy…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/229413-gazprom-w-klopotach-piechocinski-i-kopacz-majstruja-przy-gazoporcie-a-goldman-sachs-zjada-wlasny-ogon
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.