Czy firma produkująca słynny śmigłowiec black hawk wycofa się z przetargu na zbudowanie polskiej armii helikopterów?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Pflatsch - Wikipedia; CC BY-SA 3.0
fot. Pflatsch - Wikipedia; CC BY-SA 3.0

Amerykańskie przedsiębiorstwo Sikorsky Aircraft Corporation, które jest jednym z trzech głównych oferentów w przetargu zagroził, że nie złoży oferty jeśli MON nie zmieni warunków przetargu.

O sprawie napisał „Dziennik Gazeta Prawna”, który sugeruje, że za całą sprawą stoi gra polityczna jednego z trzech głównych graczy przetargowych. Nieoficjalnie bowiem wiadomo, że „tort” zbrojeniowy podzielono tak, że USA dostarczą komponenty do budowy tarczy antyrakietowej, Francuzi sprzedadzą śmigłowce, a Niemcy okręty podwodne.

Być może informacja o wycofaniu się Amerykanów, którzy w Mielcu mają fabrykę helikopterów, co też jest formą nacisku, bowiem Amerykanie mogą liczyć na ewentualne protesty pracowników zaniepokojonych ewentualnym ograniczeniem zamówień, jeśli właściciel ich zakładów nie wygra przetargu. Ma to wszystko sprawić, że jednak producent black hawków wymusi na MON zmiany koncepcji, tak aby Sikorsky Aircraft Corporation mógł wygrać.

A jest się o co bić. Budżet MON przeznaczył tylko na śmigłowce wielozadaniowe 11,5 miliarda złotych. A to dopiero początek, bo polska armia przymierza się do zakupów śmigłowców bojowych.

Slaw/ „gospodarka.dziennik.pl”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych