TYLKO U NAS. "Gazeta Wyborcza" musi sprostować kłamstwo w sprawie SKOK-ów i senatora Biereckiego. Ważny wyrok sądu w głośnej sprawie

„Gazeta Wyborcza” przegrała proces z Krajową SKOK. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał pismu Adama Michnika zamieszczenie na pierwszej stronie sprostowania, dotyczącego artykułu o kasach. Poszło o krytyczny (jak zawsze) artykuł Macieja Samcika i Bianki Mikołajewskiej-Niemczyk (dziś pisuje w postkomunistycznej „Polityce”), opublikowany po pierwszym raporcie Komisji Nadzoru Finansowego o SKOK-ach.

CZYTAJ TEŻ: TAK TO ROBIĄ. Dziennikarka, która dziś atakuje SKOK-i w „Wyborczej”, w 2004 roku - w tygodniku „Polityka” - napisała tekst, w którym aż 12 fragmentów pochodziło wprost… z raportu ABW

Tekst zamieszczony w „Wyborczej” zbudowany był wokół pewnej tezy, powielanej często przez media nieprzychylne spółdzielczym kasom. Otóż SKOK-i mają jakiś problem, a za ów problem odpowiadać ma senator PiS Grzegorz Bierecki, twórca polskiego ruchu spółdzielczości kredytowej. Artykuł oparto na niepełnych, niezaudytowanych danych z raportu KNF, nazwanych przez autorów

„podsumowaniem 20 lat rządów w SKOK-ach Grzegorza Biereckiego”.

Samcik i Mikołajewska, podobnie, jak zresztą czyni to w swoich raportach KNF, wrzucili wszystkie działające w Polsce SKOK-i do jednego worka. Wytrawnym dziennikarzom ekonomicznym „umknął” fakt jasny dla każdego, kto choć w minimalnym stopniu orientuje się w tematyce sektora spółdzielczego. Otóż każda z działających w Polsce 55 spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych jest oddzielnym podmiotem, z własnym zarządem, radą nadzorczą, własną polityką finansową, własnymi celami biznesowymi, własnymi sukcesami i problemami.

Krajowa SKOK, której Grzegorz Bierecki był w przeszłości prezesem i przewodniczącym rady nadzorczej, pełni jedynie funkcję kontrolną wobec samodzielnych, działających na terenie całej Polski kas. Jeśliby chwyt używany przez niektórych dziennikarzy wobec SKOK-ów zastosować do banków, czytalibyśmy w gazetach, że problemy małego banku z kilkunastoma oddziałami są równocześnie problemami ogólnopolskiego giganta, znajdującego się w świetnej kondycji finansowej, zaś afera w banku X oznacza aferę także w zupełnie innym banku Y. Sęk w tym, że o ile w przypadku banków komercyjnych reporterzy i publicyści pamiętają, że mają do czynienia z sektorem, a nie jedną firmą, to w odniesieniu do sektora spółdzielczego często ta wiedza z głów ulatuje.

Krajowa SKOK pozwała „Gazetę Wyborczą”, domagając się zamieszczenia wysłanego do redakcji zgodnie z prawem prasowym sprostowania nieprawdziwych informacji. Sąd Okręgowy w Warszawie podzielił argumentację kasy i całości przychylił się do jej wniosku. Gazeta Adama Michnika – po uprawomocnieniu się wyroku – będzie musiała opublikować na pierwszej stronie podpisane przez Krajową SKOK sprostowanie następującej treści:

„Senator Grzegorz Bierecki przez ostatnie 20 lat nie rządził w SKOK-ach, ponieważ każda Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa jest osobną spółdzielnią, posiadającą odrębna osobowość prawną, a tym samym - jest samodzielnym podmiotem praw i obowiązków, posiada własne organy – Zarząd i Radę Nadzorczą. Zatem, nieprawdziwe jest stwierdzenie, że Grzegorz Bierecki rządził w SKOK-ach. Zarówno Grzegorz Bierecki, jak i Zarząd Kasy Krajowej (będącej Spółdzielnią Spółdzielni) nie mogły rządzić poszczególnymi SKOK-ami.”

Mamy nadzieję, że ten wyrok - jeśli się uprawomocni - wymusi wreszcie uczciwe opisywanie spraw związanych ze spółdzielczością finansową przez media prorządowe, w dużej części przez rząd utrzymywane.

CZYTAJ TAKŻE: Ujawniamy. Bardzo INNY SKOK… „Czy zostanie wyjaśniona rola zasiadających we władzach SKOK WOŁOMIN ludzi znanych z raportu o likwidacji WSI?”

gim

—————————————————————————————————

UWAGA!

WYPRZEDAŻ ARCHIWALNYCH NUMERÓW MIESIĘCZNIKA „Na Poważnie”!

To ostatnie, unikatowe egzemplarze! Nie zwlekaj! WEJDŹ NA wSklepiku.pl!