Niezwykły przyjaciel, czyli kura i kaczka w domu.

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Pies i kot najlepszym przyjacielem człowieka? Oczywiście, ale grono domowych ulubieńców powiększa się o osobliwe ptactwo: kaczki i kury.

W ubiegłym roku w jednym z mieszkań na Grochowie pojawiła się nietypowa lokatorka - kura Fatima. Bardzo szybko podbiła serca domowników i stała się niekwestionowaną panią tego lokum Do mieszkania swojego wybawcy, Pana Mateusza trafiła z przemysłowej hodowli. Zakładano wizytę chwilową, a zadomowiła się na dobre. Dziś jej życie to niemal sielanka. Ma swoją miskę, otwartą klatkę z osobistą grzędą i całą przestrzeń mieszkania. Pija wodę z kranu i z ciekawością podchodzi do otaczającego świata. Jej stadne zachowania wyraźnie daje się zaobserwować w codziennym życiu. Jak twierdzi Pan Mateusz, towarzyszy mu podczas porannej toalety, podczas posiłków, a nawet z nieukrywaną przyjemnością ucina drzemki pod kołdrą. Ewidentnie domaga się ludzkiej uwagi. Wszelkie ignorowanie jej ptasiej osoby neguje głośno i wyraźnie. Uwielbia pieszczoty. Można odnieść wrażenie, że włazi na głowę, co dokumentują liczne zdjęcia. Problem czystości wymaga sumiennego sprzątania, ale jak zapewnia Pan Mateusz, jest to wykonalne. Zainteresowanych odsyłam na profil społecznościowy Fatimy.

Kaczka Beaker (zdrobniale Bee) to nieodzowny towarzysz najmłodszego członka pewnej rodziny z Teksasu, kilkuletniego Tylera. Wspólne zabawy to ich żywioł. Spacery, to niczym wyprawy w nieznane. Kąpiele zaś stanowią nieodzowną uciechę. A wszelkie troski chłopca szybko przegania troskliwy kaczy dziób. Beaker trafiła do rodziny Yong będąc jeszcze kaczęciem. Podbiła serca wszystkich członków rodziny, a zwłaszcza 9-miesięcznego wówczas Tylera. „Kaczka” była też pierwszym słowem jakie padło z ust chłopca. Nawet na jego płacz Bee reaguje niezwłocznie i biegnie z pomocą, kwacząc przy tym donośnie.

Nibbles to kolejna kaczka, która stała się nieodłącznym towarzyszem dziecięcych przygód. Należy do chłopca o imieniu Jonny. Każdego dnia na przystanku wyczekuje powrotu opiekuna ze szkoły. Towarzyszy mu podczas zabaw, kąpieli w basenie i podczas leniwego oglądanie telewizji, wtulona w ciało Jonnego. Swobodnie porusza się po mieszkaniu za sprawą specjalnie umocowanej pieluszki na kuprze. Ich doskonałą relacje można podglądać na stronie społecznościowej The Adventures of Jonny i Nibbles.

Domowe ptactwo, wbrew utartej opinii jest bardzo inteligentne i szczerze oddane stadu, do którego przynależy. Kury w celach komunikacji używają 27 różnych wokalizacji. Każda ma swoje znaczenie. Rozpoznają się wzajemnie i poznają osoby ich otaczające. Stado jest dla nich niezmiernie ważne. Samokontrola jest im nieobca. Rozumują logicznie, korzystając z obserwacji i wiedzy innych członków stada. „Kury mają także wyjątkowo dobrą pamięć. Z najdrobniejszymi szczegółami znają półroczną historię całego stada: który kogut i czym nakarmił daną kurę. A kurczaki doskonale wiedzą, że przedmiot, który znika z ich pola widzenia, nie przestaje istnieć. Warto pamiętać, że tej świadomości brakuje np. rocznym dzieciom!” (Focus.pl)

Kaczki również są bardzo komunikatywne. Powszechne kwakanie to tylko niewielka część ich wokalnych możliwości. Najczęściej porozumiewają się za pomocą krzyków, szczebiotania, ćwierków, jęków, a nawet warknięć. W celach komunikacji obok dźwięków używają też mowy ciała. „Badacze z Middlesex University w Anglii donieśli ostatnio, że kaczki mają swoje regionalne akcenty, zupełnie jak ludzie. Badacze odkryli, że dźwięki wydawane przez miastowe kaczki są bardziej krzykliwe, żeby inne kaczki mogły je usłyszeć w miejskim zgiełku, podczas gdy głosy wiejskich kaczek są łagodniejsze i cichsze”. - wegetarianie.pl

Kaczki śpią tylko połową mózgu. W zależności od pory dnia pracuje jego lewa bądź prawa strona. To system ochronny umożliwiający tym ptakom odpoczynek i czuwanie jednocześnie, co jest niezwykle ważne przy odchowaniu licznego stada. Nie obca im adopcja od jaja. Nierzadko bowiem samice podrzucają innym swoje jajka. Zdarza się także, że kaczki przygarniają już wyklute pisklaki. Widok mamy z doborową grupą maluchów zawsze wzrusza, tym bardziej że każde pisklę, bez względu na to, z jakiej matki pochodzi, kaczki wychowują jak swoje.

Kaczy urok doceniają wielkie aglomeracje. W Londynie, Manchesterze i Birmingham z myślą o nich powstały osobliwe, tymczasowe ścieżki w najbardziej ruchliwych miejscach. „Projekt zrealizowano w ramach kampanii „The Canal & River Trust’s” a jego celem jest zachęcenie mieszkańców do dzielenia się przestrzenią miejską z innymi uczestnikami ruchu miejskiego w tym np. ze zwierzętami. Organizatorzy akcji namalowali m.in. w Londynie specjalne pasy oddzielające przejście dla pieszych od specjalnie przygotowanej przestrzeni dla przemieszczających się po niej kaczek”. (https://canalrivertrust.org.uk)

Zatem nie dziwi nowa moda na niezwykłe zwierzaki w roli towarzyszy dziecięcych zabaw, wspólnych spacerów i niekonwencjonalnych wypraw. Bo choć człowiek na ziemi najwyższe miejsce zajmuje, powinien pamiętać, że otaczają go nie mniej inteligentne stworzenia, którym empatia jest znacznie bliższa niż niejednej istocie ludzkiej.

Autor

Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych