Po obejrzeniu filmu „Pucz” każdemu uczciwemu człowiekowi nóż w kieszeni powinien się otworzyć. Na szczęście uczciwi ludzie nie noszą sprężynowców, więc i o dziury w kieszeniach nie muszą się martwić. Ale ciśnienie idzie w górę, jak cholera!
Fala chamstwa i zbydlęcenia prezentowana przez ostatni miesiąc przez różowo-czerwoną tłuszczę spod znaku PO-Nowoczesna-KOD wybiła jak przysłowiowe szambo i zabryzgała mi kineskop telewizora. Ze zdumieniem obserwowałem sejmowe szarże posła Nitrasa, popisy elokwencji wiecowej posła Niesiołowskiego (et consortes) czy też groźby karalne laureata pokojowej nagrody Nobla – Lecha Wałęsy. Staram się nie używać na co dzień brzydkich słów – rezerwując je na wyjątkowo traumatyczne okazje – ale widząc wyczyny naszych „totalniaków” musiałem sobie pofolgować, by się nie udusić…
I wtedy przypomniałem sobie wiersz, który napisałem kiedyś dla rządu PO-PSL, a po kosmetycznej przeróbce pasuje jak ulał do dzisiejszej totalnej opozycji…
JAK WAM NIE WSTYD?
Wtargnęli do tramwaju chłopcy ciut zawiani,
Ze śpiewem nazbyt głośnym (jak to dzicz na bani).
Większość współpasażerów troszkę się ich bała;
Jedni wzrok odwracali… Reszta – wysiadała…
Na kolejnym przystanku wsiadła starsza pani,
Stanęła zadziwiona wśród lumpów pijanych
I krzyknęła donośnie (odważna kobita):
„Jak wam nie wstyd, panowie? Jak wam nie wstyd – pytam?!”
Zapadła cisza głucha, jak w grobowej krypcie;
Lumpy zaniemówiły na to proste dictum
I – cokolwiek zmieszane – wysiadły naprędce…
Babcia zebrała brawa, że aż puchły ręce!
I wszyscy teraz murem za nią by stanęli
(Ktoś musiał hasło rzucić, by innych ośmielić).
Dzisiaj, gdy widzę szwindle naszych polityków,
Bezkarność ich zachowań, prostactwo wybryków,
Przychodzi mi do głowy babcine pytanie:
„Jak wam nie wstyd, panowie? Jak wam nie wstyd, panie?”
Lumpy by posłuchały… Każden ma swój honor;
Opozycja (niestety!) – ze wstydu nie płonie…
Słowem ich nie powstrzymasz; już nie działa na nich…
Cóż to może odmienić? Wybory, kochani!
(Z tomiku „Ja tu zostaję”)
Jestem pewien, że w następnych wyborach nie będzie już w parlamencie ludzi „gorszego re-sortu”…
A co dziś? Jeśli nie zatrzyma się tej fali draństwa, za chwilę zarówno w sejmie jak i na ulicy poleje się krew. Nie wiem, ilu esbeków ma wciąż ważne pozwolenie na broń, a ilu idących na ostrą konfrontację antifowców-lewaków może sobie tę broń załatwić. Tymczasem „miękkość” działań służb i policji zatrważa. Próby siłowego zatrzymania samochodu premiera w każdym demokratycznym kraju spowodowałyby druzgocącą reakcję agentów ochrony – z użyciem broni palnej włącznie! Przecież w takim tłumie może ukrywać się potencjalny zamachowiec. Takie zamieszanie to prawdziwa gratka dla rosyjskich służb czy islamskich terrorystów… Niegdyś dobrze zorganizowana mniejszość – zomowcy i esbecy – pałowali sprzeciwiających się ludowej władzy Naród. Dziś podobna, targowicka mniejszość bezkarnie atakuje legalnie wybrany, większościowy rząd. Chcą nas zakrzyczeć i zastraszyć.
Współczesne życie brutalizuje się, niestety. Ostatnie wydarzenia pokazują, że być może demokracji będziemy musieli bronić siłą. I nie liczmy tu zbytnio na rząd; ekonomiczny szantaż UE skutecznie wiąże ręce naszym rządzącym. Dlatego – zanim zaczniemy „wyskakiwać przez okna”, trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i licznie wychodzić na kontrmanifestacje. Jeśli będzie nas po wielokroć więcej – nie odważą się na siłowy przewrót. I nie uda się im przywrócić tego, co było. Czyli procesu totalnej anihilacji Rzeczypospolitej…
PS Dzisiejsza rozprawa sądowa Agnieszki Pomaskiej (z PO) przeciwko Annie Kołakowskiej ( tu link http://naszeblogi.pl/65278-maski-pomaskiej-czyli-zaproszenie-do-sadu-rejonowego )– z powodu braku jednego z adwokatów – przełożona została na luty. To dobrze, bo coraz więcej informacji o ekscesach z udziałem totalnej opozycji przedostaje się do wiadomości publicznej. . „Język nienawiści” – o jaki jest oskarżana Anna Kołakowska – okaże się niczym w porównaniu do popisów „języka miłości”, z jakiego zasłynęła ostatnio posłanka Platformy Obywatelskiej. Ja dopatrywałbym się w tym nawet gróźb karalnych. Poniżej – jeden z przykładów:
http://niezalezna.pl/90956-pomaska-grozi-jaroslawowi-kaczynskiemu
A z cyklu – znalezione w sieci: ballada „Zostaję!” z płyty „Ja jestem twój dom” zespołu Zayazd.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/blogi/323587-pucz-to-jest-wasz-ostatni-slusznie-zauwazyl-jan-pietrzak
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.