No i znów się zaczyna!
Kiedy 13 grudnia 1981r. Wojciech Jaruzelski ogłaszał stan wojenny, nawet w najśmielszych snach nie przypuszczał, że jego najwierniejsi „pretorianie” - ORMO, ZOMO, SB i „elyty” oficerów LWP walczyć będą o utrwalenie władzy ludowej nawet po jego śmierci. Emerytowani dziś resortowi funkcjonariusze nie stracili nic ze swej determinacji, a zachowana na starość broń służbowa ma im posłużyć do czynnej obrony zagrożonych dziś przywilejów. Tyle lat siedzieli cicho, spokojnie konsumując wypracowane („wypałowane”?) w pocie czoła resortowe emeryturki i renty – a tu nagle klops! Każą im żyć za średnią krajową, za jakieś głodowe dwa tysiaki na miesiąc… A miała być przecież dobra zmiana!
Na to zgody nie będzie! Rękę podniesioną na wiernych synów (dziś dziadów) PRL należy obciąć! I jest to bez znaczenia, że większość pałowanych niegdyś przez nich opozycjonistów może o takiej średniej emeryturze jedynie pomarzyć… Dlatego krzyczą: Nie o take Polske walczylym w 1989r. przy okrągłym stole – ramie w ramie z konstruktywno opozycjo! (Nawiasem mówiąc – był to jedyny na świecie okrągły stół z kantami). Nie po to obalalym w 1992r. rząd Olszewskiego, co to mu się zachciało nagle jakieś „lysty Macierewicza” publykować! I nie po to przywracalym po 10 kwietnia 2010 braterskie stosunki z mateczko Rassijo, żeby teraz te faszysty z PiS wszystko nam zepsuły… Precz z komuno! Precz z komuno! Precz z komuno!!!
I tu dochodzimy do sedna sprawy. Mam świadomość, że przy świętowaniu każdej historycznej rocznicy potrzebni są rekonstruktorzy. Aby byli wiarygodni – powinni zadbać o każdy detal umundurowania, uzbrojenia czy wyposażenia. Rzadko nadarza się okazja, aby uczestnicy dawnych wydarzeń mogli osobiście wziąć udział w rekonstruowaniu przeszłości. Związani emocjonalnie z odtwarzanymi postaciami byliby najbardziej wiarygodni i przekonujący.
Taka okazja nadarza się właśnie 13 grudnia tego roku! Wystarczyłoby byłych funkcjonariuszy przebrać w milicyjne uniformy, rozdać im tarcze, pały i psy. I wyposażyć w gaz, czołgi, BWP i armatki wodne. A po drugiej stronie ustawić byłych działaczy opozycji – najlepiej tej totalnej, próbującej obalić demokratycznie wybrany przez Polaków rząd i Prezydenta.
Niestety – to jest niemożliwe. Zblatowanie części byłych opozycjonistów z dawnymi funkcjonariuszami władzy ludowej zaszło już zbyt daleko. Interes własny znów przeważył nad dobrem wspólnym… Dlatego „okrągłostołowi” pójdą dziś razem, zjednoczeni w walce o utraconą władzę i postkomunistyczne przywileje.
Każda rewolucja polega na tym, że najbiedniejsza, niezadowolona warstwa społeczna wyłania swych liderów i pod ich przewodem obala rządy tyrana. Po przejęciu władzy część rewolucyjnych elit rozsmakowuje się we władaniu i sama zaczyna dążyć do dyktatury. I to wszelkimi sposobami: fałszując wybory, piorąc (medialnie) mózgi elektoratu, bratając się nawet z dawnymi wrogami, tłumiąc siłą ruchy niepodległościowe, wreszcie – mordując oponentów i prosząc o interwencję obcych mocarstw. I tak aż do następnej rewolucji…
Zaradzić temu mogą tylko demokratyczne rządy większości. Dlatego każda próba ich obalenia jest niezwykle niebezpieczna. Dla nas wszystkich.
PS Historia jest najważniejszym przedmiotem w szkole. Oczywiście ta prawdziwa, a nie serwowana w czas zaborów i okupacji przez naszych wrogów. Z tomiku „Pro publico bono” - wiersz o tym.
HISTORIA
Wracam do Ciebie zawsze, o moja Historio!
Pełnaś Ty Klęsk i Zdrady, zmieszanych z Victorią…
Chłonę twoją opowieść jak film kostiumowy,
Z wypiekami na twarzy szukam treści nowych.
Tym się różnisz, Historio, od baśni narracji,
Że PRAWDĘ przekazujesz, zamiast czyichś racji.
Ludzkość trwa w swoich błędach, świat się kołem toczy.
Wszystko już kiedyś było! Nic tu nie zaskoczy…
Jeśli czytać umiecie starych ksiąg przesłanie,
Znajdziecie w nim odpowiedź, co się jutro stanie.
Gdy jeden kraj się zbroi, a drugi się bawi,
Wierz mi, za chwilkę małą słabszy będzie krwawić…
Nie zatrzyma gołąbek wrażych hufców zbrojnych;
Chcesz mieć pokój w swym państwie? Szykuj się do wojny!
Gdy w królestwie panuje bezprawie i nierząd,
A ludzie w prawa boskie i ludzkie nie wierzą,
To upadnie największa potęga na świecie!
Naród musi w coś wierzyć. Albo go wymiecie…
Wszystko jest po staremu, nic tego nie zmieni,
Doskonalą się tylko „metody rażenia”.
Zamiast łuku – karabin, rakieta, dynamit.
Niewolnictwo kredytów – to nasze kajdany.
Pranie mózgu wypiera wywody logika;
„Czip” wszczepiony pod czaszkę – lepszy od strażnika…
Wszak od zawsze chodziło tu o dominację,
Panowanie nad światem, pseudo-demokrację…
Wiem, Historio – przeszkadzasz tym „dusz inżynierom”,
Ludziom podłym i małym, mass mediów macherom.
Chcą Cię zniszczyć, wypaczyć, ograniczyć pragną,
By bezkarnie powiększać zakłamania bagno…
Podpowiedz mi, Historio, przywołaj z przeszłości,
Bohaterów służących Ojczyźnie z miłością,
Mężów prawych i mądrych (pokaż też tych próżnych).
Naucz nas wszystkich myśleć. Póki nie za późno…
A wszystkim „resortowym funkcjonariuszom” dedykuję film „Zawód – Prymas Polski”. Tak podpisana była teczka prymasa Wyszyńskiego. Zaczyna go i kończy fragment mojej ballady pt „Szachy”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/blogi/318953-utrwalacze-wladzy-ludowej-laczcie-sie-13-grudnia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.