"Te gorzkie pigułki przełykałam przez lata." Zofia Pilecka o niezaproszeniu jej na uroczystości rocznicowe w Auschwitz

Prof. Krzysztof Szwagrzyk i Zofia Optułowicz - Pilecka. fot. M. Czutko
Prof. Krzysztof Szwagrzyk i Zofia Optułowicz - Pilecka. fot. M. Czutko

Nigdy nie dostałam zaproszenia na tego rodzaju uroczystości – i w PRL, i po PRL. Dlatego nie stanowi to dla mnie żadnej niespodzianki

— tak o skandalicznej decyzji organizatorów uroczystości rocznicowych w Auschwitz mówi w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” córka rotmistrza Pileckiego – Zofia. Faktycznie, za wyjątkiem 2010 r., pani Pilecka-Optułowicz nigdy nie była proszona na uroczystości.

Te gorzkie pigułki przełykałam przez lata.

Pani Zofia opowiada o planach swojego ojca, który marzył o zorganizowaniu masowego zrywu wewnątrz obozu i masowej ucieczki.

To była jego pierwsza myśl. Po to poszedł jako dobrowolny więzień do tego obozu.(…) W jego zamyśle było zorganizowanie ruchu oporu na terenie obozu. Na początku organizacja objęła Auschwitz, potem została rozciągnięta na Birkenau. On połączył wszystkie opcje polityczne.

Córka bohatera Polski przez cały rok prowadzi pracę edukacyjną na temat rotmistrza.

Boję się, żeby nie było jakichś przeciwności i nowej metody, żeby zniszczyć tę działalność, na której mi zależy. W tej mojej ciężkiej pracy ja się nie liczę. Ja to robię dla Ojczyzny, dla Polski.

Slaw/ „Nasz Dziennik”

Złowieszcza godzina… Przeprosiny dla dzieci Pileckich powinny nadejść z bardzo wysokiego szczebla władzy

Platforma dała dzieciom Pileckiego godzinę na przyjęcie zaproszenia do Auschwitz. 1 marca - w Dniu Żołnierzy Wyklętych - ogrzejecie się w jego blasku?

PO walczy o wizerunek partii patriotycznej i jednocześnie broni sowieckich symboli. Niezaproszenie pani Pileckiej do Auschwitz jest tego dualizmu dowodem

PÓŁ PORCJI MAZURKA: Dyrektor muzeum w Oświęcimiu powinien podać się do dymisji!

Kpiny pana Cywińskiego ws. niezaproszenia rodziny Rotmistrza. Arogancja, głupota czy zła wola? Efekt powinien być prosty - dymisja dyrektora

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.