Wzorowy wieczór w tvn24. Dukaczewski doradza u Olejnik: "Warto zastanowić się, czy zaproszenie Saakaszwilego i Chodorkowskiego na Majdan nie rozwściecza Putina..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Gdyby ktoś chciał przygotować wzorowy dzień w mediach dla studentów dziennikarstwa, powinien sięgnąć do dzisiejszej ramówki. Poranek - Marek Dukaczewski w Polsat News, wieczór - Marek Dukaczewski u Moniki Olejnik. A od jutra zapewne znów jako ekspert wystąpi Stanisław Ciosek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czyżby wiedział coś więcej? Dukaczewski chwali Komorowskiego i dodaje: "Prezydent Putin ma strategiczny plan, który realizuje. Czy my wiemy, jak jest skonstruowany?"

Nieniepokojony przez nikogo były szef Wojskowych Służb Informacyjnych przekazywał więc u pani redaktor w tvn24, jak bardzo "nic nam nie zagraża" ze strony Putina oraz jak bardzo potrzebne jest referendum na Krymie. Dukaczewski wrócił też do tajnego planu, jakim ma kierować się rosyjski prezydent.

Nie bardzo rozumiem, jaki jest cel i plan, bo zakładam, że Putin ma plan, który realizuje. To plan – jak utwór – rozpisany na nuty i do każdego z wariantów rozpisane są scenariusze. Czy celem jest stworzenie warunków do mocarstwowej Rosji? Sprawdzenie, jak mobilne są instytucje europejskie i NATO? Jak kraje, które Rosja wiązała ze sobą, będą reagowały?

- zastanawiał się Dukaczewski, a pani redaktor w pomarańczowych szpilkach mądrze przytakiwała.

"Pan generał" zachwycał się również nad spokojem Putina, który - jego zdaniem - w pełni kontroluje sytuację w Europie.

Był bardzo wyluzowany, robił wrażenie człowieka, który kontroluje w pełni sytuację. Boję się, że będziemy się koncentrowali na sprawie Krymu czy Ukrainy, a gra idzie o inną stawkę... Jaki jest cel, jaki sobie założył Putin?

- pytał.

Dukaczewski mówił też o postawie ukraińskich wojskowych.

Zawsze źle odbieram zachowania wojskowych, którzy wykraczają poza kompetencje czysto wojskowe i zaczynają upolityczniać swoje działania... Problemem pozostaje fakt, że żołnierze ukraińscy - na szczęście - nie dają się sprowokować. Być może dobrą decyzją było to, by zamknąć broń w magazynach. To mogłoby rozpocząć coś, co się będzie eskalować. Dla Rosjan sprawa Krymu jest już dawno rozstrzygnięta - będą mieli tam swoje wojska. Być może rozwiązaniem będzie propozycja o zwiększeniu autonomii Krymu...

- rozważał były szef WSI, podkreślając zalety rozwiązania z referendum na Krymie.

Dukaczewski mówił też, że liderzy Majdanu powinni zastanowić się nad tym, kto jest zapraszany.

Rosjanie wykorzystają brutalnie wszystkie potknięcia, jakie zostaną popełnione. Warto zastanowić się, czy zaproszenie Saakaszwilego i Chodorkowskiego na Majdan nie rozwściecza jeszcze bardziej Putina i jego otoczenia? Jeżeli Arseniuk proponuje pewien dialog z Rosją, to nie jest najlepszym rozwiązaniem drażnienie Putina... Te elementy są wykorzystywane brutalnie przez propagandę rosyjską: "Proszę bardzo, oto ludzie, którzy zawsze występowali przeciwko nam!"

- przekonywał.

Zaznaczył też, że działania Putina zbierają pozytywne recenzje wśród Rosjan. Nie wiemy, czy liderzy Majdanu posłuchają "porad" Dukaczewskiego, ale my mamy podobną, skierowaną do redaktorów i wydawców telewizji informacyjnych: zastanówcie się, czy zapraszani goście tak często muszą pochodzić z tak mętnych środowisk.

Nie, nie oczekujemy pozytywnej odpowiedzi.

lw, tvn24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych