Niemiecki polityk, szef PE: "Trzeba pomóc Ukrainie, bo bezpośrednio zagrożone są interesy Polski". Ktoś wyciągnął właściwe wnioski z historii?

PAP/ EPA
PAP/ EPA

Sytuacja naprawdę musi być poważna. Ważny niemiecki polityk wzywa Zachód do natychmiastowej pomocy Ukrainie, gdyż… bezpośrednio zagrożone są interesy Polski.

O DRAMATYCZNYCH WYDARZENIACH W ZWIĄZKU Z GROŹBAMI ROSJI WOBEC UKRAINY CZYTAJ TUTAJ.

Martin Schulz, obecny przewodniczący Parlamentu Europejskiego i kandydat niemieckich socjalistów na szefa PE w nowej kadencji tego ciała, powiedział w 1. programie niemieckiej telewizji publicznej, że do pomocy Ukrainie NATYCHMIAST powinni włączyć się: Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Stany Zjednoczone i Unia Europejska.

Jednak najbardziej zaskakujący jest zwrot mówiący o tym, że zagrożona jest Polska.

Pomoc jest dlatego koniecznie potrzebna, gdyż bezpośrednio zagrożone są interesy Polski, sąsiada Niemiec i ich najbliższego sąsiada.

Czyżby Niemcy w trwalszy sposób przewartościowali swoje idee polityczne w relacji do Rosji? Czyżby wiedzieli już, że po Ukrainie przyjdzie czas na Polskę, a potem… kto wie?

Slaw

TUTAJ OPIS STANOWISKA SCHULZA W "Abendzeitung München".

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych