Rada Federacji Rosyjskiej jednogłośnie zadecydowała o udzieleniu zgody Władimirowi Putinowi na wysłanie rosyjskich wojsk na terytorium Ukrainy. Głosowanie poprzedziła kuriozalna "dyskusja", podczas której deputowani prześcigali się w argumentach popierających wniosek Putina.
Co ważne, wniosek Putina nie dotyczy jedynie Krymu, ale całego terytorium Ukrainy.
CZYTAJ WIĘCEJ W RELACJI NA ŻYWO Z UKRAINY
Nie trzeba być jasnowidzem, by przewidzieć, co będzie działo się dalej: następnym krokiem tych banderowców i ludzi, którzy nie uznają żadnej władzy, będzie przejęcie wschodu Ukrainy: Donbas, Donieck itd... To część, gdzie mieszkają głównie etniczni Rosjanie. (...) Przeleje się ogromna ilość krwi. Wiecie, co się dzieje na Krymie – jesteśmy zobowiązani, by obronić Krym i ludzi, którzy bronią patriotyzmu i wartości moralnych. W żadnym wypadku nie możemy oddawać Krymu. Mówmy otwarcie: jeśli ta dżuma ogarnie Krym, to Flota Czarnomorska nie będzie tam mogła stacjonować, unieważnią umowy i powiedzą „won”. Jeśli chodzi o Amerykanów czy innych Szwedów... Wszystko to czynione jest pod pozorem demokracji. Rozgromili Irak, Syrię – wszystko to pod pozorami demokracji. Dlatego to nie jest stosowanie podwójnych standardów, to cynizm. Musimy być przygotowani na to, że napuszczą na nas wszystkie psy. Proponuję przyjąć wniosek prezydenta. (...) Brunatna zaraza przejęła Kijów
- mówił deputowany Nikołaj Ryżkow, ostatni premier ZSRR.
Inny dodawał:
Po obu stronach granicy mieszkają krewni, przyjaciele. (…) 144 tys. Ukraińców już wyjechało do Rosji. Większość z tych osób rozumie, co tam się rzeczywiście działo w Kijowie, czyli przejęcie władzy. Można powiedzieć, że jeśli wydamy zgodę na wprowadzenie sił zbrojnych, to oczywiście dla mnie, dla nas, zacznie się finansowy etap pracy, czyli zapewnienie środków na przeprowadzenie tych działań. Trzeba pomóc finansowo Krymowi i Ukrainie. Mamy czego bronić przed faszyzującymi politykami! Cierpliwość się kończy
- grzmiali deputowani.
Inne głosy były nad wyraz podobne, a czasem groteskowe.
Jestem oburzony, że środowiska nie robią nic w sprawie łamania praw człowieka, że nie było reakcji w sprawie wygnania prezydenta Janukowycza, demokratycznie wybranego. W środku demokratycznej Europy łamane są prawa człowieka i demokracji, dochodzi do przewrotów, na to nie ma naszej zgody. A wniosek jest uzasadniony z punktu widzenia Federacji Rosyjskiej. Musimy poprzeć ten wniosek
- przekonywali jeden po drugim.
Deputowani Rady Federacji Rosyjskiej mówili również o potrzebie "ochrony życia i bezpieczeństwa obywateli, diaspory i żołnierzy", o ochronie starszych i dzieci. Wspomniano też o pomocy finansowej.
Dziesiątki przedsiębiorstw budżetowych Ukrainy są mocno zintegrowane z gospodarką Federacji Rosyjskiej, także miliony obywateli Ukrainy pracuje na tych przedsiębiorstwach. Ich los nie jest pewny. Aby zapewnić efekt gospodarczy tej pomocy, która już została i powinna być skierowana na Ukrainę, trzeba uwzględnić to, że sytuacja na Ukrainie wymaga natychmiastowej reakcji ze strony Rosji. Proponuję, by wprowadzono do tego kraju wojska rosyjskie
- mówił inny z deputowanych.
Mamy wszelkie podstawy, by poprzeć stanowisko prezydenta. Pracowały nad nim nasze oba komitety. Wydarzenia, które mają miejsce na Ukrainie, stanowią finał tych prac, które były prowadzone na Ukrainie przez pewien czas, także przez obce kraje. Niemałą rolę odegrały w tym Stany Zjednoczone. (…) Powinniśmy poprzeć tę rekomendację, o której wspominał prezydent Federacji Rosyjskiej. Za 3 dni będzie kolejne posiedzenie Rady Federacji. Włączmy do porządku dziennego sprawy, które trzeba zrobić, by szybko rozwiązać te problemy. (…) Te strony, które wzięły udział: Polska, Niemcy, Francja powinny ponieść odpowiedzialność za to, co się stało
- dodawał kolejny.
Padały argumenty historyczne, "antyfaszystowskie":
Mamy rosyjską ziemię zlaną krwawią, gdy była broniona przed faszystami. Wiem, co należy robić z pięściami i zagrożeniem. (…) Powinniśmy dbać o interesy Rosji w kontekście Ukrainy. Proszę o poparcie wniosku prezydenta.
- słychać było w transmisji.
Wniosek naszego prezydenta jest odpowiedzialny, męski i obiektywnie konieczny. Kto przyszedł do władzy w Kijowie? Radykałowie, faszyści. W ostatnich latach Amerykanie włożyli ponad 5 miliardów w powstanie tych sił. A co zrobili? Doprowadzili do braku władzy! Prezydent Putin wziął na siebie całą odpowiedzialność za dalszy rozwój wypadków na Ukrainie. Proponuję poprzeć pochwałę i życzyć naszym żołnierzom sukcesów w realizacji zadań
- przekonywali.
Ustawa została przegłosowana jednogłośnie. Po głosowaniu Izby Wyższej parlamentu rosyjskiego deputowani mówili, że Putin "wykona teraz kolejne kroki", by pomóc "braciom z Ukrainy", gdzie "łamie się prawa człowieka.
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/186871-pilne-rada-federacji-rosyjskiej-jest-za-inwazja-wojsk-na-ukraine-czas-by-polska-francja-i-niemcy-takze-poniosly-odpowiedzialnosc