Stefan Niesiołowski w roli psychologa: "Nienawiść do premiera Tuska jest zupełnie patologiczna! Czy katastrofa w Sudanie to też jego wina?!"

Porannej kawy musiało być ciut za dużo. Stefan Niesiołowski w porannej rozmowie z TVP Info znów pokazał się widzom jako przenikliwy analityk rzeczywistości, w której może występować jako poseł, komentator, a nawet... psycholog.

Prominentny polityk Platformy Obywatelskiej został poproszony o komentarz do opinii Jacka Sasina (PiS), który zapytał o odpowiedzialność rządzących w kontekście samobójstwa szesnastolatka, który zdecydował się na ten dramatyczny krok po rozdzieleniu go z rodziną przez jeden z urzędów administracji publicznej. Sasin mówił o tym, że to są następstwa prawa wprowadzonego przez rząd Tuska, który umożliwił kolejnym instytucjom odbieranie dzieci:

Nie będę komentował, to jest tak obrzydliwe, to co mówi PiS... Pan Sasin i to, co mówi jest porównywalne do chamstwa, jakie zaprezentował Brudziński. Ta nienawiść do premiera zupełnie patologiczna! Bierze się stąd, że premier Tusk jest skuteczną zaporą, by PiS nie dorwał się do władzy. Desperackimi zarzutami chcą zniszczyć autorytet premiera, to się nie uda

- pieklił się były wicemarszałek Sejmu.

I dodawał:

Czy katastrofa w Sudanie to też wina Tuska?!

Niesiołowskiego próbowali sprowadzić na ziemię dziennikarze TVP, którzy chcieli uzyskać merytoryczny komentarz do całej sytuacji. Bez efektów.

Przecież to nie jest żaden zarzut. Przemoc w rodzinie rodziła wiele tragedii. Czy ja mam przypominać małego Artura czy jakoś na A., skatowanego w Piotrkowie? Jak on śmie, ten pan, formułować taki zarzut? Ta ustawa powstała w odpowiedzi na patologiczne sytuacje, gdy małe dzieci katowane przez konkubentów, w makabrycznych sytuacjach... Jaki to ma związek z tą tragedią? (...) Dzięki Tuskowi Sasin nie rządzi i nie będzie rządził Polską!

- triumfował poseł PO.

Niewiele lepiej było w sprawie oceny pracy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy:

Jest jakaś grupa ludzi, którzy nienawidzą Owsiaka - ale trudno. Ja dałem pieniądze na to orkiestrę, mam serduszko dopóki się nie odklei, uważam, że wielkie, dobre rzeczy robi pan Owsiak. Robienie z niego wroga moralności, ten bełkot, ten kubeł pomyj wylewanych w niepokornych i niezależnych, a naprawdę pisowskich mediach, to folklor Polski i trzeba z tym żyć. Wieczorem się niepotrzebnie zdenerwował... Powodów do tej nienawiści nei dostrzegam. Może tylko taki, że Owsiak nie popiera PiS

- ironizował.

Niesiołowski odniósł się też do krytyki kolejnych obietnic premiera i sugestii w sprawie urlopu, na który wyjechał szef rządu:

Premier sformułował pewne postulaty na poziomie dość ogólnym, ale takim, że da się to przełożyć na ustawy. (...) Nie wiem, co by się zmieniło, gdyby premier był dziś w Polsce

- mówił.

I dodawał, że w porównaniu z "pisowską opozycją" większą odpowiedzialnością i troską o kraj wykazuje się SLD:

Miller jest odpowiedzialnym politykiem i mówi odpowiedzialnym językiem. W każdej sprawie, co rząd zapowie, zrobi, będzie wściekle atakowany. Ich nie obchodzi żadna Polska, żaden problem, żadna gospodarka... Ich o tyle to obchodzi, że wychodzimy z kryzysu i nie dorwą się do władzy. (...) Nie zgłosili żadnego pozytywnego pomysłu, a te które zgłosili - bilion złotych - to rozumiem, że Kaczyński dysponuje drugim państwem, które mu wydysponuje taki budżet? Premier spełnił część postulatów związkowych, na ile to jest realne - wyszedł na przeciw wielu postulatom. Jaką ma wartość zarzut formułowany przez kogoś, kto nigdy nie powiedział nic dobrego, że rządzą zdrajcy i mordercy, a powstanie warszawskie trwa nadal i trzeba organizować ruch oporu?!

- złościł się Niesiołowski, któremu dziennikarze TVP jednak przerwali wywód, kończąc rozmowę.

Szkoda. Analizy Niesiołowskiego to zawsze świetna uczta intelektualna.

wwr, TVP Info

 

 

lw, TVP Info