"Tygodnik Powszechny", Jerzy Owsiak, wielu polityków lewicy i medialnych autorytetów. Do długiej listy pouczających biskupów ws. listu dotyczącego ideologii gender, który został odczytany w kościołach w ostatnią niedzielę roku, dołączyła niemiecka prasa.

Jak czytamy na portalu Deutsche Welle, lewicowy dziennik "Neues Deutschland" zarzuca polskim biskupom, że piętnując "ideologię gender" wzywają do łamania artykułu 33. Konstytucji RP, który dotyczy równouprawnienia kobiet i mężczyzn. Tezy artykułu poświęconego polskim sprawom są zaskakujące i skandaliczne. Niemiecka gazeta atakuje Kościół w Polsce, oznajmiając, że biskupi w naszym kraju próbują "zachować patriarchalny porządek społeczny", według którego kobieta powinna zajmować się przede wszystkim chodzeniem do kościoła, wychowaniem dzieci i domem.

"Neues Deutschland" - a precyzyjniej mówiąc, Julian Bartosz, autor tekstu - w ramach potwierdzenia swoich tez cytuje filozofa Jarosława Makowskiego związanego z Platformą Obywatelską i podległym jej Instytucie Obywatelskim, który stwierdza, że "podczas gdy Franciszek opowiada się w Rzymie za otwartym Kościołem, polski Episkopat żyje ciągle jeszcze w dniu przedwczorajszym".

A więc znów wszystkiemu winien jest polski Kościół. Cieszymy się, że niemiecka prasa tak gorliwie stoi na straży polskiej konstytucji. Liczymy na kolejne tego typu przypadki!

wwr, dw.de