"Załatwię wam wyj...nie z roboty!" Poseł Penkalski tęskni do dawnych czasów i znów stosuje groźby. Tym razem wobec policjantów...

Poseł Penkalski (z lewej) z kolegą z partii. Fot. wPolityce.pl
Poseł Penkalski (z lewej) z kolegą z partii. Fot. wPolityce.pl

Malutka wieś Karbowo w woj. warmińsko-mazurskim. Policyjny radar zauważa pędzący przez wieś samochód, który zdecydowanie przekracza dopuszczalną prędkość. Rezultat: 98km/h przy dozwolonych pięćdziesięciu. Auto nie zatrzymuje się na wezwanie funkcjonariuszy, ci ruszają w pościg.

W końcu - przed przejazdem kolejowym - udaje się im zatrzymać drogowego pirata. Jak informuje dziennik "Fakt", za kółkiem siedział Wojciech Penkalski, poseł Twojego Ruchu - partii kierowanej przez Janusza Palikota. Policjanci mieli problem z wylegitymowaniem posła, który wyrywał dokumenty, a wypisanie mandatu na 400 złotych i 8 pkt karnych mocno zirytowało parlamentarzystę:

Załatwię wam wyj...nie z roboty!

- krzyczał Penkalski, machając poselską legitymacją.

To zresztą nie pierwszy raz w historii pana posła. Penkalski w przeszłości był karany za pobicie, groźby bezprawne wobec świadka i wymuszenie rozbójnicze, łącznie przez ponad dwa lata odbywał karę pozbawienia wolności. Jak widać, zatęsknił do starych dobrych czasów...

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Skandal w Sejmie! Poseł Ruchu Palikota pokazuje środkowy palec dziennikarzowi tygodnika "Sieci". WIDEO

Sam Penkalski w przekazanym PAP oświadczeniu zaprzeczył, jakoby uciekał przed policją. "

jest prawdą, że uciekałem przed policją. Natychmiast po wezwaniu, zatrzymałem się do kontroli.Funkcjonariusze drogówki mnie wylegitymowali i zgodnie z procedurą odstąpili od czynności pospisaniu danych z dokumentów. Poinformowali również, że skierują do marszałkini Sejmu wniosek oukaranie. Przyjąłem tę informację spokojnie, bez żadnych emocji, a już z całą pewnością bez używania słów obraźliwych czy też gróźb zwolnienia z pracy

- napisał poseł TR. 

lw, "Fakt"

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.