Zaciekły wróg Putina - Michaił Chodorkowski odzyskał wolność i od razu poleciał do Berlina, stolicy kraju, z którym relacje Rosji nie były najlepsze. Jednocześnie do władzy - w ramach wielkiej koalicji - ludzie, tacy jak Frank-Walter Steinmeier, który przed laty, w rządzie Gerharda Schrödera, budował "specjalne" relacje z Moskwą. Odbywało się to kosztem interesów Polski.
O tym jak wyglądają relacje wzajemne dwóch naszych największych sąsiadów w kontekście "gestu cara" rozmawiamy z dr. Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim, politologiem.
wPolityce.pl: Czy wypuszczenie Chodorkowskiego przez Putina pokazuje słabość władcy Kremla do Niemiec, czy raczej siłę perswazji niemieckiej dyplomacji i jej wpływy na Kremlu?
Dr Przemysław Żurawski vel Grajewski: Myślę, że ani jedno, ani drugie. Putin ma narzędzia kontroli poczynań Chodorkowskiego. Ale nie jest to wynik presji niemieckiej, wyłącznej przynajmniej. To wynik kalkulacji, bo po pierwsze wyrok Chodorkowskiemu wkrótce się kończył. Po drugie jest to element jest to ocieplanie atmosfery przed olimpiadą w Soczi, a przecież przywódcy i przedstawiciele trzech dużych państw zachodnich: prezydent USA, Niemiec i Francji zapowiedzieli bojkot inauguracji m.in. ze względu na więźniów politycznych w Rosji. Chodorkowski nie jest jedyny.
Widać po konferencji Chodorkowskiego, która była bardzo ostrożna, że Putin ma narzędzia kontroli poczynań Chodorkowskiego. Więc on nie jest zagrożeniem dla Putina, a może wręcz przeciwnie, skoro Chodorkowski sam powiedział, iż teraz Janukowycz powinien wziąć przykład z Putina. Tak więc prezydent Rosji zaprezentowany został jako ktoś bardziej odpowiadający standardom zachodnim niż prezydent Ukrainy.
W poufnych rozmowach niemiecko-rosyjskich brał udział Aleksander Rahr, politolog, przyjaciel Putina i jego biograf. To złowroga dla nas postać. Gdy się odezwie, to bardzo krytycznie w odniesieniu do spraw polskich. Więc to może jakiś zły omen dla nas ewentualna poprawa relacji niemiecko-rosyjskich, gdy pośrednikiem jest Rahr.
To ciekawy wymiar tej sytuacji. Dopiero co zamknięto rozmowy koalicyjne w Niemczech, a szefem MSZ został Steinmeier, czyli ten, co był w tym resorcie za rządów Gerharda Schrödera. Komentarze w Polsce są takie, że Steinmeier się zmienił i ma już inne poglądy, no ale po pierwsze dopiero się o tym przekonamy. A po drugie w kontekście kiepskich ostatnimi czasy relacji rosyjsko-niemieckich Putin wykonał gest, o którym rozmawiamy, po to, aby je ocieplić.
Cały spór wokół partnerstwa wschodniego, czyli wokół Ukrainy, Gruzji i Mołdawii, jest wynikiem aktywności Unii Europejskiej, w której dominują Niemcy, a nie formalnego promotora polityki wschodniej EU, jakim jest Polska. Zresztą ostatnio aktywności polskiej nie widać. Gest Putina jest w korelacji czasowej z objęciem urzędu przez Steinmeiera próbą ocieplenia relacji.
Co stoi na przeszkodzie w dalszym ocieplaniu relacji rosyjsko-niemieckich? W Polsce zwykło się mówić, że to osoba Angeli Merkel.
Nie, to cały szereg spraw zapoczątkowanych sporem niemiecko-rosyjskim o banki cypryjskie. Musimy pamiętać, że toczył się ten spór w czasie niemieckiej kampanii wyborczej i w jej trakcie kanclerz Merkel musiała podjąć decyzję, czy banki cypryjskie będzie ratowała na koszt podatników niemieckich, czy na koszt oligarchów rosyjskich. Wybrała naturalnie obciążenie Rosjan, więc to pogorszyło relacje. Mieliśmy też przeszukania niemieckich fundacji w Moskwie. Było uniemożliwienie wystąpienia kanclerz Merkel w St. Petersburgu, gdzie miała mówić o konieczności zwrotu zagrabionych przez Armię Czerwoną dóbr kultury. Też chodzi o obniżenie znaczenia gazu rosyjskiego w ekonomice niemieckiej.
Nie bez znaczenia był też krach naiwnych nadziei na modernizację Rosji, które wiązano z Miedwiediewem, które prysły, gdy Putin wrócił na Kreml. No i wreszcie mieliśmy element ideologiczny, w którym zawsze jedną z grup popierających Rosję były, mówiąc w skrócie – sieroty po komunizmie, lewicowe i lewackie organizacje, w które Putin uderzył ideologicznie w wymiarze genderowo-homo-lesbijskim, czy w wymiarze ekologicznym. Te grupy, które zwykle pomagały budować Rosji dobry wizerunek, tym razem przeciwko niej się obróciły.
Rozmawiał Sławomir Sieradzki
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/181512-putin-ma-narzedzia-kontroli-poczynan-chodorkowskiego-dr-zurawski-vel-grajewski-o-grze-wokol-najslynniejszego-wieznia-politycznego-swiata-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.