Dobijanie Grzegorza Schetyny trwa. Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła w TVP Info, że w jej ocenie były marszałek Sejmu nie powinien być dalej pierwszym wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej.
Posłanka PO zaznaczyła jednak, że:
To wizja premiera, jak zarząd chce sobie zorganizować. Na razie nie ma kandydatur, które pan premier, czy sala zgłosi. Mamy dwa tygodnie, zobaczymy co będzie, nie lubię „gdybać”. Mam nadzieję, że na to miejsce premier zgłosi wiele kobiet.
Kidawa-Błońska pytana o przyszłość Schetyny i o to, czy powinien być pierwszym wiceprzewodniczącym PO, odpowiedziała:
Moim zdaniem w tej chwili nie. Teraz powinniśmy zrobić się jednością, a jeżeli jest tyle emocji, powinniśmy poczekać, aż te emocje opadną i potem znowu zacząć pracować. Schetyna jest tak wyrazistym, rozpoznawalnym politykiem, że jego pozycja będzie zawsze silna.
Zaznaczyła jednak, że "to nie jest ostatnie słowo Grzegorza Schetyny".
Już sam fakt, że Małgorzata Kidawa-Błońska decyduje się publicznie na takie słowa jest symptomem słabnącej pozyzji Grzegorza Schetyny w partii. PO przygotowuje się do dokonania na nim partyjnego linczu?
KL
---------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------
Szukasz pomysłu na niezwykły,wyjątkowy i oryginalny prezent?
Zajrzyj do naszego sklepu wSklepiku.pl!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/171896-malgorzata-kidawa-blonska-schetyna-nie-powinien-byc-pierwszym-wiceprzewodniczacym-partyjny-lincz-wkrotce
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.