Jeszcze dziś w ministerstwie spraw zagranicznych ma odbyć się spotkanie z ambasadorem Federacji Rosyjskiej Aleksandrem Aleksiejewem w związku z zajściami przy ambasadzie rosyjskiej w Święto Niepodległości, a także dzisiejszym rewanżem Rosjan – obrzuceniem racami polskiej ambasady w Moskwie. Polska, jak powiedział rzecznik MSZ, będzie domagać się wyjaśnienia tej sprawy.

Marcin Wojciechowski w komunikacie na konferencji prasowej powiedział:

Doszło do próby wrzucenia rac na teren ambasady RP w Moskwie. Wyrażamy w związku z tym głębokie zaniepokojenie. W godzinach porannych grupa kilku młodych ludzi próbowała wrzucić race na teren polskiej placówki dyplomatycznej w Moskwie. Zostali natychmiast zatrzymani przez rosyjską policję.

Na terenie polskiej ambasady w pobliżu ogrodzenia znaleziono 9 rac. Żadna nie dosięgła polskiej placówki ani mienia na terenie tejże placówki. Ochrona ambasady została wzmocniona.

Dzisiaj sprawa zostanie poruszona w trakcie spotkania z ambasadorem Federacji Rosyjskiej, panem Aleksandrem Aleksiejewem w siedzibie MSZ w Warszawie. Będziemy żądali wyjaśnienia tej sprawy.

Zapytany, czy w związku z aktem chuligaństwa w Moskwie, będzie wystosowana nota do MSZ Rosji, wojciechowski odparł:

Sprawa jest dosyć świeża, zbieramy informacje, analizujemy sytuację, na pewno będziemy domagać się rzetelnego wyjaśnienia tej sytuacji.

Zapewnił, ze dyplomaci w polskiej placówce są bezpieczni.

Teren jest bardzo obszerny, ta sprawa rozgrywała się przy samym ogrodzeniu, więc ani placówka ani pracownicy nie ucierpieli.

Jak dodał, Aleksiejewowi wręczona zostanie nota dot incydentów wokół ambasady rosyjskiej 11 listopada.

I w trakcie tej samej rozmowy poruszymy z ambasadorem Aleksiejewem kwestię dzisiejszego incydentu wokół polskiej ambasady.

Dopytywany, czy oznacza to, że rosyjski ambasador nie został wezwany do MSZ po incydencie w Moskwie (analogicznie do wezwania w poniedziałek polskiego ambasadora do rosyjskiego MSZ), Wojciechowski powiedział:

To jest koincydencja. Można dwie sprawy załatwić w trakcie jednego spotkania.

Nie chciał ujawnić, co znajdzie się w nocie skierowanej do Rosji, bo nie ma takiego zwyczaju w dyplomacji.

Czy w nocie znajda się żądane przez Rosję przeprosiny za zdarzenia z 11.11?

Znajdzie się tam odpowiednie sformułowanie, jakie w takiej sytuacji stosuje się zgodnie z normami dyplomatycznymi

- powiedział rzecznik MSZ i pospiesznie zakończył konferencję.

Zobacz wideo z ataku i zatrzymania:

CZYTAJ TAKŻE:

Rosjanie obrzucili polską ambasadę racami i kamieniami. Pojawił się też transparent: "Rosja od Warszawy do Portu Artura!". Jak zareaguje polskie MSZ?

Prezydent w swoim żywiole. Komorowski kaja się przed Rosją i przeprasza za rusofobicznych chuliganów. "Władze rosyjskie mają absolutne prawo do formułowania bardzo ostrych ocen"

mtp