Omówienie wspólnych zadań, zadania, podziękowania za wizytę na grobie Tadeusza Mazowieckiego i zapowiedź współpracy - niewiele więcej można było usłyszeć podczas konferencji prasowej Johna Kerry'ego oraz Radosława Sikorskiego.
Na początku spotkania polski minister spraw zagranicznych podkreślił, że współpraca między obydwoma krajami przebiega bez zaruztu:
W przyszłym roku szczyt Sojuszu Pólnocnoatlantyckiego w Londynie. Podsumujemy wspólną operację w Afganistanie i nakreślimy dalsze działania Sojuszu. A nawiązując do tematyki afgańskiej, mnie osobiście bliskiej, chciałbym przypomnieć sierżanta Micheala Olisa, który 28 sierpnia poświęcił swoje życie, by uratować polskiego żołnierza. Nie ma bardziej wymownego przykładu polsko-amerykańskiego braterstwa broni
- mówił Sikorski, składając raz jeszcze kondolencje i podziękowania.
Szef MSZ podkreślił, że przyszłe relacje między USA i Polską muszą być oparte na realnych działaniach w gospodarce.
Polska popiera z oczywistych względów podpisanie umowy o strefie wolnego handlu między UE a Stanami Zjednoczonymi. Polska jest jednym z tych krajów, który uważa, że w Polsce powinniśmy eksploatować zasoby gazu łupkowego, a gaz powinien przypłynąć do terminala LNG także ze Stanów
- stwierdził.
Kerry rozpoczął spotkanie od wypowiedzianego po polsku "witam serdecznie" i kurtuazyjnie zapewniając o doskonałych relacjach:
Jestem zaszczycony, że mogę tutaj być, a szczególnie temu, że mogę spotkać się z polskim ministrem spraw zagranicznych, moim przyjacielem. Współpracujemy w wielu sprawach i prowadzimy konstruktywny dialog. (...) Nie jest przypadkiem, że zdecydowałem się przyjechać do Polski na swoje pierwsze spotkanie w Europie Środkowej
- mówił sekretarz stanu USA, podkreślając rolę Tadeusza Mazowieckiego, wyjątkowość historii Polski i Warszawy oraz mówiąc o "sile ducha polskiego".
Widzę, że wiele się tu zmieniło. Uderza mnie to - widzę, że wiele z tych zmian dokonało się z powodu wizji premiera Mazowieckiego i innych wielkich polskich przywódców, których nazwiska są znane na całym świecie
- dodał Kerry.
I chwalił Polskę:
Dokonujecie postępu, jeśli chodzi o przejrzystość, modernizację kraju, dywersyfikujecie źródła energii i wspieracie bardzo mocno na rzecz naszych wspólnych dążeń, które łączą nasze kraje. USA i Polska powinny utworzyć jeden z najmocniejszych sojuszy na świecie
- mówił amerykański polityk.
Dziennikarzy najbardziej interesowała kwestia podsłuchów i tego, czy Amerykanie podsłuchują również polskich polityków:
Sikorski odparł krótko:
Rozmawialiśmy o tym i uzgodniliśmy bliższe konsultacje w tej sprawie, jak zwalczać te zagrożenia.
A Kerry dodawał:
Musimy rozumieć, że działamy razem i chcemy chronić naszych obywateli, a także zachować bilans i umiar w sprawie bezpieczeństwa i prywatności. To równowaga, którą chcemy zachować. Prezydent Obama zarządził przegląd naszych działań w tej dziedzinie
- przekonywał.
Obaj politycy dodali, że w sprawie tarczy antyrakietowej odbędą się dodatkowe konsultacje, które - jak stwierdził Kerry - mają zakończyć się konkretnym efektem w postaci działania konstrukcji do 2018 roku.
Sikorski na koniec dodał, że Polska zauważa "ostatnią szansę dla Syrii", a także rozwiązanie ambicji nuklearnych Iranu. Minister spraw zagranicznych dodał, że dziękuje za wysiłek Amerykanów w sprawie dialogu palestyńsko-izraelskiego.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/170198-kurtuazja-troche-cieplych-slow-i-niewiele-wiecej-john-kerry-spotkal-sie-z-ministrem-sikorskim-usa-i-polska-powinny-utworzyc-jeden-z-najmocniejszych-sojuszy-na-swiecie