To inwestycja, która od początku budziła duże wątpliwości. Nowoczesny biurowiec przy ul. Podwale, na samym skraju pl. Zamkowego, najbardziej chyba reprezentacyjnego punktu stolicy, tuż obok miejsca objętego kuratelą UNESCO powstaje w niezwykle kontrowersyjnych okolicznościach.
Tygodnik „Wprost” pisze o tym, jak doszło do tej inwestycji. Okazuje się, że zgodę na realizację projektu współautorstwa architekta Bartosza Napertego wydała jego matka, Jolanta Zdziech-Naperty, zatrudniona w warszawskiej dzielnicy Śródmieście na stanowisku naczelnika wydziału architektury i budownictwa. Wszystko za wiedzą, a nawet upoważnieniem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Jak podaje „Wprost”, Naperty jeszcze kilka tygodni temu chwalił się projektem biurowca na internetowej stronie swojej pracowni architektonicznej. Jednak wiadomości dotyczące tej inwestycji zniknęły.
Jak powiedziała gazecie Jolanta Zdziech-Naperty, przed podjęciem decyzji nie informowała przełożonych, że współtwórcą koncepcji architektonicznej budynku jest jej syn.
A śmialiśmy się a premiera, że rok 2013 ogłosił Rokiem Rodziny...
Biurowiec ma kosztować 130 mln zł.
Jak pisaliśmy niedawno, podejrzaną inwestycją zainteresowało się UNESCO, na którego liście zabytków znajduje się całe warszawskie Stare Miasto.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/170093-pachnie-afera-wokol-inwestycji-na-warszawskiej-starowce-architekt-zaprojektowal-biurowiec-zgode-na-budowe-wydala-jego-mama-a-wszystko-za-wiedza-pani-prezydent
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.