Schetyna bez entuzjazmu po obronie Gronkiewicz-Waltz. Czy Platforma wygrała referendum? "Trudno o jednoznaczną odpowiedź. Nie ma euforii..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/tvn24
Fot. wPolityce.pl/tvn24

Wszyscy byli przeciwko Platformie Obywatelskiej...

- mówił Grzegorz Schetyna, oceniając przedreferendalną kampanię w Warszawie.

Polityk PO nie chciał jednak przyznać, że wynik stołecznego głosowania może być traktowany jako zwycięstwo Platformy. Na pytanie, czy PO wygrała w stolicy, Schetyna odpowiedział:

To trudno o jednoznaczną odpowiedź. Wygrała Gronkiewicz-Waltz, bo uzyskała potwierdzenie, że Warszawa akceptuje jej prezydenturę. Efekt jest taki, że zostaje prezydentem, ma rok na dokończenie kadencji i wtedy będą decydować, kto będzie prowadził miasto w następnej kadencji. (...) Przegrali ci, którzy zrobili politykę z problemów Warszawy

- oceniał były wicepremier.

Pozytywnych emocji w Platformie jest niewiele. Schetyna przyznawał to bez ogródek:

Nie ma euforii... Referendum - możliwość odwołania burmistrza czy wójta jest takim zaworem bezpieczeństwa, jeśli coś się złego stanie w gminie czy mieście

- mówił.

Schetyna podkreślał również, że nie do końca przypadła mu taktyka PO w Warszawie, która nastawiała się na zniechęcanie warszawiaków do głosowania:

Jesteśmy mądrzejsi. Każde następne referendum będzie pamiętać przykład warszawski - wszyscy będą wiedzieć i to lekcja demokracji - że można odwoływać osobę odpowiedzialną za gminę czy miasto, ale trzeba mieć większość. (...) Trudno mi powiedzieć. Powiedziałbym tak: nie było nachalności ze strony pani prezydent, by nie iść czy nie głosować... (...) Gronkiewicz-Waltz dała ten ostatni sygnał do tego, by pokazać, że Warszawa się zmieniła i to przekonało warszawiaków

- stwierdził Schetyna.

Normalizacja stosunków z premierem? Proszę zapomnieć:

Mam normalne stosunki z Donaldem Tuskiem. Może nie tak jak kiedyś, gdy byliśmy w rządzie, ale teraz prowadzimy Platformę Obywatelską, wielki projekt naszego życia...

- próbował wykręcić się Schetyna.

Były marszałek Sejmu stwierdził też, że Platforma przeżywa ciężki czas i targają nią wewnętrzne konflikty:

To trudny czas, trudna walka. Jeżeli partia jest prawdziwa i demokratyczna, a konkurencja jest naprawdę, to muszą być też emocje. Jeżeli one są złe, to niedobrze... Trzeba mieć przekonanie, że po tych wyborach jest zamknięcie tematu. Chodzi o to, by odbudować zaufanie...

- oznajmił.

svl, tvn24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych