Komisja Europejska pozywa Polskę za brak regulacji w sprawie in vitro. Grożą nam milionowe kary

Fot. Wikipedia
Fot. Wikipedia

Komisja Europejska wnosi przeciwko Polsce sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z nieprzestrzeganiem unijnych przepisów dotyczących jakości i bezpieczeństwa tkanek i komórek ludzkich.

Opóźnienie we wdrażaniu dyrektywy jest konsekwencją toczącego się w Polsce sporu o zapłodnienie metodą in vitro. Do tej pory w Sejmie nie uchwalono ustawy regulującej stosowanie tej metody.

Tkanki i komórki ludzkie, takie jak szpik kostny, ścięgna, komórki jajowe i rogówka, są wykorzystywane w opiece zdrowotnej do celów leczenia wielu różnych chorób i urazów u ludzi. Przeszczepianie tkanek i komórek potencjalnie stwarza ryzyko przenoszenia chorób. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie przepisów UE, które zapewniają jakość i bezpieczeństwo tkanek i komórek od momentu ich pobrania do momentu przeszczepienia

- argumentuje KE.

Tymczasem - wskazuje KE - Polska nie stosuje unijnych przepisów do trzech kategorii tkanek i komórek: do komórek rozrodczych, tkanek zarodkowych i tkanek płodu.

Mimo że kwestia przeszczepiania tkanek i komórek jest regulowana prawem krajowym, Polska nie zgłosiła Komisji żadnych zakazów ani ograniczeń dotyczących wspomnianych kategorii

- napisano w komunikacie.

Komisja już w styczniu wystosowała wobec Polski tzw. uzasadnioną opinię, wzywając ją do wdrożenia przepisów.

Polska do tej pory nie wywiązała się z tego obowiązku mimo wielu wezwań Komisji w tej sprawie

- czytamy.

Jesienią ubiegłego roku polski rząd przedstawił nowe rozwiązanie w sprawie in vitro. Program rozpoczął się w lipcu 2013 roku i ma objąć 15 tys. par. Procedura jest finansowana w ramach programu zdrowotnego; refundacja jest dostępna dla par, które udokumentują, że od roku leczą niepłodność. Program rozpisany jest na trzy lata z możliwością przedłużania; jego dalsze losy będą zależały od zapisów ustawy, która miałaby powstać w ciągu pierwszych trzech lat działania programu. Ma ona rozstrzygnąć m.in. czy dozwolone będzie mrożenie lub niszczenie zarodków, a także kto będzie mógł korzystać z tej procedury.

Komisja pozwała też Polskę przed unijny trybunał w sprawie niezgodnego z prawem UE stosowania obniżonych stawek VAT na towary przeznaczone na cele bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

Zgodnie z unijnymi przepisami dotyczącymi VAT obniżona stawka tego podatku może być stosowana tylko do wymienionych w dyrektywie towarów i usług.

Dyrektywa nie zezwala Polsce na stosowanie obniżonej stawki podatku VAT w odniesieniu do towarów przeznaczonych na cele bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Nie są one umieszczone w przyjętym przez wszystkie państwa członkowskie wykazie towarów i usług, które mogą być objęte niższym podatkiem

- czytamy w informacji.

lw, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych