To dzięki takim wartościom, jak patriotyzm, rodzina i miłość ten świat ma szansę przetrwać
- mówi portalowi wPolityce.pl Joanna Białobrzeska organizatorka konferencji "Miejmy odwagę uczyć i wychowywać".
wPolityce.pl: Ideologia gender szeroko rozprzestrzenia się na zachodzie. Dochodzi do nas, pojawiają się takie programy, jak przedszkole równościowe. Do czego nas to prowadzi?
Joanna Białobrzeska - nauczycielka, pedagog: Ten genderowy program, mam wrażenie, prowadzi do wyzbycia się ze społeczeństwa męskich wzorców i ideałów. Równościowe przedszkole, o którym pani wspomina, zostało wprowadzone na razie w 86 placówkach - wiele osób mówi, że to tylko 86 przedszkoli, jednak uważam, że to jest aż 86 przedszkoli. Nie możemy pozwolić, aby nasze dzieci zostały wychowane wśród wzorców, których sobie nie życzymy.
Jak możemy temu zapobiec?
Przede wszystkim świadomość - jeżeli będziemy świadomi zagrożeń, to będziemy potrafili je odeprzeć. Uświadamianiu społeczeństwa służą takie konferencje, jak ta dzisiejsza. Rodzice powinni stanowczo mówić, że nie życzą sobie, aby ich dzieci zostały poddane wpływom ideologii, które burzą nasz świat wartości.
Pani prowadzi przedszkole, czego tam się uczą dzieci?
Prowadzę przedszkole, podstawówkę i gimnazjum. Dzieci uczą się tam głównie takich pojęć i wartości, jak patriotyzm, rodzina, miłość, opieka, tożsamość narodowa. Te wartości pozwolą nam na to, że ten świat w ogóle będzie mógł przetrwać.
Czy pani zdaniem media są raczej przeszkodą czy wsparciem, aby powstrzymać tę ideologię?
Zależy z jakimi mediami się ma do czynienia. Czasami są przeszkodą, czasami wsparciem. Ale są bardzo ważne, ponieważ media mogą wzmocnić społeczne ruchy. Liczymy na media obiektywne, które promują te wartości, o których mówiliśmy, wtedy rodzice czują się pewniejsi, że ktoś jeszcze za nimi stoi i że nie są samotni.
Czy we współczesnych czasach da się wychować dzieci w tych wartościach, o których mówimy?
Ależ oczywiście! To my, rodzice, wychowujemy dzieci. One nas naśladują - może czasami się trochę buntują, ale my musimy stawiać wymagania, musimy mądrze kochać i zachowywać się przyzwoicie, dając im mądre przykłady, aby mogli z nich czerpać. Nawet kiedy one się buntują i na jakiś czas odchodzą, to one do nas i tak wrócą. Musimy wymagać, uczyć dzieci odpowiedzialności za słowo i czyn - to jest bardzo ważne.
Część rodziców boi się - bądź wstydzi - przyznać, że nie pasuje im np. program uwzględniający wychowanie seksualne. Czy rodzice są w stanie to pokonać?
Rodzice muszą pamiętać, że jesteśmy siłą, że to są nasze dzieci, że powinniśmy mieć wpływ na ich wychowanie - to nam gwarantuje Konstytucja. Trzeba pytać o programy, o to co dzieci robią w przedszkolu, czego się uczą, jak się bawią, w co się bawią, jakie są zajęcia dydaktyczne. Od urodzenia, do 12 roku życia umysł jest najbardziej chłonny i nie możemy blokować potencjału, a niestety - oprócz zagrażających nam przedszkoli równościowych, zagraża nam na co dzień to, że w przedszkolach blokuje się dziecięcy potencjał i nie pozwala im się w sposób radosny odkrywać świata.
Czy da się uchronić dzieci przed mediami przedstawiającymi świat pozbawiony wartości?
Oczywiście. Pod warunkiem, że mamy w domu jeden telewizor, a nie cztery, że patrzymy co nasze dzieci oglądają, oglądamy wspólnie, mamy czas na skomentowanie jakiegoś programu. Polecam, żebyśmy wspólnie oglądali mądre, wartościowe filmy i wtedy chęć ruchomych obrazków będzie zaspokojona. Możemy tu dokonywać pewnego wyboru. A dy dziecko zacznie dojrzewać i będzie już starsze ten fundament już będzie i będą do tych wzorców dzieci już wracać. Ważne jest, żebyśmy pamiętali, że wychowujemy od pierwszej minuty życia dziecka.
not.mc
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/166915-bialobrzeska-nie-mozemy-pozwolic-aby-nasze-dzieci-zostaly-wychowane-wsrod-wzorcow-ktorych-sobie-nie-zyczymy-nasz-wywiad