"Czy nam jest potrzebne budowanie pomników czy fabryk? 36 milionów ludzi symbolami się nie naje". Poseł Biernat o pomniku Pileckiego. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Andrzejbiernat.pl
Fot. Andrzejbiernat.pl

wPolityce.pl: PiS proponuje, by zamiast montować na powrót pomnik Braterstwa Broni w stolicy na warszawskiej Pradze staną pomnik polskiego bohatera narodowego Witolda Pileckiego. Na razie jednak stołeczna PO zablokowała dyskusję na ten temat. Jak pan ocenia pomysł postawienia pomnika Pileckiemu?

Andrzej Biernat, poseł PO: To jest sprawa raczej lokalna, warszawska, a nie ogólnopolska. Pomnik ma przecież stanąć w stolicy. Rotmistrz Pilecki znalazł już swoje miejsce w historii, został odpowiednio umiejscowiony w naszej historii. Myślę, że stawianie kolejnych pomników... no cóż. Czy nam jest potrzebne budowanie pomników czy fabryk? Zastanówmy się.

To znaczy, że i tzw. pomnika czterech śpiących nie warto przywracać?

To jednak kiedyś już stało, już było. To jest jedynie rekonstrukcja, a nie budowa nowego monumentu.

Wiele osób mówi, że czas zadbać o rzeczywistość symboliczną i przy tej okazji postawić pomnik bohaterowi Polski, a nie żołnierzom sowieckim.

Proszę pana 36 milionów ludzi symbolami się nie naje.

Czyli albo fabryki, albo pomniki?

Jeśli znajdzie się miejsce, jeśli znajdzie się chęć mieszkańców Warszawy na wybudowanie takiego pomnika, to nie można takich inicjatyw blokować oczywiście...

...właśnie jest taka chęć i miejsce na pomnik...

...jednak to należy do warszawiaków. Decyzja należy do nich.

Co by pan im podpowiedział?

Ja jak Jurek Owsiak: "róbta co chceta".

Rozmawiał KL

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych