Kłopotek o koalicji: ten koń już nie pociągnie tego wozu. "Duet Tusk-Rostowski powinien odejść"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. youtube.com
fot. youtube.com

Wczoraj w Sejmie rozgorzała debata na temat polityki prowadzonej przez Jacka Rostowskiego, określanej przez opozycję „wirtualną księgowością”. Wobec poczynań ministra finansów w jego stronę poleciał stos zarzutów. W wywiadzie na antenie TOK FM, ostro krytykował też ministra członek partii koalicyjnej – Eugeniusz Kłopotek.

Kilka lat temu w moim zakładzie, kiedy dostrzegłem, że moja księgowa prowadzi wirtualną księgowość, to o godzinie 15, wszedłem z dwoma współpracownikami, kazałem odebrać klucze, zapieczętować biuro. I tak się skończyła u mnie historia jednej księgowej. Nie zatrudniłbym Jacka Rostowskiego, bo przez dłuższy czas prowadził moim zdaniem wirtualną księgowość.

Jednak mimo wszystko zaznaczył, że nie poprze wniosku opozycji o odwołanie ministra finansów, gdyż stosuje zasadę, że nie pomaga opozycji odwoływać ministrów koalicji.

Eugeniusz Kłopotek zaznaczył, że poza zmianą polityki rządu potrzebne są też zmiany personalne. Zwrócił jednak uwagę, że

wymiana kół w tym samochodzie niewiele zmieni.

Poseł PSL nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie czy konieczna jest zmiana premiera, przypominając, że do wymiany „kierowcy” musi dojrzeć sama Platforma. Zapytany jednak o jego prywatną opinię zdecydowanie powiedział:

Według mnie duet Tusk-Rostowski powinien odejść.

Kłopotek dodał, że na chwilę obecną w Platformie można znaleźć kandydata na nowego premiera. Nie chciał jednak podać jednego nazwiska, wskazując na dwóch charyzmatycznych członków Platformy, znanych z przeciwstawiania się premierowi: Jarosława Gowina i Grzegorza Schetynę.

Na pytanie red. Sekielskiego o atmosferę w koalicji, Eugeniusz Kłopotek stwierdził, że ta jest bardzo ciężka.

Ten koń już nie pociągnie tego wozu. To się dla Platformy kończy na dwudziestu kilku procentach. Można to przyhamować, jazdę w dół, ale odbić się z powrotem, żeby wskoczyć na ponad 30 proc., pokonać PiS, przy tym składzie rządu – a nawet zaczynam się zastanawiać czy przy tym kierowcy się nam jeszcze uda. (…) Jeśli nic nie zmienimy, to w 2015 r. Platforma przegrywa wybory z kretesem, z PiS-em, a my mamy problem z progiem.

Eugeniusz Kłopotek podkreślając konieczność zmiany polityki rządu wskazał na stosunek premiera do miliona podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie obniżenia wieku szkolnego.

Oczekuję, że pan premier zmieni zdanie w sprawie tej propozycji dotyczącej sześciolatków (…) - przede wszystkim, żebyśmy w tej sprawie odbyli referendum.

- powiedział poseł PSL.

Do wywiadu Eugeniusza Kłopotka odniósł się przewodniczący PSL, Janusz Piechociński, mówiąc:

Gienio przyjechał z wakacji w dobrej formie, jak państwo wiecie to zawodnik dużego kalibru. Gienek jest trudną osobą, żeby go dyscyplinować. Raz na dwa tygodnie tego typu politycy parlamentarni wiedzą, w jaki sposób zwrócić na siebie uwagę.

 

Do wypowiedzi posła Kłopotka odniósł się także premier Tusk, zwracając uwagę, że

nie bawi go poczucie humoru Eugeniusza Kłopotka.

I to, jak zwrócił premier, od dawna. Dodał, że ma ważniejsze sprawy, niż komentowanie każdej wypowiedzi posła PSL, jednak współpracę koalicyjną ocenia jako "rewelacyjną".

 

mc, tokfm.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych